Koty i dzieci - dyskusja

Co zrobić żeby kot był miłym towarzyszem

Moderator: Alexa

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: ikxio » piątek 28 cze 2013, 13:19

ja to bym babci mlotkiem w leb przylozyla pewnie
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Fonsitos » piątek 28 cze 2013, 13:43

Ja też raczej dziką awanturę dorosłym bym zrobiła, z fochami i wrzaskiem. Rękoczyny niewykluczone.
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: arthrawn » piątek 28 cze 2013, 19:40

Fonsitos pisze:arthrawn - broń kota jak możesz
oj pilnuję i bronię kota...a jak widać z postów koleżanek i kolegów, dzieci nie są złe, tylko dorośli nie zatrybiają instrukcji obsługi...
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Alexa » piątek 28 cze 2013, 21:42

Ja bym powiedziała do rodziców i babki-że teraz uczą dziecko martretowania słabszego od siebie a potem jak dorośnie może postąpić tak samo z nimi.Jakby dalej obstawiali swoje, to zademonstrowałabym na nich jak czuje się kotek tłuczony po głowi nawet plastikowym młotkiem.
U mnie jak przyjeźdzają w odwiedziny rodziny z dziećmi to są informowane jak mają się właściwie zachowywać w stosunku do kotów.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: arthrawn » piątek 28 cze 2013, 22:59

Alexa pisze:Ja bym powiedziała do rodziców i babki-że teraz uczą dziecko martretowania słabszego od siebie a potem jak dorośnie może postąpić tak samo z nimi.Jakby dalej obstawiali swoje, to zademonstrowałabym na nich jak czuje się kotek tłuczony po głowi nawet plastikowym młotkiem.
U mnie jak przyjeźdzają w odwiedziny rodziny z dziećmi to są informowane jak mają się właściwie zachowywać w stosunku do kotów.

eh gdyby życie było takie proste...my mamy problem taki, że Oli ma kuzyna starszego od siebie o 3 miesiące. Są chowani jak rodzeństwo a Niko i tak regularnie od 2 lat ją bije...bawi się i ni stąd ni zowąd strzał w buzie, nogą, ręką czym popadnie...i tłumaczenie nic nie pomaga, skoro matka w domu woli siedzieć na internecie, niż wychowywać swoje dziecko...ręce opadają, laska nawet do dziecka słowa nie powie - nie bij, nie rób...pociesza się, że z tego wyrośnie...a ja im mówię, że problem będzie gdy pojawi się u nich drugie dziecko...wtedy będą musieli dzieciaka pilnować...a mały ma siłę...taki worek ziemniaków...a wizyty polegają na tym, że czy my u nich, czy oni u nas My postawieni w stan najwyższej gotowości...i najważniejsze, nie tylko bije Oli, ale każde dziecko - nawet 5/letnie okłada, a ostatnio też przyłożył "starym"...a kotka ochraniam, jak tylko się pojawia znikamy sobie w pokoiku i broń Boże, ale przyszedł...patrzy takimi kocimi oczami, jak kocur ze shrecka...ale tylko patrzy, myśli jak skrzywdzić...superniania potrzebna od zaraz...ah wyżaliłem się ;)
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Sissi » piątek 28 cze 2013, 23:31

arthrawn ,mysle ze nie mozna jednak pozwolic zeby dzieciak okladal drugiego bo moze naprawde stac sie krzywda Twojej Olivi albo innemu dziecku ., swoja droga czy ten dzieciak nie ma czasem ADHD? bo moze to jest tez przyczyna jego nadpobudliwosci a co za tym idzie emocji ktore wyladowuje na kazdym kto mu pod raczki podjedzie . Kuzynka powinna zabrac dziecko do dzieciecego psychologa i powinna opisac jak mály sie zachowuje ,w tym okresie czasu dziecko wszystko chlonie jak gabka rowniez uczy sie zachowan i ksztaltuje mu sie charakter . Ogolem nie ma przeciez dzieci zlych tylko sa nieodpowiedzialni rodzice ktorzy olewaja pierwsze symptomy nieprawidlowych zachowan dziecka . Ja wiem ze to kuzyka itd . ale nie mozesz pozwolic na takie zachownia wobec Twojej corki i kota . Sam wiesz ze nie dlugo wrocisz do poracy i kot zostanie sie sam z zona i corka oraz odwiedzajaca was z synkiem kuzynka wic nie ma co czekac musisz dzialac bo jak sam wiesz nie zawsze bedziesz mogl byc w domu (niestety takie czasy nastaly ) . Wiesz ten kotek jest malutki bardzo a zona ma jeszcze dziecko do opieki wszystko moze sie zdarzyc jak malemu kuzynki przyjdzie jakas glupota do glowy zeby kotka gonic i jakas zabawka okladac itp.
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Alexa » niedziela 30 cze 2013, 15:57

Może to niepadagogiczne co napiszę ale jeśli matka nie zwraca mu uwagi to powiedziałam do matki że albo weźmie się za zwrócenie uwagi swojemu dziecku ale skutecznie aby przestało terroryzować otoczenie łącznie z kotem albo ty mu to wytłumaczysz po swojemu-czyli przyłożysz w dupę.Może wtedy dotrze do niej że należy wychowywać dziecko konsekwentnie a nie "chodować bezstresowo"
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: kociara » niedziela 30 cze 2013, 18:44

Patrzac na reakcje moich kotow na widok dzieci,doszlam do wniosku,ze dziecko to za duzy stres dla zwierzaka.Koty nie powinny byc w domu gdzie sa dzieci.Kot lubi spokoj i cisze,przy dzieciach niestety tego nie ma.Pozniej taki zwierzak jest znerwicowany,gdyz czuje sie caly czas zagrozony.
http://www.joemonster.org/filmy/15511
kociara
Dwa Koty
 
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 17 sty 2013, 23:41

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: bungula » niedziela 30 cze 2013, 19:26

Alexa ma rację wszystko zależy od rodziców. Dzieci, zwyczajnie trzeba nauczyć, że z kotem i nie tylko, z każdym domowym zwierzaczkiem należy postępować delikatnie.
Mam koleżankę w pracy, która pięknie i w krótkim czasie nauczyła swojego 5-cio letniego syna, jak ma obchodzić się z małym kotkiem. Metoda trochę drastyczna, ale skuteczna. Koleżanka, gdy tylko zauważyła, że kot został np pociągnięty za ucho podchdzila do syna i też go ciągnęła za ucho, gdy mały wrzasnął, że boli, ona mówiła: widzisz, kotka tak samo boli. Chłopak bardzo szybko się nauczył. Dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że robią krzywdę.
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: arthrawn » niedziela 30 cze 2013, 20:22

Sissi pisze:arthrawn ,mysle ze nie mozna jednak pozwolic zeby dzieciak okladal drugiego bo moze naprawde stac sie krzywda Twojej Olivi albo innemu dziecku ., swoja droga czy ten dzieciak nie ma czasem ADHD?

Nie ma ADHD, po prostu zamiast zajmować się dzieckiem mamusia woli plotki i ploteczki, nasze klasy itp i najważniejsze aby mieć czas dla siebie. Więc jak mały wyciągnął wszystkie gary z szafy i nie musiała go pilnować - bo był zajęty to super :) bardzo fajnie...oj długa historia...zawsze jest spięcie na tej relacji...trudno wytłumaczyć to...nam zawsze opowiada jak to Niko ładnie bawi się z innymi dziećmi a potem wychodzi szydło z worka, że to tylko słowa, bo i tak naprał wszystkie dzieciaki, z którymi się spotkał...kota wolę trzymać na rękach, raz by go zlikwidował...Olivka uwielbia zwierzęta, ale to Nasz praca, a dla Niko to hm kolejny worek treningowy...ooott tyle...

kociara pisze:Patrzac na reakcje moich kotow na widok dzieci,doszlam do wniosku,ze dziecko to za duzy stres dla zwierzaka.Koty nie powinny byc w domu gdzie sa dzieci.Kot lubi spokoj i cisze,przy dzieciach niestety tego nie ma.Pozniej taki zwierzak jest znerwicowany,gdyz czuje sie caly czas zagrozony.
http://www.joemonster.org/filmy/15511


ja powiem tak, mam w kocich sprawach małe doświadczenie. Obecnie mam w domu 2, słownie dwa koty: Bazyla i Olivkę :) bawią się razem, zaczepiają wzajemnie...i choć nieraz miałem wrażenie, że Bazyl ledwo zipie...po chwili odpoczynku...w pozycji Tofika...wyciągnięty jak struna, na końcówkach łapek atakuje ją,tylko po ty by się ganiać...i inne dzieci...Bazyl znosi wszystko, a dzieci już widział sporo...znajomi maja odchowane koty, i gdy tylko widzą dziecko, ewakuują się cichutko byle daleko...więc to pewnie zależy od socjalizacji czy uspołeczniania kociaka od małego :) ot tak myślę...
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Fonsitos » niedziela 30 cze 2013, 21:29

To ja też skontruję filmikiem - mam nadzieję za kilka miesięcy taki widok oglądać - w sensie kota, który nie drapie jak się pełzak zaczyna. Swoją drogą - przepiękny kot.

http://www.joemonster.org/filmy/13631/Kocia_cierpliwosc
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Alexa » niedziela 30 cze 2013, 21:39

ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Sissi » niedziela 30 cze 2013, 22:04

Obydwa koty maja super anielska cierpliwosc,na drugi filmiku kot bardzo madry nie tknal malucha choc by ciagnbiety za ogon,uszy i ugniatany prze malucha o dziwo okazal nawet duza czulosc do brzadaca probujac go polizac po glowce i przytulic lapka ,piekny widok a le moja uwage zwrocilo super kontrola wlascicielki kotka ktora idealnie zachecala do kontaktu z kotkiem jednoczenie istruujac dziec ze tak nie wolno ,ze tu czeba glaskac bo kotek lubi ,brawo :-D tak powinno sie uczyc kontaktu dzieci z kotem .
Arthrawn pokaz moze kuzynce ten filmik ,moze zrozumie ze nikt nie chce zle tylko nie wolno pozwolic na to zeby maly tak reagowal na zwierzeta jak reaguje i no i przede wszytki tez wobec innych dzieci . Fakt jest taki ze przyslowiawy klaps jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodzil jezel dzieciak rozwydrzony na maksa no ale to moze tylko matka lub ojciec. Jetsem przeciwna biciu dzieci absolutnie to ma byc klaps przywolujacy do porzadku gdy juz nic nie dziala ,zadna prosba . Kuzynki na Twoim miejscu nie wpuszczalkabym do domu dopoki nie nauczy sojego dziecka odpowidnio sie zachowywac. Przeciez dzieciak pojdzie nie dlugo do szkoly to beda wtedy dopiero poroblemy z nim,powinienes jej to uswiadomic . zal mi bedzie Bazylka jak zostawisz to ot tak swojemu biegowi ,bo moze stac mu sie naprawde krzywda .
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: arthrawn » niedziela 30 cze 2013, 23:16

Wiem wszystko o czym piszecie. Niestety jest tak, że mieszkamy w jednym apartamentowcu - na szczęście dzielą nas klatki schodowe i do tego obie panie, czyli moja lepsza połowa i mama Niko to siostry...mają jakoś w ciągu roku zjechać do Polski...My zostajemy na zawsze...Olivka spotyka się ze starszym o rok Wojtkiem...kiedy są razem, nie musimy ich pilnować...jak rodzeństwo a Niko...bicie - jest bity nie pomaga, natomiast zmaga jego złośliwość...np "zesra" się tak, że czubek jajek jest w qpie i się śmieje...a od dawna robi do nocnika...ale jak co nie po jego myśli, to kloc na życzenie...porażka uwierzcie mi...szczerze chylę czoło przed wszystkimi mamami, dla których wychowanie dziecka jest celem samym w sobie i dziękuję, że trafiłem sam na taką cudną mamę dla dziecka i partnerkę życiową :) wybrałem lepszą siostrę :D
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Fonsitos » poniedziałek 01 lip 2013, 14:56

Hi hi na to wychodzi, że nieco lepiej trafiłeś. :)
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: kociara » poniedziałek 01 lip 2013, 16:29

Ja powtorze swoje,madre ale biedne kotki.Koty to delikatne i wrazliwe zwierzeta.Dziecko dla kota jest stresem.
kociara
Dwa Koty
 
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 17 sty 2013, 23:41

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: arthrawn » poniedziałek 01 lip 2013, 19:37

kociara pisze:Ja powtorze swoje,madre ale biedne kotki.Koty to delikatne i wrazliwe zwierzeta.Dziecko dla kota jest stresem.

tak jest, ale jeśli dasz odpowiedni nacisk na relacje zwierzę - człowiek, kotek - dziecko...myślę, że będą efekty. Obecnie, jestem zadowolony z relacji jakie są w moim domu. Relacje Olivka - Bazyl były dla mnie priorytetowe! I to nie kotek był ofiarą socjalizacji, ale oboje po równi. Dziś Bazyl przechadza się po domu i gdy ma ochotę sam atakuje Olivkę, prowokując do zabawy...Razem go karmimy, sprząta tata -Mała jest za mała, razem tworzymy zabawki....i jakoś myślę, że wszystko jest na dobrej drodze...ale wymaga to dużo więcej pracy, niż gdyby nie było dziecka, a był kot...
Przepraszam, że się mądrzę, to tylko moje spostrzeżenia :) i nadzieja, dla tych, którzy mają dzieci i chcą kota :)
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: kociara » poniedziałek 01 lip 2013, 20:19

Arthrawn Bardzo podoba mi sie Twoje zaangazowanie w budowanie dobrch stosunow na lini kot dziecko.Mysle,ze czeka cie troche pracy.Tak jak pisalam dla kotow dzieci :) sa za ruchliwe i za glosne.Powodzenia zycze i trzymam kciuki.
kociara
Dwa Koty
 
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 17 sty 2013, 23:41

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Fonsitos » poniedziałek 01 lip 2013, 20:58

kociara, czyli co - mając kota nie powinnam decydować się na dziecko, mając dziecko nie powinnam mieć kota? A jak zajdę w nieplanowaną ciążę to co - aborcja czy wyrzucenie kota?
Fonsitos
Administrator
 
Posty: 2610
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 11:54
Lokalizacja: Wielkopolska Pyrka znów na zesłaniu.

Re: Koty i dzieci - dyskusja

Postautor: Alexa » poniedziałek 01 lip 2013, 21:17

Fonsitos Kociara niczego takiego nie proponowała o czym piszesz.
Moim zdaniem na linii-Kot-Dziecko powinien panować zdrowy rozsądek u każdego rodzica/opiekuna, tak aby dziecko kotu nie wyrządziło nawet niechcący krzywdy i kot dziecku również nie wyrządził krzywdy.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

PoprzedniaNastępna

Wróć do Koty i ludzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron