Strona 1 z 2

Wasze też?

Post: środa 19 wrz 2012, 16:42
autor: olga
Wasze też tak robią?
Obrazek

Re: Wasze też?

Post: środa 19 wrz 2012, 17:05
autor: ikxio
nie, Mrunia traca sie noskiem w nosek, jak Eskimos ;)

Re: Wasze też?

Post: piątek 21 wrz 2012, 15:53
autor: Aga
olga pisze:Wasze też tak robią?

Zdecydowanie TAK!

Re: Wasze też?

Post: sobota 22 wrz 2012, 15:53
autor: Fonsitos
No też się odchyla, czasem bardziej zdecydowanie - jak go trzymam na rękach to się łapkami o mnie zapiera żeby dystans złapać. Ale barankuje przecudnie za to - po kociemu miłość przekazuje a nie jakieś ludzkie obślimianie futra ;)

Re: Wasze też?

Post: środa 26 wrz 2012, 20:16
autor: olga
Bruno też tak robi i jeszcze to zaginanie czasoprzestrzeni kiedy nie chce być pogłaskana: nieważne jak bardzo się starasz i tak pogłaszczesz powietrze milimetr nad kotem.

Ale za to kiedy się mizia na własnych warunkach to wkładanie główki do rąk, i całusy, i głaskanie mnie łapka po twarzy, no największa kocia czułość świata :P

A Bondi ZAWSZE ma chęć na każdy rodzaj miazianek - i ludzki i koci :)

Re: Wasze też?

Post: środa 26 wrz 2012, 22:54
autor: Sissi
u mie to samo jak chce dac buziaka to kociumby tak odsuwaja ale jak one chca mnie "umyc" to nie maja skrupulow i szoruja jezorami choc ja identycznie sie jako ne odpycham i zaslaniam to jezory szorstkie i tak robia swoje :mrgreen:

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 08:34
autor: bungula
olga pisze:Bruno też tak robi i jeszcze to zaginanie czasoprzestrzeni kiedy nie chce być pogłaskana: nieważne jak bardzo się starasz i tak pogłaszczesz powietrze milimetr nad kotem.

Też się tak zastanawiałam, jak to jest, że zawsze brakuje zaledwie paru milimetrów, kiedy Pola nie chce być pogłaskana, a innym razem mam pełne ręce kota, kiedy chce :) .

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 10:44
autor: Dexter
A Maja nadstawia pysia do cmoka. Na początku nosek ale w ułamku sekundy obraca siębokiem, tak przy wibrysach. Tam można kotę całować :)
Z głaskaniem to mam wrażenie że to magnes. Jak wystawiam rękę to robi się odwrócone "U" od noska, przez łepek, grzbiet po końcówkę ogona kot sam się myzia. Jak nie ma ochoty to nie odwraca "U" i tak samo unika dotyku.
Jeśli zaś nad ranem zorientuje się że już nie śpię to wydaje mi się, że nagle cały kot w całej swej rozciągłości i każdym swym atomem jednocześnie ma ochotę być głaskany. Oczywiście pracuje też i szorstki jęzor.

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 11:54
autor: Fonsitos
Diablik od kilku miesięcy zmienił nieco swoje przyzwyczajenia, a właściwie dodał nowe. Do klasycznego przytulę się i padnę jej koło nogi, wystawię brzuch i zamruczę doszło właśnie wpychanie łebka w rękę. Cudowne to jest :)

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 14:01
autor: fairymoon
Wścikot na komendę "buzi" dotyka mokrym noskiem ludzkiego nosa, więc daje buzi po eskimosku :) jak ma na to ochotę oczywiście za to Norek się nie całuje, Norek włazi na kolana, albo plącze się pod nogami i pada na podłodze w najmniej oczekiwanym momencie co czasem kończy się przydepnięciem.

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 14:08
autor: Fonsitos
Norek robi to samo co Diablik... Może te czarne tak mają? Kończy się to czasem kocim wrzaskiem, ale częściej Diablik przychodzi i przewraca się koło mnie na kanapie.

Re: Wasze też?

Post: czwartek 27 wrz 2012, 16:20
autor: Alexa
Moje czarne diabełki też podkładaja sie pod nogi, wywalają brzusia do miziania, dawaja baranki noskami w nosek.Fajne to jest :)

Re: Wasze też?

Post: poniedziałek 29 paź 2012, 18:06
autor: olga
A moje tak: Wasze też?
Obrazek

Re: Wasze też?

Post: poniedziałek 29 paź 2012, 18:46
autor: Alexa
Moje też tak robią.

Re: Wasze też?

Post: poniedziałek 29 paź 2012, 18:55
autor: Sissi
Moja Sissi taka byla to byl istny radar kiedy bylo mi zle wyrastala jak z pod ziemi Cheila i Dasha juz nie sa takie jedynie co Fiona jest tez takie serducho .

Re: Wasze też?

Post: poniedziałek 29 paź 2012, 18:58
autor: ikxio
koty sa bardzo empatyczne - ja z moja w pokera bym nie zagrala bo to ma rentgena w oczach i moje cztery asy (nie liczac piatego w kieszeni) przebije

Re: Wasze też?

Post: sobota 07 gru 2013, 21:07
autor: olga
Jakie gusta muzyczne mają wasze koty? Ja wiem tylko, że Bondi nie znosi Blurred Lines - warczy przez cały czas trwania utworu. W sumie nawet jej się nie dziwię.

Re: Wasze też?

Post: sobota 07 gru 2013, 21:34
autor: bungula
Mozart, Bach, Hendel, Chopin, Gershwin, Grieg mogą być. Ucieka do drugiego pokoju przed Beethovenem. :lol:

Re: Wasze też?

Post: sobota 07 gru 2013, 21:42
autor: olga
Ja lubię Wagnera, kotom nie pozwalam tego słuchać.

Re: Wasze też?

Post: sobota 07 gru 2013, 21:45
autor: ikxio
disco-polo zle znosi, albo jest empatyczna bo ja na to reaguje alergia
co ciekawe wszelkiego rodzaju heavy metale a nawet black traktuje obojetnie