Biegunka u kotów.

[Alexa]

Dzięki Dziewczyny
Zrobiłam zdjęcia wynikom badania krwi Puszka i Psotki, nie wiem czy będzie dobre do odczytu-bo tusz bardzo wyblakły, trzeba kliknać miniaturke aby się zdjęcie otworzyło-powiększyło

[ikxio]

u mnie nie daje sie odcyfrowac niestety.

[Alexa]

To chyba będę musiała przepisać wyniki, ale to juz jutro bo ledwo patrzę na oczy.
Tylko wykresów nie da rady przerysować.

[ikxio]

moze "podrasuj" je jakims mazakiem albo chocby olowkiem?

[Alexa]

Byłam dziś rano z kotkami u weta, dostały zastrzyki-już bez no-spy.Kotki coraz lepiej widać to po ich zachowaniu i apetycie.

[Sissi]

Alexa nie mato jak dobre wiadomosci ,ciesze sie bardzo ze Twoim kociumbom juz lepiej ,wymiziaj ode mnie Pusia i Psotke

[Alexa]

Dzięki Sissi, wymiziam jak się obudzą bo śpią smacznie

[Sissi]

Dzisiaj moja Cheila dostala takiej biegunki ze w zyciu nie widzialam jej w takim stanie . Cale portusie z ogonem uklejone ,najgorsze jak zobaczylam ze nie mogla zdazyc do kuwety i caly drapak uwalony podloga i to w bardzo duzej ilosci ,musila sie czyms przytruc bidula . Na razie widac ze mam apetyt i caly czas domaga sie jakichs smaczkow ale daje jej tylko te paleczki miesne i sucha karme bo boje sie karmy mokrej . Ogolnie nic nie wskazuje zeby cos jej dolegalo ani nie jest osowiala ani zadych symptomow wskazujacych na zatrucie wiec nie wiem czy cos jej podac askeuracyjnie czy nie ?

[Alexa]

A wodę pije? Moje na szczęście miały pragnienie jak smok wawelski i piły dużo wody.Ja zaczęłam od smekty, wcześniej mama gotowała marchwiankę do picia, ale że nie przechodziło to pojechałam do weta.Tak sobie myslę że mozliwe że wytarzały się na dworze piachu i tam były jakies zarazki,bo przepytałam dokładnie rodziców czy nie używali czegoś co mogło im zaszkodzić, ale wszystko było po staremu.
Zdrówka dla kociczki życzę ni mizianki dla wszystkich puchatek

[Sissi]

Alexa na szczescie pije i normanie ma apetyt . smekty nie mam ale wyslalam malzona do apteki po wegiel i jakis srodek dla malutkich dzieci na biegunke ,jak sie bedzie cos dziac co dzwonie zaraz do wetki . Mysle ze albo sie czyms przytrula bo i pawik byl nie zly albo sie przejadla bo to straszny lakomczuch wyzera wszystkim miski jak nie zauwaze . Gdzie mozna kupic te smekte? Na rzie ma karme RC digest sensitive to jej pozniej troszke dam . marchwianke zaraz bede gotowac . Wymylam wszelki miski i pozienialam wode zeby usunac ewentuanie jakies bakterie czy tez wirusy . Zobaczymy ,moze obedzie sie bez weta . Ide wymiziac puchatki od Ciebie

[ikxio]

moze ma uczulenie na antykota?
a tak serio - biegunka, jak kot normalnie je i pije nie zawsze jest grozna- jak sie wirus nie przyplacze ( a u Ciebie o to nietrudno) to malenkie da sobie rade

[Alexa]

Sissi smekte możesz kupić w aptece-paczka kilku saszetek, u mnie sprzedają też pojedyncze saszetki-jedna około 1 zł.To taki proszek do rozrobienia z wodą, tylko trzeba mniej dla kotków tego proszku-ja dawałam ociupinkę małej łyżeczki z 2 ml wody przegotowanej, rozmieszać i strzykawką podać do pysia bo same nie chciały wypić bo to ma smak pomarańczowo-waniliowy.

[ikxio]

Alexa smekta to taki polski lek - skuteczny co prawda - ja w mojej wsi z fermaceuta (w Hiszpanii aptekarz to jak lekarz- ma licencje) nie znalezlismy tego w farmakopei - za to jest cos czego nie kupisz juz w Polsce lagodny antybiotyk - nie raz mi zycie uratowal nazywalo sie to sulfaguanidyna

[Sissi]

na razie dziewczyny jest ok z Cheila ,marchwianke studze wlasnie. Moze to bylo jednorazowe bo teraz kuwetka od rana czysta no chyba ze gdzie cos w ogrodku zrobila ale raczej nie . U nas na biegunki to np.jest imodium akut itp sa rozne wersje i to jest w kapsulkach ale na razie nic nie bede dawac oprocz marchwianki.

[Alexa]

Moje diabełki już dawno zdrowe
Chcę podziękować za wsparcie mnie podczas choroby kotków: Bunguli,Sissi,Sierpówce,Ikxio,Wandzie Dziękuję
Jak to się mówi"szewc bez butów chodzi" więc jeśli chodzi o moje kotki to miałam mętlik w głowie i wszystko co wiedziałam wyparowało. Łatwiej mi poradzić komuś. A poza tym to że jestem moderatorem nie oznacza że sama nie potrzebuję rady i wszystko wiem.

[Sissi]

Alexa nie ma to jak dobre wiadomosci, ciesze sie ze Puszek i Psotka sa zdrowi
Nie masz co dziekowac przeciez to normalne ze sie wspieramy gdy cos sie dzieje naszym kotom i nam. Ja tez mam juz niby jakies doswiadczenie w opiece nad kotami ale panikuje strasznie kiedy cos sie dzieje sam nie raz czytalas moje posty i tez potrzebowalam rady ale i tez poprostu wsparcia i serca. Miziaczki dla Psotki i Puszka

[ikxio]

bo to tak jest, ze jak swoje to czlowiek glupieje.
Mru tez dzis ma lekki roztroj zoladka, no ale urodzinoweych krewetek i tunczyka zjadla tyle ile sama chyba wazy.

[bungula]

To zawsze lepiej, kiedy można skonsultować się z innymi, co kilka głów to nie jedna .

[Wanda]

Cieszę się, że wszystko wróciło do normy i kociaki zdrowe . Ja też jestem panikara i cieszę się, że jestem z Wami "dachowcami"

[ikxio]

dachowiec jest forum, ktore powstalo dosc osobliwie - po prostu warto miec przyjaciol