bez jak roza - oskubac ze zbednych lisci ( a przynajmniej, zeby nie byly zanurzone w wodzie) lodygi nieco odciac bo juz naciagnely powietrza, zgniesc , i dodac doslownie kropelke ACE czy innej bielinki czyli chlorku
roze wola aspiryne i zanurzenie w goracej wodzie, a maki przypalenie lodyg nad gazem albo plycie