Będę łapała mocz do analizy, ale na 99% to zapalenie pęcherza bo Puszek wymorusał się na klatce schodowej na nieumytej podłodze(brud po remoncie piętro niżej)wprawdzie go czyściłam ale zawsze coś mogło zostać, zlizał myjąc się i złapał bakterię. Na szczecie pije wodę.Wzięłam od weta ulotkę o nowej karmie- Hills Metabolic +Urinary(zmniejszenie wagi kota i na problemydolnych dróg moczowych-FLUD)
Która karma byłaby lepsza-ta wyżej czy Hills urinary plus antystress? (biorę pod uwagę tez stress odgłosami remontu niżej)choć moje koty nie stressują się niczym bo wolno im wszystko