Co teraz robią wasze koty?

[bungula]

To się ich chyba teraz naszukasz?

[Alexa]

śpi, bo co mozna robić w taka pogodę jak pada deszcz.

[olga]

Dwa moje koty domowe zrobiły się zewnętrzne a dla odmiany szara znajdka jest rasowym kanapowcem
Nie muszę ich szukać, nie wychodzą poza podwórko a na noc złażą się do domu.

[ikxio]

a jak z kuwetkowaniem?

[olga]

Bondi wszystko przynosi do domu, Bruno wynosi na dwór a Szara jak jej się podoba - raz tak, raz tak.

[Alexa]

Wcina jedzonko.

[Alexa]

Psotka wskoczyła na mebelek i śpi.

[Alexa]

Psotusia śpi na fotelu.

[andy34]

Kicia rano wstała, zjadła saszetkę z wołowiną, poprawiła suchą karmą i poszła jeszcze dospać do 9 ej jak zwykle.

[ikxio]

zastanawiam sie gdzie koty nosza zegarki? w zoladku czy podogoniu?

[bungula]

Dokonała aneksji kolan i mruczy zwycięsko.

[olga]

Piorą się. Ostatnio ciągle się piorą.

[Alexa]

Olga wszystkie ze sobą się piorą? Izolujesz je?
Psotka poszła jeszcze załatwić kocie sprawki do ogródka.

[olga]

Nie izoluję, niech się piorą, i tak nic na to nie poradzę bo chodzi głównie o Szarą - Bondi postanowiła ją przepędzić. Okazjonalnie przyłącza się Bruno. Szarotka się nie daje, ale jest mniejsza i słabsza więc nie daje rady. Staram się, żeby miała gdzie uciec w bezpieczne miejsce. Mam wrażenie, że Białą dopadła już starość, zaczyna tracić siły i czuje zachwianą pozycję w stadzie, stąd taka agresja.

[Alexa]

Psotka wskoczyła na mebel i śpi.

[ikxio]

no tak, koty nie siwieja a agresja jest naturalna w stadzie
dzikusy walcza o swoje. pytanie o calm lub valium byloby bez sensu
z duzym obrzydzeniem podchodze do uplywu czasu - ale faktycznie za dwa dni minie drugi rok jak jestem bez Mruni

[Alexa]

Ikxio a nie tęsknisz za towarzystwem kotki?
Psotka wskoczyła na mebel i śpi.

[olga]

Dwie łażą i próbują mnie namówić na wcześniejszą kolację. A Bondi leczy nadwyrężone morale po wizycie u weta.

[ikxio]

Alexa pewnie, ze tesknie.
ale mam sytuacje, ze mama przeszla z moheryzmu na pislamizm, srednio raz dziennie urzadza mi probne alarmy bo zobaczyla w TV jakas migawke w dzienniku - jakas jej znajoma szla w czarnym marszu czy innej demonstracji KOD i przeciez to grzech smiertelny, histeria grypka-chrypka i ja mam przyjechac bo nie ma kto grobu taty umyc - jakby nie mogla zadzwonic po taksowke i zawsze tam stoja drobne pijaczki chcace zarobic na swoja dawke - posprzataja.
a jesli chodzi o zywe w domu to jest to odpowiedzialnosc i ciagle jest ta zaraza nazywaja to koci aids - juz nawet wedrownych prawie nie ma.
a zaszczepic zwierzaka na to sie nie da.

[Alexa]

Psotka śpi pod sufitem na mebelku. Zauważyłam że bardzo zmężniała-jest cięższa-muszę ja zważyć i ma gęste futerko.