Sucha karma

Moderator: Alexa

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie - przejrzyj archiwalne wątki

Sucha karma

Postautor: Wanda » poniedziałek 09 lip 2012, 17:38

W małym sklepiku osiedlowym kilka dni temu trafiłam nową suchą karmę. Nazywa się CIMiAO (light). Wyprodukowana we Włoszech na licencji firmy Farmina Pet Foods. Skład nie najgorszy. W promocji sprzedawali "2 opakowania w cenie jednego". 2 x po 400 g za 15,70. Chyba im posmakowała.
"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."
Wanda
Trzy Koty
 
Posty: 133
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sucha karma

Postautor: Alexa » poniedziałek 09 lip 2012, 20:55

A jest podany skład karmy? też widziałam ta karmę.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Sucha karma

Postautor: Wanda » wtorek 10 lip 2012, 12:32

Skład: Suszone mięso z kurczaka, kukurydza, błonnik roślinny, gluten kukurydziany, tłuszcze zwierzęce, siemię lniane, hydrolizowane białko zwierzęce, suszona ryba, ryż, suszona pulpa buraczana, suszone jaja, olej z ryb, olej roślinny, ziarna psyllium, fruktooligosacharydy, suszone drożdże piwne, ekstrakt z drożdży piwnych, chlorek poptasu, chlorek sodu, siarczan wapnia, tauryna .... i jeszcze różne inne i witaminy.
Analiza: wilgoć 8%, białko 40%, oleje i tłuszcze 10%, surowy błonnik 7,9%, popiół 7,1%, wapń 1,1%, fosfor 0,9%, magnez 0,07%, tauryna 2600 mg/kg, karnityny 300 mg/kg, glukozaminy 500 mg/kg, chondroityny 500 mg/kg i jeszcze suplementy.
"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."
Wanda
Trzy Koty
 
Posty: 133
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sucha karma

Postautor: olga » środa 29 sie 2012, 19:24

W ramach urozmaicenia a także jako przerywnik i eksperyment moje koty dostały 1,8kg karmy Matisse. Uważałam ją z produkt z niższej półki, ale skład ma całkiem przyzwoity (ok 30% mięsa i 25%ryżu na pierwszych miejscach) jak na swoją cenę (15zł za op. 1,8kg). Kocice jedzą to od 1,5tygodnia. Musze powiedzieć, że całkiem nieźle się mają: z futrem po dawnemu, sprawy kuwetkowe w absolutnej normie, Bondi nawet lepiej niż po Sanabelle, nikomu nie wali z pyśka. Jedzą tyle co zwykle, tzn kubeczek ok 200ml/dobę/oba koty, nie wybrzydzają. Powiedziałabym, że to dobra ekonomiczna półka na poziomie suchej Bozity, którą sobie cenię. A już na pewno jeśli będę chciała/musiała kupić kocicom coś tańszego to wybiorę raczej tę karmę niż Sanabelle (drożej a efekty karmienia najwyżej przeciętne)

[edit] - Wanda, Matisse produkuje ta sama firma co Cimiao: Farmina
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: Rakolka » sobota 20 paź 2012, 11:36

Ja podaję Brit, nie wychodzi więcej niż 22 zł na 1kg, ale zamienię na acanę chyba.. poleca ktoś?
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sucha karma

Postautor: agnik » poniedziałek 10 gru 2012, 16:48

Ja obecnie kupuje moim kotom Applaws. Wzięłam najpierw na próbę 400g i o dziwo kotom zasmakowała. Bardzo długo testowałam różne karmy, nie mając pojęcia o tym, że większość z nich w swoim składzie ma sporo zbóż. Zawsze patrzyłam tylko na ilość białka. Niedawno, na innym kocim forum, uświadomiono mi, że biało pochodzi nie tylko z mięsa, ale również z roślin, których to w karmach jest zbyt dużo. Co do Acany, nigdy nie kupowałam, wiem jednak, że ludzie polecają PON (Power of Nature). Dla mnie, przy sześciu kotach, trochę za droga.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sucha karma

Postautor: olga » poniedziałek 10 gru 2012, 17:20

Oczywiście lepsze są karmy z jak najmniejsza ilością zbóż. Jak sama zauważyłaś sa one raczej dość drogie i trudno wykarmić nimi sporą gromadkę. Weź jednak pod uwagę, że wszelkie zalecenia dotycza przede wszystkim karmienia kotów wyłącznie jednym rodzajem karmy, czyli np wyłącznie suchą. Jeżeli koty oprócz suchego dostają także inne białko zwierzęce (mięso, jajka, ryba, nabiał), mogą jeść suchą z nieco niższej półki i na pewno nie spowodujesz u nich żadnych braków. Moim zdaniem przyzwoite są już karmy, ggdzie jest 24-26% składników poch. zwierzęcego (mięso, mączka, susze itp). Unikam karm zawierających soję (w tym tzw hydrolizat białka roślinnego) i duże ilości kukurydzy.
Moje koty jedzą wyłącznie suchą karmę i zauważyłam, że te najlepsze i najdroższe wcale nie służą im najlepiej. Najładniejsze futra, najmniej kuwetkowych sensacji i ogólnie najlepsze efekty osiągam karmiąc na przemian średnią i górną półką (Bozita, AlmoNature, ToTW, HappyCat, nawet Matisse, czasem inne). Należy się wystrzegać natomiast karm supermarketowych i typu KK lub Whiskas - to w głównej mierze przetwór sojowy i może służyć jako przysmak a nie podstawa pożywienia, tak jak chipsy dla ludzi: niezdrowe, ale na pewno nie zaszkodzi od czasu do czasu.
Co do Powerof Nature: moje się wypięły, nie lubią i już.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: ikxio » poniedziałek 10 gru 2012, 18:21

Mru jest wierna w dalszym ciagu RC (w roznych odmianach) i chyba juz jej na inne nie przestawie.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sucha karma

Postautor: Sissi » poniedziałek 10 gru 2012, 20:33

ikxio moje tez RC nie zdradza zwlaszcza tej 30 ,36 i Calm w dodatku oszukuje je troche bo mieszam im dla sterylizowanych kitten ale innej dla kastratow nie tkna wiec dobre i to bo wychrupane do konca miseczki sa ,acha jeszcze daje im RC oral na zabki ktora tez przemycam w tej ich ulubionej ogolem ciesze sie ze wogole lubia bardzo chrupac sucha :-D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Sucha karma

Postautor: agnik » poniedziałek 10 gru 2012, 20:52

Widzicie, co forum, to inne zdania, na temat karmienia. Ja również kupowałam różne karmy z różną zawartością zbóż. Ale tak mi namieszano w głowie, że zupełnie zgłupiałam. Nie ukrywam, że dla mnie liczy się również cena. Oczywiście nie karmiłam kotów whiskasem czy kk, ale np. smillą jak najbardziej ( jest tania). Teraz ( po wielu negatywnych opiniach) zwątpiłam. Kupiłam więc applawsa, ale nie wiem jak wyjdę finansowo przy dłuższym stosowaniu. Bozity np. moje koty nie chciały jeść, Happy cat - owszem, ale ona wcale nie jest taka tania. Mam dylemat, bo naprawdę nie wiem kogo słuchać, komu wierzyć. Poradźcie.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sucha karma

Postautor: olga » poniedziałek 10 gru 2012, 21:21

Jeżeli nie wiesz kogo słuchać to nie masz więcej powodów, żeby słuchać tutaj nas niż opinii z innych forów :)

Generalnie postaraj się nie popadać w skrajności - nie daj sobie wmówić, że wyłącznie najdroższe jest najlepsze, a każda karma tańsza od RC to trucizna, ani że Whiskas jest taki sam jak RC tylko tańszy, bo przecież zawiera te tam 30% białka i podobne składniki.... Posługuj się zdrowym rozsądkiem i podstawami wiedzy na temat kocich potrzeb żywieniowych: zdrowy rozsądek podpowiada, że i my (ludzie) nie żywimy się na co dzień kawiorem, szynką, kaczką w pomarańczach itp; jemy parówki, mortadelę, pasztety z puszek czy inne tego rodzaju podróbki i żyjemy, prawda? Dlaczego wiec koty nie mogłyby od czasu do czasu zjeść czegoś słabszego (oczywiście na miarę własnych wymagań pokarmowych)? To ich nie otruje.
Nie daj się zwariować - dokładnie analizuj skład karmy, ale nie zwracaj uwagi wyłącznie na pierwszy składnik. Jeśli chcesz poćwiczymy trochę czytanie etykiet - sporo czasu i energii poświęciłam na zgłębienie tematu ;)
Co do potrzeb żywieniowych kota - polecam internet lub jakiś poradnik koci, długo by o tym pisać a i tak nie wyczerpię tematu. Generalnie kot potrzebuje proporcjonalnie więcej mięsa niż pies, ale z drugiej strony jest mało wymagający i zadowala się niewielkimi ilościami pożywienia i składników (w przeliczeniu na kg masy ciała a nie o apetyt mi chodzi)

Po trzecie obserwuj zwierzęta: jeśli jedzą dużo i wciąż chodzą głodne i często wzdęte lub maja inne problemy gastryczne, to znaczy że karma jest do kitu - same wypełniacze. Jeżeli jedzą mało lub w normie i nie płaczą z głodu a wręcz przeciwnie, sa zadowolone i pełne życia to znaczy jest OK. Staraj się zmieniać karmy co kilka tygodni: nie ma karmy doskonałej a każdy organizm ma indywidualne potrzeby. Zmieniając karmy unikniesz nadmiarów i niedoborów składników a także oszczędzisz bo można naprzemiennie stosować lepsze o gorsze gatunki.

No, zadawaj konkretne pytania to postaram się odpowiedzieć na każde z nich w miarę mojej wiedzy i doświadczenia :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: agnik » poniedziałek 10 gru 2012, 22:33

Powiem tak: do niedawna kierowałam się intuicją i smakowitością karmy tzn. : analizowałam mniej więcej skład, czytałam opinie internautów i sprawdzałam czy kotkom smakuje, no i oczywiście, czy mnie stać. Odkąd zarejestrowałam się na pewnym forum (jednym) i zaczęłam dopytywać, okazało się, że nie mam pojęcia o karmieniu i krzywdzę swoje koty., bo po latach na pewno odbije się to na ich zdrowiu. Dlatego zwątpiłam. Czasami lepiej jest żyć w niewiedzy :) . Tam preferuje się dietę barf, myślę, że to teraz bardzo modne, więc wszystko co nie jest zbliżone do barfa, jest be. Ludzie jednak karmią koty różnymi karmami i też dobrze. Jeśli potrafisz mi doradzić, to proszę napisz co sądzisz o suchej karmie smilla kitten? Dodam tylko, że podaję jeszcze kotom schmusy w saszetkach i porta 21 w puszkach ( bardzo lubią) oraz Bozitą w kartonikach. Z surowizny pierś z kurczaka, ale nie codziennie, no i od czasu do czasu żółko i śmietanę. Kociaki mają śliczną, lśniącą sierść, nie są osowiałe i wcale tak dużo nie jedzą. No, maluchy (4-miesięczne) trochę więcej, ale to chyba normalne. może poleciła byś jakąś niedrogą, suchą karmę, najlepiej taką dla kotów w każdym wieku. Z góry dziękuję :) .
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sucha karma

Postautor: olga » poniedziałek 10 gru 2012, 23:22

Akurat trudno mi powiedzieć coś konkretnie o Smilla Kitten bo bardziej zwracam uwagę na całość marki przy ocenie. I chciałam zaznaczyć, że moja ocena jest subiektywna i osobista, nie ma charakteru rekomendacji ani jakiegoś dogmatu :)
Smilla jakiś czas temu poprawiła nieco swój skład i teraz można o niej powiedzieć, że nie jest wcale taka zła, zawiera prawdopodobnie ok 20% lub więcej składników mięsnych - taka średnio-niższa półka. Ma rzeczywiście niezły stosunek ceny do jakości. Za karmy podobne jakościowo uważam m.in. Matisse, Nutra Nuggets, Brit.
Myślę, że akurat kierowanie się kondycją i dobrem kotów, intuicją i zasobnością portfela jest całkiem niezłym pomysłem. Jak sama piszesz zwierzaki są w dobrej formie. Nie wiem od ilu lat je posiadasz, ale jeżeli najstarsze mają po kilka lat, to na pewno byłyby już widoczne problemy wynikłe z niewłaściwego żywienia. Twoje koty mają urozmaiconą dietę i naprawdę nie sądzę, żeby w takim przypadku karma sucha nie najwyższej jakości stanowiła problem.
Generalnie większość standartowych karm nadaje się dla podrośniętych kociąt - skład jest zwykle bardzo podobny a największe różnice to kaloryczność i wielkość chrupek; czteromiesięczne kotki powinny już sobie z nimi poradzić. A maluchy mogą przecież jeść do syta i nie ma potrzeby im ograniczać :)
Z surowizny na pewno nie zaszkodzą także gorsze kawałki: skórki, chrząstki, okrawki z resztkami podrobów, możesz też dawać nieco serc, wątróbek (mało), wołowiny. Surowej wieprzowiny nie polecam ze względu na wirusa pseudowścieklizny, który może się w niej znajdować (mało to prawdopodobne, ale jednak możliwe), gotowana nie stanowi problemu.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: agnik » wtorek 11 gru 2012, 13:42

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Co do wieku moich kotów, to najstarsza jest Milka ma około 3 lat. Przybłąkała się do mnie, gdy miała jakieś pół roku - była w okropnie zaniedbanym stanie. Nie wiem czy u kotka 3 letniego można już coś stwierdzić na temat prawidłowej diety. Pewnie jeszcze za wcześnie? Pozostałe mają rok i dwa miesiące ( Adaś i Balbina) i trójka maluchów 4-miesięcznych. Póki co, jak pisałam wcześniej, nic im nie dolega. Spróbuję na razie tego Applawsa i zobaczę jak to wyjdzie finansowo ( ponoć im lepsza karma, tym koty mniej jedzą), a jak nie dam rady to wrócę do smilli.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sucha karma

Postautor: olga » wtorek 11 gru 2012, 13:49

nieco tańszych a dobrych mogę też zaproponować Tasteof The Wild, nie wiem tylko jak się jego cena do Aplawsa
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: Rakolka » wtorek 11 gru 2012, 15:17

Ja ostatnio szukałam dobrej karmy i Applaws faktycznie dobra, ale po pierwsze droga a po drugie podobno po dłuższym używaniu koty często wymiotują.. więc radziła bym dla takiej właśnie ilości kociaków TOTW bo nie dość, że dużo taniej to i jeszcze bardzo dobry skład.
Ja dla swojej szukam teraz czegoś lepszego by wynagrodzić jej Brit'a i zamówiłam 400g właśnie Apllays kitten, ale chcę kupić jakieś większe opakowanie Orijen, bo czytałam, że aktualnie prawdopodobnie najlepsza na rynku i oszczędnie, bo i mało jej kot je - podobno. Tyle, że! podobno niektóre koty w ogóle nie chcą jej jeść.. wt podawałyście swoim kociakom te karmę? Jak to według was się przedstawia?
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sucha karma

Postautor: Rakolka » wtorek 11 gru 2012, 15:31

Chciałam jeszcze dodać, że kupując 7 kg Acany wychodzi 21 zł / 1 kg, więc jest to mało, bo gorsze karmy potrafią kosztować 22 zł.. tak jak mój nieszczęsny Brit.. nie najgorszy, ale nie najlepszy.. za 2 kg zapłaciłam 44zł. więc przy większej ilości kotów raczej większe worki lepszej karmy się bardziej opłaca..
o.. i jeszcze widzę, że dwa worki TOTW po prawie 7 kg kosztują 208 zł, czyli 16 zł za kg co daje cenę na prawdę taniej i bardzo przeciętnej karmy.. więc wszystko jest do przemyślenia.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sucha karma

Postautor: agnik » wtorek 11 gru 2012, 16:36

olga pisze:nieco tańszych a dobrych mogę też zaproponować Tasteof The Wild, nie wiem tylko jak się jego cena do Aplawsa

To zależy gdzie się kupuje. Na przykład zooplus ma bardzo drogiego applawsa i tu sie z Toba zgodzę, że wychodzi dużo drożej niż TOTW. Tyle, że tej karmy moje koty nie chciały ruszyć. Zachęcona pozytywnymi opiniami, kupiłam worek, niestety męczyłam się z nim bardzo długo dosypując do innej karmy. Natomiast na Applaws, którego kupiłam tylko na próbę (400g), koty (i to wszystkie) rzuciły się jak na największy przysmak.
Zarówno o orijen jak i acanie słyszałam, że koty niechętnie jedzą. Trzeba je stopniowo przyzwyczajać. Podaję przykładowe ceny karm w zoohurtowo : Applaws 2kg -43,26zł, 7,5kg-117,56zł; TOTW 2,27kg-45,56zł, 6,8kg-125,19zł; Acana 2,5kg od 70-77zł, 7kg od 159-181zł. Jak widać cena applaws i TOTW porównywalna. W tym sklepie niestety trzeba płacić za przesyłkę - 15zł, ale przy większych zamówieniach i tak się opłaca.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sucha karma

Postautor: olga » wtorek 11 gru 2012, 16:41

ToTW u mnie się je :)
Applaws także im smakował, ale krztusiły się nim i wymiotowały potem - zbyt drobne chrupki jak dla nich.
Orijen rzeczywiście moje dziewczyny olały i nie chciały na to patrzeć, tak samo PoN i Ziwi.
Acanę jedzą, ale bez zachwytu.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sucha karma

Postautor: Rakolka » wtorek 11 gru 2012, 19:12

Doszłam do tego którą karmę kupię, a tu psujecie mi plany moje drogie! ;) W takim razie jaka karma jest dobra jakościowo i smakuje kociowatym jednocześnie? Zgłupiałam. Już mam w koszyku Orijen,ale boje się, że Molka oleje, a jest bardzo,ale to bardzo wybredna. rozpieściłam ją strasznie! no i patrząc na cenę, nie chcę wywalić 80 zł..
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Następna

Wróć do Żywienie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron