Sucha karma

[Rakolka]

Masz rację. Nie ma co szaleć, dlatego będę zmieniała karmy regularnie i nie kupuję dużych opakowań, bo jej się wszystko szybko nudzi. Raz droższa, raz tańsza.. problem w tym, że puszki (czy saszetki) są bardzo drogie i karmienie mokrą karmą wyszło by drożej niż cokolwiek. Molka owszem, pewnie jadła by samo mokre i to jeszcze wybrane puszki, ale nie mogę jej na to pozwolić, sucha też jest zdrowa i dla mnie cenowo lepiej. Dzisiaj na przykład kurczaka z marchewką nie chce już ruszyć, nasypałam jej suchego brita i happy cat, żeby w końcu coś zjadła dzisiaj to powąchała i poszła dalej spać :/

[agnik]

Z kotami tak już jest. Niby nie mają tak bardzo rozwiniętego zmysłu smaku, a jednak grymaszą. Ja, średnio co 2-3 tygodnie, daje i inny rodzaj suchej karmy. Dlatego zawsze mam 2 opakowania różnych firm. To działa. Jak widzę, że niechętnie jedzą, nasypuję innej, a tamtą chowam. Tak sobie myślę, że każda karma ma inny skład, więc pewnie uzupełniają sobie niedobory składnikowe tej pierwszej, drugą i na odwrót. Ma to jakiś sens.

[Alexa]

Dziewczyny pociesze was-kotkom sie smaki zmieniaja, to czego teraz nie lubią polubią potem.

[Rakolka]

Dlatego puszki z wołowiną trzymam, dam za miesiąc.. może jej zasmakuje nagle. Ciężkie życie z tymi wybrednymi futrami.

[agnik]

Dziewczyny pociesze was-kotkom sie smaki zmieniaja, to czego teraz nie lubią polubią potem.

To będę się modliła, żeby polubiły serduszka (3zł za kg):D

[Rakolka]

Ja to się będę modliła, żeby jadła z ochotą chociaż 80% tego co jej daje..

[kociara]

To ciekawe co piszecie.Ja slyszalam,ze koty przyzwyczajaja sie do jednego rodzaju karmy dlatego trudno je przestawic na inna.

[ikxio]

kociara tez tak jest, ale trzeba czasem jakis eksperyment zastosowac - klopot jest zkarma sucha i mokra bo sa koty, ktore z mokrej sosik wypija, a pasztecikow nie rusza i ludzkiego posmakuja wiec nie ma sensu pakowac im do miseczek wiekszych ilosci

[kociara]

Moj jeden kotek je rzeczywiscie male ilosci,ale drugi to potrafi na raz wciagnac cala zawartosc miseczki.Oczywiscie jezeli mu to smakuje.

[Rakolka]

kociara, u mnie chętnie praktycznie żadna sucha nie jest jedzona. Mam wrażenie, że je, bo je, ale tak też jest z mokrą, więc to jakiś niejadek jest. Happy Cat je najchętniej chyba.
Natomiast Orijen jej nie zachwycił. Jak troszkę wymieszam z Happy Cat skubnie, ale nie ma szału.

[kociara]

Och Ragdolka ja tez mam straszne dwa niejadki.Jeden jest niejadkiem i jest szczuplutki,a drugi jest niejadkiem i jest gruby(to jest ciekawe).Problem u mnie jest z mokra karma.Sucha jedza.

[Sissi]

Ja mam to szczesie ze akurat sucha znika w bardzo szybkim tepie ,raczej z mokra mam problemy ale to tez roznie jest w zaleznosci ile sie moje dziewczyny suchej najedza to potem albo maja apetyt na mokra albo nie.

[Rakolka]

Dokładnie, rz tak, raz tak.. zależy co zje i co jej podam.

[Agusta]

No ja daję rano i wieczorem mokrą z suchą wymieszaną, suchą po południu a w międzyczasie jakieś podroby parzone, czy wątróbkę, kurczaczka czy jakieś serduszka. Nie ma bycia wybrednym, mają jeść i już:) Nigdy nie protestują no chyba że chodzi o kitekata Nawet go ruszyć nie chcą i baaardzo dobrze!
A karmę im daję różnoraką, na przemian by nie było za nudno
Teraz próbujemy karmę Josera.

[Rakolka]

Ja też uważam, że trzeba karmę zmieniać. Nawet zastanawiałam się nad kupnem 1kg dla urozmaicenia czegoś tańszego .. co myślicie o Smilla ? Np kupić 7 kg Acany kurczaka, ale raz-dwa w tygodniu miseczkę jakiegoś innego smaku..

[kociara]

Czytalam,ze nie mozna mieszac karmy mokrej z sucha, bo inaczej sie trawia i to moze spowodowac klopoty trawienne.

[bungula]

Tak, dr Kawski z animalia.pl obstaje przy tym poglądzie, że nie należy podawać karmy suchej i mokrej tylko zdecydować się na jeden rodzaj karmy. Moja wetka twierdzi, że nie ma przekonujących dowodów naukowych, żeby jedzenie karmy suchej i mokrej miało szkodzić kotu, chociaż uważa ona, że ze względu na małą ilość wody, jaką piją koty (często za małą) podstawą wyżywienia powinna być mokra karma, a sucha jako dodatek - przekąska. Osobiście uważam, że należy zachowywać zdrowy rozsądek, niech kot je to co lubi i po czym nie ma żadnych sensacji żołądkowo-jelitowych, niech to będzie głównie białko zwierzęce, bo to typowy drapieżnik, a nie kura, żeby jeść kukurydzę.

[ikxio]

nadmiar miesa i mokrych przysmakow u Mru skutkuje zaparciami, ale w ogole ona zdecydowanie woli karme sucha, choc chetnie zmienia smaki. o wode sie nie martwie bo pije duzo

niech kot je to co lubi i po czym nie ma żadnych sensacji żołądkowo-jelitowych, niech to będzie głównie białko zwierzęce, bo to typowy drapieżnik, a nie kura, żeby jeść kukurydzę.

[kociara]

Karmy suchej i mokrej nie powinno sie podawac naraz,tylko w odstepach ok.4 godzin.Karma mokra trawi sie ok.3 godzin, a sucha o wiele dluzej.Tez sadze tak jak twoja weterynarz, moje koty nie koniecznie.Podstawowym skladnikiem karmy powinno byc mieso.Karma powinna zawierac najmniej 40% bialka,oraz jak najwiecej tauryny.

[Rakolka]

kociara tak, ale trzeba też sprawdzać, żeby fosforu było poniżej 1%.. jakbym miała stosować się do wszystkiego, to pewnie kot nie jadł by nic.. dlatego jak powtarza bungula zdrowy rozsądek to podstawa.
Molka je rano mokre tylko, bo nie chętnie je większość rzeczy. Aktualnie daje jej TOTW i uwaga, również je niechętnie. No nic, będzie musiała się przyzwyczaić, bo nie stać mnie na wywalanie średnio 100zł miesięcznie, bo jej coś nie smakuje.. za bardzo ją rozpieściłam, i teraz mam :/