Strona 4 z 4

Re: Igusia

Post: środa 08 maja 2013, 21:35
autor: Sissi
Igusia zyje ,obudzila sie :-D wczoraj zjadla wszystko ale jej nie widzialam dopiero dzisiaj razem z Malzonem zobaczylismy jak wychodzi z domku pelnego sianka ktory jej w zszlym roku kupilismy i pedzi taka drobniutka do miseczki z jedzonkiem ,nie robilam fotek zeby jej nie przestraszyc na razie niech sie odkarmi :-D

Re: Igusia

Post: środa 08 maja 2013, 21:37
autor: Alexa
To może niedługo pojawi sie też jakis pan jeżynek i będa małe Igusie.

Re: Igusia

Post: środa 08 maja 2013, 21:41
autor: Sissi
Alexa no chcialabym takie malutkie Igusie miec :-D a ze Igusia ma chate wlasna i pelna miske to pewnie jaki tak kawaler jezyn sie pojawi :mrgreen:

Re: Igusia

Post: środa 08 maja 2013, 21:43
autor: ikxio
fajnie,ze Igusia domek zaakceptowala- teraz pewnie szybko nadrobi zaleglosci, w sadelko obrosnie i kawalera przyprowadzi. w koncu wyprawke slubna ma jak nie przymierzajac premierowna.

Re: Igusia

Post: środa 08 maja 2013, 22:32
autor: Aga
Super wiadomość Sissi!

Re: Igusia

Post: czwartek 09 maja 2013, 09:16
autor: Fonsitos
Który to już rok się u Was stołuje? Fajnie, że wróciła. :D

Re: Igusia

Post: czwartek 09 maja 2013, 11:36
autor: Rakolka
Co za fantastyczna wiadomość! Masz swoją oswojoną Igusię..:)
ps. moja ciocia oswoiła jelonka..piękna historia..

Re: Igusia

Post: wtorek 25 cze 2013, 23:02
autor: Sissi
Igusi nie ma od kilku dni ,miseczka stoi pelna i nie tknieta ,boje sie ze zginela pod kolami :roll:

Re: Igusia

Post: środa 26 cze 2013, 09:53
autor: Alexa
Sissi nie martw się pewnie poszła szukać jakiegoś pana jeżynka :)

Re: Igusia

Post: środa 26 cze 2013, 09:58
autor: Sissi
Alexa ale w takie zimno szukac faceta ? chyba jeze nie lubia zimna i deszczu ? :roll: Mam nadzieje ze wroci ...

Re: Igusia

Post: środa 31 lip 2013, 09:34
autor: Sissi
Igusi nie ma i nie ma ,prawdopodobnie zginela pod kolami ,tyle ich lezy rozjechanych na ulicach zwlaszcza kolo mojego domu bo jest ten ogromny park . Nie sadze zeby Igusia porzucila dom gdzie cieplo i miseczka pelna zawsze stoi . Wogole nie widze jezy w tym roku . Zawsze w ogrodzie mialam ich mnostwo ,przelazily prze siatke z parku i czasami wyjadaly Igusi kolacje i musialam dostawiac miseczki a teraz nic ani jednego nawet. Nie mama pojecia cos sie stalo z jezami ,czyzby jakas choroba je wykonczyla czy dluga zima :roll: Zal mi mojej Igusi i jej Igusiatka tez pewnie zginely :cry:

Re: Igusia

Post: środa 25 wrz 2013, 22:07
autor: Sissi
Niestety mimo usilnych wypatrywan Igusi i innych jezy oraz wystawiana miseczek nie ma ani jednegi ja nie wiem jakby jakis pomor padl na te biedne jezynki bo az nie mozliwe zeby ani jednego jheza nie bylo przrze cale lato mieszkajac prawie w parku . Zawsze byly cale wycieczki turystyczne jezy do mo´jego ogrodu bo wiedzialy ze maja wyzereke darmowa a tu nic ani jednego ,co sie stalo ? :roll:

Re: Igusia

Post: środa 25 wrz 2013, 22:17
autor: ikxio
moze faktycznie jakas choroba je zniszczyla? u mnie tez bylo zawsze sporo jezy na polach za wioska, a w tym roku zadnego, ale podejrzewam ze winne temu opryski na komary i bidy sie wyniosly z glodu bo i inne owady tez wytruli przy okazji

Re: Igusia

Post: niedziela 27 paź 2013, 10:42
autor: Sissi
Wczoraj zrobilam w ogrodzie dawa domy dla jezy na zime ,jednen to wyszedl jak villa i Malzon sie smial ze tam wejdzie ze 20 jezy :-D Ja bede sie cieszyc zeby choc pare przyszlo zimowac ,bo brakuje mi mojej Igusi ktora zginela w tym roku .