autor: caryca » środa 20 kwie 2016, 20:16
Pobyt w sanatorium- 3 tygodnie, zaowocował tym, że dotrzymałam danego sobie słowa i rzuciłam palenie. Już od 4 tygodni w zasadzie nie palę. Zdarza mi się teraz w domu, że nachodzi mnie przemożna chęć zapalenia, ale nie kupuję papierosów tylko muszę sobie sama zrobić. Nie robię też więcej jak jednego i jeśli mocno chce mi się zapalić to nie zawsze chce mi się tego papierosa zrobić. W ten sposób zdarza mi się wypalić maksymalnie dwa papierosy dziennie. Mam dwa pudełka - jedno z ziarnami słonecznika i drugie z pestkami dyni - w ten sposób próbuję zwalczyć ten okropny nałóg.
Dzięki temu, że prawie nie palę, i dzięki zabiegom w sanatorium czuję się o 10 lat młodsza.