Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Trochę mniej poważnie o kotach

Moderator: Alexa

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Sissi » środa 20 mar 2013, 19:36

Aga zycze zdrowia dla koteczka kolezanki i trzymam mocno kciuki zeby szybko wyzdrowial kiciulek .
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Rakolka » poniedziałek 25 mar 2013, 00:35

A ja ostatnio widziałam Wrocławskiego kotka w księgarni... na witrynie. Śliczny i uroczy!
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Alexa » sobota 30 mar 2013, 12:44

ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Rakolka » sobota 30 mar 2013, 14:00

a ja dziś w rodzinnym mieście byłam z mamą na tak zwanym rynku i widziałam 'rynkowego' kota dokarmianego przez zoologiczny się tam znajdujący.. kociak był ogrooomny! po sterylizacji podobno tak przytył, żałowałam, że nie mam telefonu przy sobie.. czarno biała kiciunia, wielka i puchata!
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Alexa » wtorek 21 maja 2013, 19:09

Kotki Maine coony z lecznicy weterynaryjnej do której chodzę z moimi kotkami:
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Rakolka » niedziela 06 paź 2013, 17:38

maluszki koleżanki..
Obrazek
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Alexa » niedziela 06 paź 2013, 17:42

Jakie słodziaki :) Jakie maja imionka? Zaproś koleżankę na forum. ;)
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Rakolka » niedziela 06 paź 2013, 17:44

Biała - Lilka, ciemniejsza - Tosia
na pewno zaproszę.. tak są słodkie, tylko coś nie chcą się załatwiać do kuwetki.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Alexa » niedziela 06 paź 2013, 17:47

Znajdziemy na to radę. Najlepiej nagradzać smakołykiem jak zrobią coś do kuwetki a po jedzeniu zaraz je tam zanosić, wziąść za łapkę delikatnie i pogrzebać.Gdzie maja kuwetkę?
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Rakolka » niedziela 06 paź 2013, 17:50

Właśnie kuwetkę mają w przedpokoju bo do łazienki w ogóle nie chodziły.. Lilka trochę już robiła sama z siebie w kuwetce a dziś podobno znów na kanapę.. wszyscy w domu je pilnują i jak mogą zanoszą do kuwety.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Alexa » niedziela 06 paź 2013, 18:16

Kociątka są malutkie więc najlepiej na razie aby przebywały w jednym pomieszczeniu i tam była kuwetka w zacisznym miejscu.Na razie może to być forma na ciasto prostokątna bo i brzegi ma niskie i taki mały kotek swobodnie wejdzie.Miseczki z jedzonkiem w odległości od kuwetki.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Ash » środa 20 lis 2013, 18:35

Uplakalam sie ze smiechu, znajoma na facebookowym, MCOowym fanpage'u napisala, ze jej strasznie wstyd bo jej 8 kg tygrys przytargal do domu kuraka. Opierzonego i w ogole, zaszlachtowal sasiadowi kure chyba, a ze kolezanka jest na pograniczu wegetarianizmu tak jak i a [chodzi o to ze mozna bez miesa zyc i jakos Cie szczegolnie nie ciagnie ale raz na jakis czas to czy grill czy kanapka z szynka, wiecie o co chodzi ALE!Najwazniejsze miesa nigdy nie wyrzucamy bo wiemy ze bylaby to daremna smierc jakiegos zwierzaka.] Wiec pisze mi bida ze siedzi i skubie ta kure xD Bo wyrzucic nie moze tylko nie wie co teraz zrobic zeby Kot Taylor sie na powaznie myslistwem nie zajal xD
i kto mowi ze koty nieprzydante? tylor dostarcza byt i pokarm xD :lol:
Awatar użytkownika
Ash
Dwa Koty
 
Posty: 64
Rejestracja: piątek 13 lip 2012, 14:47

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Fonsitos » środa 20 lis 2013, 19:02

Tego no, pociesz koleżankę, że tego kuraka to zwyczajnie niech zamrozi i zrobi miejsce na jeszcze. Diablęta też był dłuższy czas, że nie przynosiły nic do domu, teraz co kilka dni mama rosół gotuje - z myszy, nornic, szpaków czasem... A i wróbel się trafi.
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Aga » środa 20 lis 2013, 19:29

On sobie po prostu zapewnił jedzenie przynajmniej na miesiąc, żeby jego pani nie musiała się martwić
Aga
VIP
 
Posty: 808
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 17:43

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Sissi » środa 20 lis 2013, 19:47

Ash ,hi hi :lol: jak ja rozumiem te biedna kolezanke ,wegetarianka skubie kuraka dla kociumba :mrgreen: no coz kocium przedsiebiorczy i zapelnia sobie spizarke na zime a wiadomo ze kradzione níe tuczy i smakuje :mrgreen:
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: bungula » środa 20 lis 2013, 20:19

I na pewno dumny z siebie, że rodzinie byt zapewnił. :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Fonsitos » piątek 22 lis 2013, 22:39

Kotka znajomych Saphira... Szaleństwo w moich oczach trudne do przekazania tekstowo. :)
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 7606_n.jpg
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Sissi » piątek 22 lis 2013, 22:48

Przepiekny kociumb :-D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Fonsitos » piątek 22 lis 2013, 22:52

Ale to MCO jest prawda? Jakie to umaszczenie?
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty wkoło nas, niekoniecznie nasze.

Postautor: Aga » piątek 22 lis 2013, 23:42

Fonsitos pisze:...Jakie to umaszczenie?

Najpiękniejsze
Aga
VIP
 
Posty: 808
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 17:43

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kocie różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron