Bo kotełki lubią ciepełko
Tofik wczoraj wsadził łapkę w śnieg na parapecie ale zaraz cofnął i otrzepywał.Też lubi ciepełko bo wchodzi mi pod kołdrę i leży przy mnie, ale jak mu się zrobi ciepło to wychodzi i kładzie się na poduszce obok mnie.
Jeszcze zanim nie miałam Tofika to myślałam sobie-fajnie jakby wchodził pod kołdrę i spał przy mnie nowy kotek. Chyba sobie"wymyślałam" tak że trafiłam na Tofika.