Moi sąsiedzi Mewy

Wszystkie zwierzaki, które nie mieszczą się w pozostałych kategoriach

Moderator: Sissi

Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » niedziela 27 kwie 2014, 09:44

Przedstawaiam Wam moich sąsiadów, Państwo Mewy. Należą do gatunku mewa srebrzysta (Larus argentatus), jednego z najpopularniejszych i największych gatunków. Postanowili zamieszkać na sąsiednim dachu i tutaj wychować swoje dzieci. Na razie dzieci są jajkami, o które oboje dbają - wysiadują je wspólnie. Dziś udało mi się podejrzeć zmianę warty - Pan Mewa przyleciał i wymienił Panią Mewę na gnieździe(albo odwrotnie, są bardzo podobni), niestety nie zdążyłam tego sfotografować.
A oto rodzic na gnieździe w porannym słonku:
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Alexa » niedziela 27 kwie 2014, 11:11

Fajne mewki, tylko zamontować kamerkę i będzie relacja na żywo tak jak z bocianami.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Sissi » niedziela 27 kwie 2014, 16:06

Olga ,sliczny Pan(i) Mewa :-D fajnie masz ,jabym chciala podgladac tak "ptasia rodzinke " :-D
Czekam z niecierpliwoscia na fotki malych mewkow :-D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: bungula » niedziela 27 kwie 2014, 18:35

A co na taką telenowelę twoje kociaste? :happycat:
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » niedziela 27 kwie 2014, 18:48

Mewy są duże i krzykliwe, moje bohaterki zwyczajnie wolą trzymać się od nich z dala :)
Gniazdo jest oddalona o jakieś 20 metrów od okna i dopóki nie ma tam ruchu i piszczących piskląt to prawdopodobnie nawet go nie widzą.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Sissi » niedziela 27 kwie 2014, 19:48

Olga ,ja ta m nic nie mowie ale jak beda male piskleta to Twoje kociumby je napewno uslysza :-D zeby tylko sie tak nie skonczylo jak u Carycy gdzie aisha rybki i myszola zalatwila :mrgreen:
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » niedziela 27 kwie 2014, 20:08

Nie dosięgną :) A okno zabezpieczyłam metalową siatka gdyby im jakieś głupoty do włochatych łebków wpadły :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » wtorek 29 kwie 2014, 12:23

Zmieniają około 17;00-17:30 i nie wiem o której rano. Jedno zawsze siedzi równolegle a drugie dziobem do komina, o tak:
Obrazek
po tym je odróżniam.
Na noc przylatuje zawsze to siedzące dziobem do komina, uznałam że to samiec (umownie). Ciekawe kiedy się maluchy wylęgną.

Dziś rano udało mi się sfocić oboje rodziców - nie takie to proste bo zwykle ich spotkanie trwa najwyżej 10 sekund: jedno przylatuje, drugie wstaje i odlatuje - żadnych powitań, czułości i wymiany nowinek. Prawdziwe małżeństwo biznesowe ;)
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Sissi » wtorek 29 kwie 2014, 17:57

Olga ,to Ci sie udalo uchwycic :D fajna parka z nich jest ,ciekawe ile beda mieli malych mewkow ? :D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » wtorek 29 kwie 2014, 18:00

Też mnie ciekawi, niestety nie widzę ile jaj leży a nie bardzo mogę wleźć na dach :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: bungula » wtorek 29 kwie 2014, 20:37

olga pisze:Też mnie ciekawi, niestety nie widzę ile jaj leży a nie bardzo mogę wleźć na dach :)

Może i dobrze, lepiej ich teraz nie niepokoić, bo jeszcze gotowi zostawić gniazdo. Jeszcze się doliczysz, szczególnie jak zaczną się wydzierać o jedzenie :P
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » wtorek 29 kwie 2014, 20:41

Oj, nie zostawiłyby gniazda, są duże i raczej by mnie pobiły :)
Ja tez mam nadzieję, że rozdarte żółte dzioby dam radę policzyć.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: bungula » wtorek 29 kwie 2014, 20:49

To czekamy na kolejne wieści z mewiego "Big Brothera" :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: ikxio » piątek 02 maja 2014, 15:50

wlasnie znalazlam stronke o ptakach http://avibase.bsc-eoc.org/checklist.js ... ghlight=0- nawet nie przypuszczalam, ze na tej podziurawionej skale jaka jest Gibraltar zyje tyle gatunkow (no ale biorac pod uwage, ze lezy na szlaku migracyjnym to nie nalezy sie dziwic) - bo tak mi sie skojarzylo, ze jak Olga piisze o wielkich mewach broniacych gniazda to przypomnialo mi sie jak poszlismy ogladac czesc umocnien na Gibraltarze to "zaatakowala" nas parka jakiegos drobiu - ale tak jak sie doszukalam nie mew a burzykow, ale to wielkosci prawie labedzia z ponad pol metra dlugie nie liczac ogona a skrzydelka tak na poltora - widocznie wypasione na pobliskim wysypiskiu smieci - no pod dziob i pazury to wolalaby jej nie chodzic - to chyba bylo cos podobnego jak ta https://www.flickr.com/photos/27431055@N00/2168447298
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » piątek 02 maja 2014, 16:17

No, moje mewy to nie ułomki, ich rozpiętość zaczyna się od 130 i wzwyż. A dzióbska takie że na sam widok się odechciewa podglądać jaja. Nie wiem czy by się odważyły zaatakować bezpośrednio człowieka, ale kto wie, ja tam próbować nie będę :)

Podobno łabędź ma taką siłę uderzenia skrzydłem, że może zabić dziecko a dorosłemu kości połamać. Nie byłam ofiarą ataku, ale mój kolega przekomarzał się z łabędziami z pontonu na jeziorze, podpływał do młodych i wyciągał do nich rękę. Uderzyła na niego łabędziowa mama albo tata i co prawda nie skrzydłami, ale dziabnęła go w rękę tak że miał do kości rozciętą.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: ikxio » piątek 02 maja 2014, 16:42

jakby labedzie nie byly silne to by nie lataly to przeciez kawal pieczystego, - choc ja osobiscie z agresja labedzi sie nie spotkalam, moze dlatego, ze byly to glownie parkowe - jako dziecko chodzilam tam z rodzicami lub dziadkami na spacery - zebraki lepsze od golebi na kawalek chleba i do ludzi przyzwyczajone.
mewy i burzyki z kolei jaby nie patrzec drapiezniki, lzejsze
ale i one niestraszne - sep plowy w hiszpanskiej Nawarze to bylo to - lotki, ktore czasem znajdowalam na polach osiagaly dlugosci dobrze ponad pol metra - wiec wyobraz sobie jak dorosly osobnik skrzydelka rozlozyl - a upodobaly sobie miejsce kolo naszej budowy bo niedaleko (taki tam zwyczaj, zeby zywych zwierzat nie atakowaly na pastwiskach) byl row - fosa gdzie przywozono resztki z rzezni i wrzucano martwe zwierzeta (sepy sa pod ochrona) kolaga w ramach sjesty ulozyl sie do snu w sloneczku i gdyby w ostatniej chwili sie nie poruszyl po poczul cien na twarzy ptaszysko by go zaatakowalo myslac, ze to padlina.
na zdjeciu jest akurat czarny - dopiero od niedawna sa wypuszczane z hodowli na wolnosc w ramach przywracania gatunku, ale wielkosc porownywalna
http://www.diariodenavarra.es/noticias/ ... _1002.html
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » środa 07 maja 2014, 13:28

To, które nie siedzi na jajach coraz częściej zagląda w ciągu dnia i interesuje się gniazdem. Czyżby niedługo miało się coś zacząć kluć?
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Sissi » środa 07 maja 2014, 14:57

Olga ,szkoda ze nie mozesz takiej kamerki zainstalowac co nagrywa i podglada nonstop ,fajny bylby filmik :D
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: olga » piątek 09 maja 2014, 16:27

Zaniepokoił mnie ruch i krzyk za oknem: jakieś gówniarze wlazły na dach i zniszczyły gniazdo. Bodajby z tego dachu pospadali to by ubyło złych genów w populacji :ewi:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Moi sąsiedzi Mewy

Postautor: Sissi » piątek 09 maja 2014, 17:10

Olga dolanczam sie do zyczen :ewi: szkoda malych mewiatek nie mialy nawet szansy wykluc sie :shrek:
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Następna

Wróć do Inne niekoty

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron