Budki na zimę i nie tylko

Jak pomóc bezdomnym kotom.

Moderator: Alexa

Regulamin forum
Uwaga: nie wolno zamieszczać ogłoszeń, na to jest forum Bardzo Wazne Kocie Sprawy.

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: Sissi » wtorek 10 gru 2013, 13:57

Carmen w takim przypadku ,przetrzymaj go w domu jest za maly i za pozno zeby zapadl w letarg zimowy i zybt wychudzony zeby mogl przezyc zime na zwenatrz. Kup karme gotwoa dla jezy ,lubia rozne jesc pedraki ,kocia karme whiskas ,kite kate wcinaja az im sie igielki trzesa ,niedawaj zadynego mlekai jego pochodnych tylko woda i karma . Musisz go odrobaczyc i najlepiej wez go do weta poda odpowiednia dawke dla niego . Jeze bardzo czesto mecza wszlekie pasozyty ktore je zjadaja od srodka wiec bez weta sie nie objedzie . Wet poda mu rowniez szczepionki . Jeze oslabione czesto choruja jak my ludzie na pluca wtedy slychac chraktarystyczne kaszlenie . Daj znac jak tam jezyk sie czuje i oczywiscie pokza nam go :-D
zajzyj tez do mojego watku o Jezach Igusi ,ktora niestyt zgineka w tym roku pod kolami auta :roll:
viewtopic.php?f=67&t=54
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: edyta.g » wtorek 10 gru 2013, 15:37

U Nas w Kłodzku założone jest schronisko dla jeży. Ostatnio w TVN24 był wywiad z właścicielem :) I mówił, że lubią najbardziej kocią karmę ...

A co do bezdomnych kotków osiedlowych to mam zwyczaj wystawiać im miskę z jedzeniem i w miarę możliwości szukam im domów. Ja to bym najchętniej je wszystkie wzięła do siebie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
edyta.g
Cztery Koty
 
Posty: 462
Rejestracja: środa 27 lis 2013, 18:17
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 18:32

Nowa, tegoroczna budka-własnie dzisiaj zrobiłam.
Budka w stanie "surowym" :D

Obrazek

wkręty łączące sklejony styropian:

Obrazek

Dokładne zaklejenie zagięć folii:

Obrazek

Zabezpieczone narozniki na dole:

Obrazek

Te narozniki znalazłam w piwnicy-zostały po jakimś meblu, czy sprzęcie-są z grubego plastiku-szkodza,że więcej takich nie mam

Budka jeszcze w piwnicy:

Obrazek

Budka w miejscu docelowym-będzie jeszcze ścianka z przodu, z otworem do wchodzenia, ale musze pomyśleć skąd wziąć taką płytę-połączę ją z płytą na dachach, za pomocą kątowych łączników metalowych i przedsionek-jadalnia będzie jak ta lala! :lol:
Jednocześnie kotom do budek nie będzie wiało i śnieg nie będzie do misek padał.
Od tyłu wpasowałam styropian, na ziemi też, więc w łapki tez nie będzie zimno.

[Obrazek
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: Sissi » niedziela 19 sty 2014, 18:40

Kaiko ,no super pomysl a juz nie wspomne ze pomyslalas tez o skryciu przed sniegiem misek i ochronie lapek kocich ,wielekie brawa ,Kaiko jestes wielka o kociumby beda szczesliwe taki domek majac :-D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: olga » niedziela 19 sty 2014, 18:42

A ludzie nie niszczą tych budek?
Na tą płytę frontową może sie nada płyta pilśniowa ze skrzynki po owocach lub warzywach? Nie wszystkie ale niektóre mają takie dna.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 18:57

Dzięki Sissi :P
olga pisze:A ludzie nie niszczą tych budek?
Na tą płytę frontową może sie nada płyta pilśniowa ze skrzynki po owocach lub warzywach? Nie wszystkie ale niektóre mają takie dna.

Ta czarna budka robiona była w zeszłym roku-po zimie chowam ją do piwnicy-jakoś stoi ;)
Olga płyta pilśniowa absolutnie sie nie nadaje-pije wodę jak bibuła i mozna ja palcami rozmazywać dosłownie, no i jest za cienka-psy by ja rozszarpały , chcąc dostac sie do żarełka.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: olga » niedziela 19 sty 2014, 19:02

A jaka to ma być płyta? W tej sytuacji chyba najlepiej nada się drewno albo tworzywo sztuczne, ale to już trudniejsze do zdobycia.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 19:17

Jakas sklejka min 5-7 mm, na dodatek zabezpieczona folią, lub pomalowana, ale teraz nie pomaluję, bo smród farby koty będzie odstraszał, więc pozostanie mi obklejenie gruba folią.
Latem będę robiła coś takiego, teraz muszę zabezpieczyć choć na ten sezon.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: olga » niedziela 19 sty 2014, 19:20

Teraz na to za późno, ale jak latem będziesz przygotowywać sklejkę, to zamiast malować nasącz ja pokostem a potem obij folią, będzie nie do ruszenia. Zapach pokostu raczej nie odstraszy kotów.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 19:29

Nie!-folia jest słaba, musi być porzadnie pomalowana płyta, bo nie siąknie wtedy wody, a pokost jest lepiący i smierdzący, sierść i brud by sie przyklejał od środka.
Ideałem by był plastik-gruby, bo i psiory by nie poszarpały, i nie musiałabym niczym zabezpieczać, ale nie mam skąd wziąć czegoś takiego.
Jeszcze może znajdę jakąś płytę na "wysoki połysk"-czasem koło smietnika ludzie stare meble wyrzucają-takie w stylu lat 70-tych-one za diabła się wody nie boją, wystarczy brzegi obmalować, tam gdzie jest oklejone i gotowe.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: olga » niedziela 19 sty 2014, 19:35

Pokostem impregnuje się na gorąco, wtedy wsiąka w drewno i nic się nie lepi. A zapach wietrzeje, nie jest na pewno gorszy niż farby.
Jak wpadnę na jakiś pomysł z plastikiem to sie odezwę. Na razie przychodzą mi do głowy tylko beczki na wodę itp ale one sa okrągłe.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 19:48

Ja bym chyba umarła od smrodu pokostu-znam ten zapach aż za dobrze-tata łódki tym swiństwem impregnował.
Farby sa teraz takie, że po dobrym wyschnięciu, nic nie czuć, ale nie mam gdzie tego zrobić, bo mama uczulona,a u siebie w bloku nie mam miejsca w piwnicy, i schłoby ruski rok-zimne piwnice- musze czekać na lato i będę malować na podwórku u mamy, a jednocześnie szybko wyschnie i zdąży wywietrzeć do jesieni :)
Ten plastik to marzenie nie do zrealizowania-nie kupię, bo drogi, a wziąc nie mam skąd :(
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: Alexa » niedziela 19 sty 2014, 19:55

Pięknie, wygodne budki dla kotków w potrzebie. Kaiko jesteś wielka :)
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: olga » niedziela 19 sty 2014, 20:01

Kaiko, mój ojciec miał na kutrze takie skrzynki na ryby z grubego plastiku. Jeżeli masz dostęp do przystani rybackich to może jeziorowi poławiacze też mają podobne i dałoby sie uzyskać jakąś zniszczoną skrzynke i wykorzystać jej dno. One są spore i z jednego dna mogłabyś mieć dwie lub trzy gotowe płyty.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » niedziela 19 sty 2014, 20:03

U nas mają takie wanny z blachy-widziałam, bo mieszkam w okolicy jezior :(
Taka duża skrzynia, nawet by się na łodzi nie zmieściła-kutry sa wielkie-u nas tylko łodzie są w rybaczówce.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: bungula » niedziela 19 sty 2014, 22:55

Fajny pomysł z tym wiatrołapem. Czy to wejście nie można by zabezpieczyć czymś w rodzaju płotu z pozbijanych desek np z palety sklepowej, takiej na której towar do sklepu przyjeżdża?
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » poniedziałek 20 sty 2014, 07:38

A jak ja mam taka paletę zdobyć i jak ją przynieść? :shock:
Poza tym taki "płot nic nie da-bedzie wiało i snieg napada.
To musi być lity materiał, w którym jeszcze trzeba otwór wyciąć.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » poniedziałek 20 sty 2014, 19:54

Sorki, ze post pod postem, ale musze sie pochwalić-znalazłam fajny plastik gr 4mm, już docięłam, wycięłam otwór(nie bez trudu ;) i zamocowałam wkrętami na cienkiej desce, w desce wywierciłam dwa otwory -to będzie mocowanie do tej płyty, która leży na budkach, juz za ciemno i nie chcę kotów płoszyć, więc zainstaluję jutro rano, przed pracą, mam nadzieję, że uda mi sie wkręcić wkręty w tę płytę , bez wiercenia w niej otworów-samym wkrętakiem.
kaiko
 

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: Alexa » poniedziałek 20 sty 2014, 20:00

Super Kaiko :)
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Budki na zimę i nie tylko

Postautor: kaiko » poniedziałek 20 sty 2014, 20:06

Mam nadzieję Alexo, że wszystko razem będzie grało wymiarowo, bo robione nieco na oko-jutro jak uda mi sie zmontować, to cykne zdjęcie.
kaiko
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pomoc bezdomnym

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron