Strona 6 z 7

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 19:49
autor: Sissi
Tak widzialam na GG ,szkoda tego kotka ,dlugo nie pozyje biedak ,nawet ogonka nie ma :shrek:

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 19:50
autor: olga
Mnie się też wydaje że ten biedak jest chory, ale może to nie jest śmiertelne schorzenie a tylko powodujące uciążliwe tiki.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 19:53
autor: Sissi
Wyglada ten kotek Olga ze ma jakies porazenie , wdodatku co sie stalo z tym biednym ogonkiem ? temu psu to bym za bardzo nie ufala ,druga sprawa ze ten kotek taki biedny gdzie jego mama jest ? :(

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 19:58
autor: olga
Być może się urodził uszkodzony neurologicznie, stąd ten szczególny ruch głowki. A skrócony ogonek to prawdopodobnie tak jak u ras krótkoogonowych - w wyniku zespołu wad polegających na degeneracji kręgów i obręczy biodrowej, to by tłumaczyło też jego dziwny sposób poruszania się. Oby biedaczyna nie miał pozostałych problemów z tym związanych: bóli kręgosłupa i problemów z wydalaniem.
Pies mu nic nie zrobi, to widać, pewnie z nim mieszka.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 20:40
autor: bungula
W podpisie pod filmem podano, że kicia ma hipoplazję móżdżku, to wrodzone zaburzenie neurologiczne. :(

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 20:43
autor: olga
Ot, przyszła jedna mądra i zakończyła dyskusję. No o tym żeby przeczytać podpis tośmy z Sissi nie pomyślały :oops:

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 20:49
autor: bungula
olga pisze:Ot, przyszła jedna mądra i zakończyła dyskusję.

Eee... nie chciałam ucinać dyskusji, okazuje się, że kicia, przy odpowiedniej opiece, może żyć z takim schorzeniem.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 20:53
autor: olga
Wiem, że nie chciałaś ale wyważałyśmy z Sissi otwarte drzwi więc dyskusja była bezprzedmiotowa. mam nadzieję, że kociak będzie miał zapewniona odpowiednią opiekę żeby móc komfortowo z tym żyć.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 22:05
autor: arthrawn
Myślę, że kotek ma zapewnioną opiekę nie tylko ze strony przyjacielskiego psa, ale także i ludzi. Być może ma więcej szczęścia niż znalezione wczoraj szczeniaczki. Najpierw zakopane żywcem przez właściciela - uratowane (na chwilę) przez jednak dobrych ludzi. By na końcu zostać uśpione przez weterynarza, który spieszył się na pochód pierwszomajowy...w sumie bałbym się, gdyby w tamtej okolicy Bobbik się zagubił...albo mu łepetynę skręcił sołtys, lub wet...

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 01 maja 2014, 23:08
autor: olga
Biedne są zwierzaki skazane na ludzi. To u ciebie te psiaki?

Re: Koty w mediach.

Post: sobota 03 maja 2014, 16:34
autor: arthrawn
nie to w Polsce się działo...ja tylko napisałem, że pewnie gdyby Bobbik się zgubił w Polandii to jego los byłby znakiem zapytania. Wiem, że są tu ludzie kochający zwierzaki, gdzie problemy nie są przeszkodą w uszczęśliwianiu :) ale też są te patałachy, i to smutne...
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60 ... 23978.html

Re: Koty w mediach.

Post: sobota 03 maja 2014, 18:04
autor: olga
Niestety masz rację, znieczulica wobec bezdomnych i poszkodowanych zwierząt jest wciąż ogromna. Coraz więcej o tym sie mówi, coraz więcej jest interwencji ale mimo to, wszysko wydaje się kroplą w morzu potrzeb.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 15 maja 2014, 00:31
autor: Sissi
Kot ratuje male dziecko przed atakujacym go psem :kotek:
http://www.liveleak.com/view?i=5b0_1400077159

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 15 maja 2014, 01:10
autor: olga
To kocisko obronne dopiero :kici:

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 15 maja 2014, 08:04
autor: bungula
Nie znoszę luzem biegających psów. Sama miałam kiedyś dobermana, którego (mimo, że był bardzo łagodny) nigdy nie spuszczałam ze smyczy bez kagańca. Wychodziłam z założenia, że pies nie ma na czole napisane "nie gryzę i jestem przyjacielem całego świata". A kicia bardzo dzielna.

Re: Koty w mediach.

Post: czwartek 15 maja 2014, 10:48
autor: olga
Choć bardzo lubię psy, ja też nie jestem zwolenniczką nadmiernej ich swobody między ludźmi, zwłaszcza obcymi i dziećmi.
Nawet jeśli ma wypisane na czole, że jest mądry i łagodny, pozostaje zwierzęciem drapieżnym - nigdy nie wiadomo czy coś co nam się wydaje zupełnie zwykłe i niegroźne nie sprowokuje go do ataku. Pamiętam taką sytuację kiedy mój osobisty bardzo spokojny i zrównoważony jamnik zawisł zębami na dłoni mojego osobistego chłopaka (lubili się nawzajem i znali od dawna), o co poszło? Ano o to, że byliśmy w lesie na spacerze, mój ówczesny miał założoną polową pelerynę, zbliżał się do nas pod wiatr i pies go nie rozpoznał, skoczył w obronie własnej i mojej. Psina bardzo przeżywała swój błąd - kajał się i przepraszał, omal w depresję nie wpadł, jednak skaleczyć zdążył.

Re: Koty w mediach.

Post: piątek 16 maja 2014, 11:55
autor: ikxio
bojowy kot Ploszek ( a raczej kotka)

Re: Koty w mediach.

Post: wtorek 03 cze 2014, 18:23
autor: olga
Obrazek

Re: Koty w mediach.

Post: wtorek 03 cze 2014, 23:22
autor: Sissi
Ha super ,moze to nie historua sztuki tylko technik malarstwa ale swietnie ujete :D

Re: Koty w mediach.

Post: niedziela 08 cze 2014, 19:18
autor: olga