Strona 2 z 3

Re: A to ciekawe.

Post: niedziela 24 lut 2013, 18:47
autor: kociara
To jest ciekawe i co o tym myslicie?
Kot Jedi z nadprzyrodzonymi mocami

Re: A to ciekawe.

Post: niedziela 24 lut 2013, 20:46
autor: ikxio
nie tyle grozila co byla wykonywana :)

Re: A to ciekawe.

Post: niedziela 24 lut 2013, 20:55
autor: Alexa
Tak w starożytnym Egipcie czczono kota i był atrybutem bogini Bastet, lwy zaś Sahmet.

Re: A to ciekawe.

Post: poniedziałek 25 lut 2013, 18:05
autor: kociara
Bardzo mi sie podobaja starozytne kultury ,a egipska najbardziej :)

Re: A to ciekawe.

Post: wtorek 26 lut 2013, 00:56
autor: sierpówka
Zmieniam temat :P
Nowy, prosty telefon Nokii już niebawem , za 70 zł. Ma wszystko:latarkę, dwie karty SIM, radio fm, odporny na zalania, b. długi czas pracy na baterii (ponoć miesiąc na czuwaniu).
Obrazek

Re: A to ciekawe.

Post: wtorek 26 lut 2013, 08:56
autor: bungula
Eee... mało czytelna klawiatura starego typu. Przyzwyczaiłam się do klawiatury typu qwerty i nie chcę powrotu.

Re: A to ciekawe.

Post: poniedziałek 01 kwie 2013, 13:44
autor: sierpówka
natemat.pl pisze:Od filmowej premiery "Milczenia owiec" minęło ponad dwadzieścia lat. Thriller Jonathana Demme'a nadal jednak porusza filmową wyobraźnię widzów. (...)
Film miał swoją premierę w 1991 roku, ale do dziś rzesze fanów doszukują się tajemnic i symbolicznych znaczeń ukrytych w fabule filmu. Sekret, jaki nosi w sobie słynny plakat do filmu udało się odkryć dopiero po wielu latach. Przedstawia on twarz Jodie Foster, której usta przykryte są przez wielką ćmę. Owad na swoim pancerzu nosi wizerunek trupiej główki. Jeśli tę część grafiki powiększyć do odpowiednio dużej skali, można zauważyć, że czaszka to tak naprawdę ciała siedmiu nagich kobiet ułożonych na kształt trupiej główki. Autorem grafiki "Ciała kobiet jako czaszka" jest malarz Salvador Dali, a umieszczenie jej na plakacie miało najprawdopodobniej symbolizować siedem ofiar seryjnego mordercy.

Obrazek
źródło: natemat.pl

Re: A to ciekawe.

Post: piątek 05 kwie 2013, 17:02
autor: ikxio
moze nie cielawe, ale wrecz tragiczne- zanim kupicie kosmetyk poczytajcie

"Mary Kay, Avon i Estee Lauder zaczęły płacić w Chinach za państwowe testy swoich produktów na zwierzętach. To wymóg miejscowego prawa, bez którego kosmetyki nie mogą być sprzedawane. Równocześnie straciły prawo posługiwania się w Europie certyfikatem Humane Cosmetics Standard i określeniem "nie testowano na zwierzętach" - donosi "The Daily Mail".
"Prawo posługiwania się symbolem skaczącego królika został z tego powodu odebrany lub nigdy nie przyznany firmom jak L'Occitane, Yves Rocher, Caudalie, Revlon, Garnier, L'Oreal, Chanel, Johnson & Johnson, FCUK, Clinique, Christian Dior, Givenchy, Yves Saint Laurent, Lancome, Virgin Vie, Yardley i Coty"

Re: A to ciekawe.

Post: środa 10 kwie 2013, 23:06
autor: Rakolka
Nie wie co powiedzieć, po niektórych firmach na pewno bym się nie spodziewała... i wiele, tak jak np. Revlon mają super produkty w super cenach.. i co, sprawdzać teraz każą z osobna? Testowanie na zwierzętach powinno być po prostu zabronione i tyle.

Re: A to ciekawe.

Post: czwartek 11 kwie 2013, 10:45
autor: Fonsitos
A podłożysz się sama do testów?

Re: A to ciekawe.

Post: czwartek 11 kwie 2013, 11:04
autor: ikxio
biedne kroliki, one nie placza jak koty a sa tansze

Re: A to ciekawe.

Post: piątek 12 kwie 2013, 22:25
autor: Rakolka
Fonsitos, niby masz rację.. lepiej testować na króliku niż na człowieku.. ale chyba jedno i drugie nie jest humanitarne.

Re: A to ciekawe.

Post: piątek 12 kwie 2013, 22:35
autor: Alexa
Uważam że nie powinno się testować na zwierzętach.

Re: A to ciekawe.

Post: sobota 13 kwie 2013, 09:10
autor: bungula
Alexa pisze:Uważam że nie powinno się testować na zwierzętach.

To się tak łatwo mówi, ale oczekujemy nowych skuteczniejszych leków i terapii, a innych metod po prostu nie ma. Zawsze prędzej czy później dochodzi się do etapu, w którym trzeba nową terapię przetestować na żywym organizmie. Niezależnie od tego ile testów przeprowadzi się in vitro, na wyizolowanych komórkach guza hodowanych na specjalistycznych pożywkach, czy fragmentach tkanek.

Re: A to ciekawe.

Post: sobota 13 kwie 2013, 09:34
autor: Piots
bungula pisze:
Alexa pisze:Uważam że nie powinno się testować na zwierzętach.

To się tak łatwo mówi, ale oczekujemy nowych skuteczniejszych leków i terapii, a innych metod po prostu nie ma. Zawsze prędzej czy później dochodzi się do etapu, w którym trzeba nową terapię przetestować na żywym organizmie. Niezależnie od tego ile testów przeprowadzi się in vitro, na wyizolowanych komórkach guza hodowanych na specjalistycznych pożywkach, czy fragmentach tkanek.


Ok, ale leki to coś całkiem innego. Tu była mowa o firmach które nie maja nic wspólnego z farmacją.
Kosmetyki zwłaszcza kolorowe czy perfumy to nie są produkty których testy nawet mocno naciągając da się podciągnąć pod działanie w słusznej sprawie...

Ja zwracam uwagę na certyfikat " nie testowane na zwierzętach". Nie ma takiego, nie kupuję.

Re: A to ciekawe.

Post: sobota 13 kwie 2013, 14:36
autor: ikxio
nawet testowanie lekow postawilabym pod znakiem zapytania bo wiekszosc zwierzat ma zupelnie inny metabolizm niz ludzie, a peudobadania, ktore powtarza sie co roku jak np. krojenie zywych zab przez uczniow w szkolach? toc to sredniowiecze.

Re: A to ciekawe.

Post: sobota 13 kwie 2013, 15:27
autor: bungula
Piots pisze:
Ok, ale leki to coś całkiem innego. Tu była mowa o firmach które nie maja nic wspólnego z farmacją.
Kosmetyki zwłaszcza kolorowe czy perfumy to nie są produkty których testy nawet mocno naciągając da się podciągnąć pod działanie w słusznej sprawie...

Wbrew pozorom współczesna kosmetologia zabrnęła już tak daleko, że zaczyna być trudno oddzielić ją od farmacji, ale oczywiście zgadzam się z tym, że testowanie kosmetyków upiekszających jest wątpliwie etycznie. Jednak to raczej kwestia prawna. Należy dążyć do stwarzenia takiego prawa i jego egzekucji, żeby niepotrzebne testy na zwierzętach były zwyczajnie nieopłacalne.
Ważna jest też nieuchronność kary, żeby firma kosmetyczna, która mimo wszystko decyduje się na testy na zwierzętach, liczyła się z tym, że najdrobniejsze nadużycie pociągnie za sobą gigantyczne kary finansowe i że spotka się z powszechnym ostracyzmem świadomych klientów.

Re: A to ciekawe.

Post: sobota 13 kwie 2013, 15:39
autor: Alexa
Ja nie wierzę w to że firma nie testuje na zwierzętach nawet jak ma znaczek że nie testuje.
Tam gdzie liczy się zysk jest i oszustwo odkąd istnieje świat.

Re: A to ciekawe.

Post: wtorek 16 kwie 2013, 08:29
autor: bungula
Obrazek
Czy uwierzycie, że to porcelanowa lalka?
Więcej lalek dzieci tutaj>>

Re: A to ciekawe.

Post: wtorek 16 kwie 2013, 09:22
autor: olga
Jak już napisałaś, że to lalka to się doszukałam cech zabawki, ale gdybym nie wiedziała to dałabym się nabrać na pewno :)