czy można do jedzenia kota dodać jedną kropelkę kropli walerianowych?
Nasz maluch ma 10 miesięcy i ostatnio gardzi jedzeniem z wyższej półki. Te gorsze zjada a jak coś lepszego to nie chce jeść. Gdy Aisza nie miała apetytu to dodawałam trochę kocimiętki ale na Mimi kocimiętka nie działa. Ścięłam kwiaty z kocimiętki doniczkowej, ususzyłam ale to na nic.
Dziś kupiłam krople walerianowe i dodałam do jedzenia Mimi jedną kropelkę. Mam jednak pewne obawy czy można tak robić.
Kiedyś gdy mieliśmy tylko Aiszę kupowaliśmy tanie jedzenie z Rossmana. Od prawie dwóch lat, odkąd wnuczka skończyła studia i pracuje stać nas na lepsze jedzenie i takie wnuczka kupuje. A ta mała diablica woli takie mniej wartościowe .
Problem jest jeszcze taki, że Aisza ma 13 lat, jest grubaskiem i musimy pilnować żeby za dużo nie jadła. Gdy Mimi nie zje swojej porcji to Aisza natychmiast dobiera się do miski Mimi. A trudno stać przy kotach i pilnować żeby Aisza nie zjadała tego co nie zje Mimi. Dlatego wpadłam na pomysł żeby do jedzenia Mimi dodawać walerianowe krople. Czy aby jej tym nie zaszkodzę?
Mimi w połowie lipca będzie poddana sterylizacji.