dachowiec.net Forum o kotach

Znalazłam przepis na zrobienie szamponu

Pachący Szampon Pomarańczowy:

składniki:
-skórka z jednej nieopryskanej pomarańczy
-3/4 litra wody destylowanej
-50 g białego mydła półstałego(mydło srebrne[sapo kalinus albus]-jest to odpowiednik mydła szarego)
- 10 g potażu
- 50 gr alkoholu 70%
- 2 łyżeczki olejku ze skórek pomarańczowych

Po umyciu włosów płuczemy je garścią octu owocowego lub wodą z sokiem cytrynowym.

Przygotowanie:
Pomarańcze umyć , skórkę drobno posiekać,zagotować wodę destylowaną.
W drugim garnku zalać skórkę pomarańczową 1/4 litra wrzącej wody i odstawić na 20 minut pod przykryciem.
Następnie pachnącą ciecz odcedzić przez sitko i odstawić na bok.
Do pozostałego wrzątku włożyć białe mydło i jak tylko się rozpusci dodać potażu.Podgrzewać aż roztwór mydła zredukuje się do 1/4 litra.Zdjąc z ognia i zmieszać z odwarem z pomarańczy.Dać mu wystygnąć.
Olejek ze skórek pomarańczy rozpuścić w alkoholu i dodać do mieszaniny.
Szampon gotowy.

splukuje sie razem z wlosami?

Jeśli chodzi o kosmetyki naturalne, ale nie robione własnoręcznie polecam maseczkę nawilżającą z Alterry.
Znam też świetny przepis na piękne stopy.
Najpierw moczymy stópki w wodzie z kilkoma kroplami oliwy i co najmniej dwie szklanki mleka(tłuste najlepsze). Po 10 minutach wcieramy wcześniej przygotowany peeling. Spłukujemy.
Przepis na peeling:
2 lyżki miodu
łyżka oliwy z oliwek
3/4 szklanki cukru
łyżka - dwie cynamonu
Składniki podałam mniej-więcej można według uznania.
Polecam wypróbować bo efekt jest super.
Jak już tak będziemy się odprężać można położyć na twarz waciki zamoczone w wodzie z ogórka. Fajnie nawilża i po dłuższym stosowaniu poprawia cerę.
Znam jeszcze fajne mieszanki na włosy, jakby był ktoś zainteresowany

Mieszank na włosy? jakieś koloryzujące?

Koloryzujące to polecam henny Khadi.
A jeśli chodzi o maseczki to zwykłe, nawilżające, poprawiające włosy, tak ogólnie

Na włosy-porost nowych najlepsza jest surówka z rzepy, ewentualnie jej odmiany-sopel lodu.
Jak masz przepisy to napisz

ja nie mogę mieć kontaktu z rzepą.. kiedyś zrobiłam sobie maseczkę z marchewki (na twarz) to 3 dni z domu nie wychodziłam.
No, ale na włosy polecam jogurt naturalny z żółtkiem jaja, do tego tradycyjnie miód, oliwa z oliwek i olejek rycynowy. Ja dodaję jeszcze olejek z migdałów, czy jakieś inne, jakie mam. Oczywiście worek na głowę, na to ciepły ręcznik, czym dłużej i cieplej tym lepiej i potem dwa mycia, ale efekt jest. To taka moja, którą stosuję raz na dwa tygodnie. W wakacje częściej, wiadomo.. czasochłonne dość.
Na włosy lubię też nakładać VAX z ALTERRĄ. Na słabe cebulki woda brzozowa.
A najlepiej na włosy to pić sok z pietruszki.

Mnie jedzenie surówki z rzepy bardzo pomogło jak zniszczyłam włosy kiedyś po farbowaniu że mi bardzo wypadały.Zawzięłam się i do sniadania, obiadu, kolacji jadałam zawsze surówkę z rzepy, efekt był-nowe włosy szybko wyszły i rosły.

Ja mam uczulenie na rzepę - identyczne działanie ma pietruszka. Polecam zmiksować z jabłkiem

Pietruszki ci u mnie dostatek.Zawsze mam wkrojoną do zupy i to dużo.