Drugi kot w domu

Wszelkie problemy związane z decyzją o przyjęciu kota do domu

Moderator: Alexa

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie - przejrzyj archiwalne wątki

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » piątek 18 paź 2019, 19:46

Dziękuję za rady. Będziemy próbować i tego co radzi olga i tego co radzi bungula. Coś musi pomóc bo nie miałabym serca żeby narażać Mimi na ponowną zmianę miejsca zamieszkania.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: ikxio » piątek 18 paź 2019, 21:43

to Alexa o azylu pisala, ja o feliwayu i kuwetach.
ale tak, strasza kotka musie sie do mlodszego przekonac - co prawda kociak to nie swinka morska, ale jakies tam kontakty z innymi zwierzakami miala, wiec szansa jest.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » środa 23 paź 2019, 14:20

Będą kłopoty z Aiszą. Za nic w świecie nie chce zaakceptować obecności Mimi. Syczy na małą , nie pozwala zbliżać się do siebie. Ale mała nie pozostaje obojętna - też próbuje syczeć, choć na razie słabo jej to wychodzi.
Pilnujemy, żeby kicie nie były same w jednym pomieszczeniu. Przynajmniej do czasu aż Mimi będzie na tyle duża, że ewentualny atak Aiszy nie zrobi jej krzywdy.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: Alexa » środa 23 paź 2019, 16:26

To normalne że Aisha życzy, a czy chodzi nisko pochylona na łapach?
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » środa 23 paź 2019, 21:46

Aisza nie przybiera pozycji do ataku, to Mimi tak robi.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: Alexa » środa 23 paź 2019, 21:49

Nie chodzi mi o pozycję do ataku ale o sposób chodzenia czy ugina nogi i przybiera do podłogi aby przejść dalej jak widzi Mimi.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » środa 23 paź 2019, 23:53

Nie, Aisza siedzi bez ruchu i syczy
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » niedziela 30 sie 2020, 13:07

No i niedługo minie rok jak przygarnęliśmy maleńką Mimi. Teraz to już duża kicia. Kontakty z Aiszą w miarę się uregulowały. Trochę się wzajemnie zaczepiają, syczą, ale krzywdy sobie nie robią. Mimi jest rozrabiaką ale to zrozumiałe. Jest młoda. Tyle, że w przeciwieństwie do Aiszy- jest nierefmrowalna. Wie np. że czegoś jej nie wolno, ale nadal to roni. Np. wskakuje na stół, grzebie i sika w doniczki z kwiatami, konsumuje to, co znajdzie na stole lub szafce. Ale mimo tego bardzo ją kochamy i ona to wie i wykorzystuje.
Mimi przeszła właśnie swoją pierwszą ruję. Nie było najgorzej- właściwie to tylko 4 dni było ciężko-niemal bez przerwy miauczała i "płakała". Chcieliśmy poddać ją sterylizacji jeszcze przed rują, ale okazało się, że miasto przestało dopłacać do tego zabiegu. Mamy spore kłopoty finansowe- córka przez pandemię straciła pracę a na dodatek przed miesiącem dowiedzieliśmy się że ma tętniaka na mózgu. Teraz ze sterylizacją musimy poczekać bo być może miasto wznowi dopłaty.
Mam z tego powodu pytanie- jak okres upłynie do czasu kiedy Mimi będzie miała znowu ruję?
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: Alexa » niedziela 30 sie 2020, 19:26

Koteczka może dostać rui już zaraz albo w każdym momencie.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Drugi kot w domu

Postautor: ikxio » wtorek 01 wrz 2020, 20:11

caryca - pandemia to sie wszystkim czkawka odbija
co do rujki? u kotek jest to nieobliczalne, wystarczy odrobina kocurzego moczu wniesionego na butach i zacznie drzec dzioba.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » środa 02 wrz 2020, 20:23

No właśnie. Myślałam, że jak kilkanaście dni temu się darła i przestała , to już ruja minęła a tu od wczoraj znów się zaczęło. Sterylizacja bez dofinansowania jest bardzo droga ale jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie znaleźć na to pieniądze. Nie wiem jak to zrobimy ale z tego co się w mieście dzieje wynika, że na dofinansowanie nie ma co liczyć.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: bungula » czwartek 03 wrz 2020, 09:52

Poproś weta o rozłożenie płatności na raty, na pewno się zgodzi. Musiałby być bardzo nieużyty, gdyby nie chciał.
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » wtorek 06 paź 2020, 16:22

No i już po sterylizacji Mimusi. Uzbieraliśmy pieniądze i kilka dni temu był zabieg.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: bungula » niedziela 11 paź 2020, 08:47

Jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności dla małe Mimi. :kici:
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » czwartek 22 paź 2020, 18:17

Oj, oj. Sprawność Mimusi prędko wróciła. Gdyby nie kołnierz który musi nosić, wskakiwałaby na balustradę balkonową i na wszystkie szafki. Biega, skacze, głośno i natarczywie domaga się pieszczot. Jest ok.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » wtorek 15 gru 2020, 11:07

Bardzo się cieszę,że mamy małego łobuziaka w domu. Staruszka Aisza większość dnia przesypia ale Mimi robi dokładnie te same psoty co kiedyś robiła Aisza. Tak więc w domu znów jest wesoło, bo nie sposób na każdą psotę małej reagować gniewem. A Mimi czuje jak bardzo ją kochamy i choć nieraz na nią ktoś krzyknie to wie, że nikt jej nigdy nie uderzy. Mała bestyjka jest bardzo mądra i przebiegła. A jak coś spsoci to popatrzy na ciebie tymi swoimi figlarnym oczkami i już człowieku jesteś pokonany.
Bardzo, bardzo dużo radości daje nam to małe stworzonko.Tak zresztą było i wtedy gdy przyszła do nas Aisza. Oczywiście nie skąpimy czułości Aiszy. Ona zresztą też jeszcze czasem coś spsoci.
A jeśli chodzi o zgodę między nimi to rzecz jasna czasem się pogonią, dadzą sobie po łebkach ale niegroźnie Najlepsze jest gdy Mimi wejdzie w tunel - Aisza już się w niego ledwo co mieści więc czeka na moment aż Mimi wystawi łepek. Ale Mimi jest szybka i nie zawsze dostaje po głowie. Posyczą na siebie po czym Aisza prędzej się znudzi i odchodzi. Fajnie jest obserwować je w takich chwilach. Wiemy, że się nie skrzywdzą.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: caryca » poniedziałek 04 sty 2021, 13:51

Wczoraj Mimi zapragnęła pobawić się złotym łańcuchem wiszącym na choince. W ostatniej chwili wnuczka uratowała choinkę.
caryca
Cztery Koty
 
Posty: 325
Rejestracja: sobota 01 cze 2013, 19:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Drugi kot w domu

Postautor: ikxio » środa 06 sty 2021, 21:33

bo przy mlodym kocie (i w ogole kotach) to choinke bezpieczniej do czegos przywiazac.
ja to nie moglam miec lancychow na choince, bo kicia nie tyle sie nimu bawila, co usilowala je zjadac. podobnie jak kokardki do kwiatow.
lancuchy zwykle wisialy jako ozdoba pod sufitem.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Drugi kot w domu

Postautor: bungula » poniedziałek 18 sty 2021, 15:06

Normalka, Pola liczy sobie już prawie 12 lat, a stale coś "poprawia" na choince.
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Poprzednia

Wróć do Bierzemy kotka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości