U nas choinka będzie dziś ubierana. Mamy z tym pewien problem bo złamał się stojak. Na moją prośbę syn zrobił dziurę w drewnianym, solidnym taborecie. Teraz tylko trzeba będzie dobrze choinkę tam umocować. Plusem tego jest to, że choinka już się nie przewróci.
Jest też problem, ale tak jest co roku, bo miejsce na choinkę jest tylko jedno a tam stoją kwiaty. Kilkanaście donic na specjalnie zrobionych półkach. I z tymi kwiatami zawsze jest problem gdzie je umieścić. Część pójdzie na okno w korytarzu, część tych mniejszych na szafie a reszta na parapetach w pokojach. Parapet w moim pokoju jest zapełniony kwiatami.
Tak więc znów zacznie się dyskusja gdzie który kwiat umieścić.
Tak jednak jest każdego roku i w końcu zawsze udaje się rozwiązać ten problem.