Budki na zimę i nie tylko

[kaiko]

Budki dla kotów robię ze styropianu o gr 5 cm. Karton obudowuje tym styropianem,ścianki łączę ze soba za pomocą kleju poliuretanowego, na koniec obklejam folią , do środka wkładam polar(kupuję takie kosmate polary w szmatexie za 3-4 zeta)
Zdjęc niestety nie mam, a i zrobic będzie cięzko, bo wracam z pracy jak juz jest ciemno, a rano nie ma za diabła czasu-do pracy śmigam, a zanim obrobię się z kuwetami, michami i lekami dla kotów, to nie mam juz czasu by iśc do ogrodu koło bloku i fotki robić-zanoszę tylko karmę do budki -karmnika-zaraz poszukam zdjęcia, bo mam gdzieś te konstrukcję na Fotosiku-to taki kompleks budka do karmienia i buda do mieszkania-ta jest drewniana, wyłożona styropianem.



A to juz zdjęcie wejścia do budki karmnika-specjalnie jest tak zrobione z podwójnym wejściem, by psy nie wyciągały miski z karmą-zdjęcie zrobione przez otwór wejściowy -wejście do komory z karmą w głębi

[bungula]

Budki dla kotów robię ze styropianu o gr 5 cm. Karton obudowuje tym styropianem,ścianki łączę ze soba za pomocą kleju poliuretanowego, na koniec obklejam folią , do środka wkładam polar(kupuję takie kosmate polary w szmatexie za 3-4 zeta)

A jak przytwierdzasz taką budkę, żeby się nie przewróciła na wietrze, bo chyba jest dość lekka, albo żeby jej ktoś nie wyrzucił?

[kaiko]

A z tym to jest różnie-przeważnie obciążam od góry-jakąś betonową płytką, ale z reguły stawiam w zacisznych miejscach-gdzieś za załomem budynku, co ma tę jeszcze dobrą stronę,że do otworu wejściowego nie wieje i nie zacina deszcz i śnieg.
A na wandali, którzy niszcza niestety nie ma sposobów-po prostu jak zniszczą, robię następną budkę.
Można wykonac tez coś w rodzaju stołu z kawałka sklejki i czterech kantówek, zaostrzonych na końcach i zamocować to tak jakby budka była ciasno wstawiona pod stół i wbić końce nóżek w ziemię-oczywiście nóżki muszą mieć odpowiednią długość, by przynajmniej 10 cm wbiło się w ziemię

[olga]

Kaiko ropoczęła temat w swoim prywatnym wątku. Jako że jest to rzecz ważna i pożyteczna zasługuje na osobny wątek. Przenoszę posty o budkach tutaj. Kaiko gratuluję inicjatywy i dziękuję za inspirację - Dachowiec dzięki Tobie nadrobił niedopatrzenie i utworzył forum dedykowane pozadomowym kotom.

[kaiko]

Służę radami każdemu, kto zechce pomóc biedusiom-to takie ważne, by mialły nie tylko pełne brzuszki, ale i ochronę przed zimnem!

[Sissi]

Kaiko ,wspanialy pomysl jestem pelna podziwu ,ja zrobilam w tym roku dwa domki ale tylko dla jezy na zimowanie

[kaiko]

Czyli już umiesz robić budki, tylko nieco mniejsze gabarytowo
Jeżom tez trzeba pomagać, bo to nasi sprzymierzeńcy w walce z gryzoniami i robalami.

[Sissi]

Kaiko ,jeden domek zrobilam maly a drugi to taka wille z dwoch duzych palet ,chyba tam ze 20 jezy wejdzie albo wiecej to prawda o jeze tez trzeba dbac , sa potrzebne i piekne tutaj w niemcach nie ma bezdomnych kotow bo zaraz sa wylapywane do schronisk wiec budki raczej sie nie przydadza a na wsi w polsce mamy stodole gdzie uchylamy okienko i tam zimuje cala kociarnia bezddomna bo jest pelna starej slomy i siana

[kaiko]

Oj żeby tak wszyscy na wsiach robili-o ile łatwiej byłoby kotom przeżyc zimę

[Sissi]

To prawda Kaiko ,my z Malzonem na wsi jestesmy wg .wielu stuknieci ale mam to gdzies ,jak Malzon przyjezdza z jedzonkiem dla kociumbow to nie wiadomo z skad wszystkie wrastaja jak z pod ziemi nie wspomne o psach glodnych ,to kupuje i Malzon czarne i resztki mies od zanjomych po uboju . Jak go nie ma to mamy takiego kolegoe Malzona jozka ktory jest tez jak maz po lesnictwie i podjezdza codziennie daje wode i jedzenie kociumbom ktore to kupujemy i zostawiamy mu . Fajny chlopak bo robi to za free a ma rodzine dzieci prace ,a jezdzi codziennie bo glodne kociumby czekaja

[kaiko]

Cudni jesteście i ten kolega też!!!!!

[kaiko]

Mam taką radę dla dokarmiających bezdomniaczki-dobrze jest suchą karmę polewać olejem, karma jest bardziej energetyczna, a nie zamarza, tak jak mokre jedzonko, czy tłuszcz zwierzęcy
Karme daje tanią, bo wiadomo-kieszeń nie za bogata , ale jak kupuje puszki z ryba w oleju dla siebie, to zlewam olej do słoiczka i dolewam oleju zwykłego i tym zapachowym tłuszczem polewam chrupki. Wiem,że są tam przyprawy, ale tego oleju jest mało, a pachnie i wabi kociaste i zjadają szybko i nie scali sie na dużym mrozie, bo nie zdąży.

[Sissi]

Kaiko ,bardzo dobry pomysl czy zwykly olej bedzie dobry ?jaki bedzie mnie szkodzil slonecznikowy czy rzepakowy ? wiem ze losoiowy bylby najlepszy ale drogi jest bardzo .

[kaiko]

Sissi najlepszy byłby rzepakowy.
Kiedyś dostałam od kolezanki, której kolega mieszka w Niemczech zwykły tran-u nas niedostępny-dolewałam na litr oleju 100 ml tranu-to bardzo podnosi odporność i wabi koty zapachem, wtedy nawet te najtańsze chrupki były zjadane z apetytem!

[bungula]

A to mi do głowy nie przyszło. Nie dokarmiam wolnożyjących suchą karmą, bo zauważyłam, że koty nieprzyzwyczajone do takiej karmy, jej nie jedzą. Noszę w torebce dwie saszetki.

[kaiko]

Ja zawsze suchą karmę noszę i nigdy nie wracam z nią do domu-zawsze na swojej drodze spotykam głodne koty
Dzisiaj jak zwykle rano poszłam pod blok nakarmić bezdomniaczki-puściutka micha-coraz zimniej się robi, coraz więcej zjadają, a wieczorem też zawsze sypię.
Ludzie wolą resztki jedzenia do smietnika wyrzucać, zamiast zostawic obok-przeciez tyle psów glodnych chodzi i szuka jedzenia. Nigdy nie wyrzucam niczego, co nadaje się do jedzenia-suche pieczywo zimą tez rozkruszam, mieszam z olejem i daję ptakom-wszystko można spożytkować.

[Carmen]

Mogła bym prosić o opis budki dla jeży i opis miejsca , w którym najlepiej go umieścić . Czy karton, który obudowujesz styropianem nie gnije od wilgoci , jak dłużej są użytkowane domki dla kotków ?

[kaiko]

Nie, nie gnije.

[Sissi]

Carmen ,na domek dla jezy troche pozno bo juz powinny spac ale zawsze mozesz sprobowac . Taki domek mozesz zrobic z jakiejs skrzynki drewnianej (takiej do warzyw)czy tez palety itp chodzi o to zeby skrzynke odwrocic do gory dnem ,jedne szczebelek dolny usunac ´zeby jez mogl sobie wchodzic swobodnie ,napachac do srodka lisci ,(ja dalam siana) przykryc folia cala skrzynke i nalozyc jeszcze jakis brezent itp tak zeby bylo wodoszczelne ale zeby dochodzilo powietrze do domku i zeby wejscie bylo odkryte i wszystko obsypujemy liscimi gruba warstwa . Taki domek powinien byc postawiony w zacisznym miejscu i najbardziej ochronionym od wíatru . dam linka do filmiku jak sie robi domek z paneli ale to to samo jak ze skrzynki
http://regiodom.pl/portal/ogrod/mala-ar ... dzie-wideo

[Carmen]

Bardzo dziękuję , znalazłam jeża w mieście pod biurowcem .Jest jeszcze mały i wychudzony . Wet twierdzi , że długo nie jadł i zimy nie przeżyje Na razie mieszka w domu i jest na kocim jedzeniu , może mi poradzicie , czy przetrzymać go w domu do wiosny , czy zrobić taki domek i spróbować przenieść go do ogrodu ?