Strona 1 z 1

kot i szafa

Post: czwartek 27 cze 2013, 23:30
autor: caryca
Moja kicia ogromnie lubi przesiadywać w szafach. Wystarczy na chwilę zostawić uchylone drzwi jakiejkolwiek szafy i ona już tam siedzi. Gdy zdarza się, że wszyscy wychodzimy z domu to ten kto wychodzi ostatni szuka kota żeby sprawdzić, czy przez nieuwagę nie została zamknięta w jakiejś szafie. Najgorsze jest to, że gdy ją wołamy to się nie odzywa.
Zrobiłam jej miejsce na jednej z półek w mojej szafie. Nie powiem,chętnie tam wysiaduje. Ale jak widać, to jej nie wystarcza bo upatrzyła sobie małą szafkę, taką nad podłogą w której mam m.in. obrusy. Nabrała wprawy w jej otwieraniu /zamek magnetyczny/ i w nocy, gdy wszyscy śpią, otwiera szafkę, wywala na podłogę obrusy i robi sobie legowisko. I choć jestem przeciwniczką bicia zwierząt, ostatnio dwukrotnie dostała ode mnie parę klapsów. Niestety skuteczność zerowa. Teraz już na noc przysuwam do szafy pufę, no bo ile razy można prasować obrusy?

Re: kot i szafa

Post: czwartek 27 cze 2013, 23:35
autor: Fonsitos
Wygląda na to, że pufa powinna na stałe zostać przy szafie. Ja nie potrafię od pięciu lat oduczyć mojego pięcioletniego kocura od wskakiwania do szafy. Bywa że na parę godzin w tej szafie jest zamykany. On nie widzi problemu. Ja też, dopóki mi tam nie sika. Prawda jest taka, choć niewygodna, że to my dostosowujemy się i mieszkanie do kota. Podejmując działania odwrotne często skazani jesteśmy na niepowodzenie.

Re: kot i szafa

Post: czwartek 27 cze 2013, 23:50
autor: caryca
Masz rację- to my, ludzie musimy dostosować się do życzeń naszych pupili. Moja kicia niedawno skończyła 6 lat ale nigdy na szczęście do szafy nie nasikała.
Musimy jednak uważać na torby i torebki bo zdarza się dość często, że tam nasika. Bywało, że nasikała do plecaka z książkami. Bardzo przyciąga jej uwagę plecak wnuka, gdy ten wraca z treningu /piłka nożna/.

Re: kot i szafa

Post: piątek 28 cze 2013, 09:01
autor: bungula
Tak, tak, moi drodzy, to kot jest właścicielem domu/mieszkania. My Duzi płacimy tylko czynsz :D

Re: kot i szafa

Post: piątek 28 cze 2013, 09:44
autor: ikxio
nie jest tak zle - ja po prostu szaf nie zamykam na tyle, zeby kot w razie czego nie mogl wyjsc, choc ostatnio to trzeba uwazac jak sie siada bo wlazi pod koce i narzuty, a ze dom organizuje sie pod domownikow w tym kota czy psa? no coz niektorzy biorac zwierzaka do domu tego "drobiazgu" nie rozumieja i potem placz, ze to nie pluszowa zabawka.

Re: kot i szafa

Post: piątek 28 cze 2013, 10:55
autor: Fonsitos
caryca pisze:Masz rację- to my, ludzie musimy dostosować się do życzeń naszych pupili. Moja kicia niedawno skończyła 6 lat ale nigdy na szczęście do szafy nie nasikała.
Musimy jednak uważać na torby i torebki bo zdarza się dość często, że tam nasika. Bywało, że nasikała do plecaka z książkami. Bardzo przyciąga jej uwagę plecak wnuka, gdy ten wraca z treningu /piłka nożna/.

O to mamy te same koty? :) Mi kot dodatkowo pomaga w sprzątaniu. Jeśli zostawię jakiś kocyk, ręcznik bądź inną szmatkę (teraz u mnie tego typu rzeczy mnóstwo) na podłodze lub kanapie jest obsikane. Jak posprzątam lub leży na stole czy innym twardm meblu - jest luzik. Muszę zresztą dopisać ciąg dalszy do wątku o sikaniu.