autor: Alexa » poniedziałek 14 lis 2016, 21:46
Tofik szaleje, bryka jak małpka i czasem się gdzieś obije, stuknie w głowę. Może jestem przewrażliwiona ale się boję czy to bezpieczne.Poza tym to wielki miziak i zawsze musi być przy kimś i na kimś.
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę