dachowiec.net Forum o kotach

sierpowka ,co tam sie rusza ? nie moge dojrzec .

To jest ruchliwy awatar...
Kilkanaście sekund z mojej dzisiejszej pracy Zmienię go tylko znajdę ten poprzedni, gdzieś musi być!
Sissi, to jest robot...

acha.... dopiero teraz dostrzeglam

Od wczoraj był error forum, dobrze że już jest naprawiony.
Już myślałam że czeka nas "powtórka"z zeszłego roku

W najbliższym czasie nie są wykluczone dalsze przerwy w działaniu forum więc proszę wszystkich o spokój i cierpliwość.

A to będą przerwy niezapowiedziane?

No przyznam sie szczerze tez sie bardzo zmartwilam i tak samo pomyslam jak Alexa .
Wczoraj bylam na chwilke w nocy i widziala ze bylas Olga ale zaraz mi wszystko zniknelo ,dzisiaj tez jak popludniu weszlam to okropnie mulilo otwieranie strony ,terzanaszczescie wszystko jest ok .
Olga przeprowadzasz moze jakis remont forum ? czy to wina serwera ?

To sprawa serwera. Zdarzają się awarie i trzeba się do tego przyzwyczaić. Ale powodów do obaw nie ma.

Kobiety kobiety kobiety, nie panikujcie tak z tym znikaniem Dachu co?

Fonsi ,to nie panika tylko obawa podparta zeszlorocznym zniknieciem starego Dachu wszyscy wtedy sie rozsypali dachowianie i ciezko bylo sie pozbierac . Ktos kto sie nie martwi ze znika Dach poprostu nie zaglada tutaj i mu wszystko jedno ale dla mnie jest wazne to forum.

Sissi, ale udało się, jakoś pozbieraliśmy się, udało się raz uda się i kolejny, w razie czego.

Bungula ,tak napewno my starzy dachowiacy sie znajdziemy napewno Lubie was tutaj wszystkich i dobrze sie czuje wiec dlatego tak drze na mysl ze cos sie stanie z forum .

Cale szczescie ze forum juz jest ,3 dni nie moglam wejsc i mialam juz naprawde obawy ze padlo

Dziewczyny, nie padnie. Tutaj już są inne zasady niż na forumowisku. Jeśli Olga nie skasuje (a ja jej nic nie popsocę) to Dach nie jest zagrożony. Niestety, serwery miewają kontuzje, ale rozmawiałam z hostingowcem i będzie lepiej.

Fonsi ,uff....no to kamien z serca

Dachowcy, przepraszam za brak reakcji, ale właśnie jestem w trakcie przenosin, załatwiałam sobie mieszkanie kiedy usiadł serwer, a na dodatek padł mi monitor co jeszcze opóźniło moją obecność o dwa dni.
W końcu jestem, ale widzę, że na Fonsi można polegać i już wszystko objaśniła, dziękuję
Tak jak napisała Fonsitos: mamy całkowita kontrole nad bazą danych Dachowca i awarie serwera nie sa nam straszne choć mogą być nieco uciążliwe.

Od polnocy dzisiaj co sie dzailo z forum nie mozna bylo wejsc ,na szczecie juz jest ok ,ale sie jednak martwilam

Będzie dobrze. Prawdopodobnie był atak na serwer ale mamy go w dobrej firmie.

Olga ,wiem ze dabsz zeby sie nic nie stalo ja jednak caly czas jak znika to serce drzy ze stanie sie tak jak ze starym dachem

Wiesz co, ja to się nawet trochę cieszę że się zmartwiłaś bo to znaczy, że Dach wciąż jest potrzebny