Sterylizacja

Moderator: Alexa

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie - przejrzyj archiwalne wątki

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » środa 03 kwie 2013, 20:15

8 miesięcy. Wydaje mi się, że ma taki specyficznie (tylko momentami) pachnący "śluz" jej wycieka.. jakkolwiek to brzmi. Z tego co wiem, koleżanki kotka tak samo miała..
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sterylizacja

Postautor: Alexa » środa 03 kwie 2013, 20:21

Już nie pamiętam aby Psotka tak miała, może inne dziewczyny coś podpowiedzą.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Sterylizacja

Postautor: Sissi » środa 03 kwie 2013, 21:32

takie "cosik" wyciekajacego ,przezroczystego ,lekko lepiekiego i zajezdzajacego ochota na kcocura miala Sissi wiele razy ,smierdzialo to feromonami na kilometr i nie pomagalo nawet mycie rak dalej bylo czuc a Sissi byla po sterylce (nie kastracji) i teraz zaobserwowalam to u Fionki :roll:
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Sterylizacja

Postautor: ikxio » czwartek 04 kwie 2013, 20:54

Rakolka - brzydkim zapachem to moze nie tak jak u kocurow - ale faktycznie mocz kotki tuz przed i w czasie rujki nabiera intesywniejszego smrodku i do tego wiele kotek tez ma tendencje do znaczenia terenu.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » czwartek 04 kwie 2013, 23:04

ona miała tylko przez chwilę ''to coś co śmierdziało" teraz nic nie czuje.. normalnie się zachowuje.. ale to chyba niemożliwe, żeby tak szybko i praktycznie bezboleśnie przeszła rujkę?
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sterylizacja

Postautor: ikxio » czwartek 04 kwie 2013, 23:15

raczej niemozliwe - rujka nawet pierwsza bywa zwykle baaardzo halasliwa :) moze po prostu jadla jakas innakarmei wplynelo to rowniez na zapach moczu?
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sterylizacja

Postautor: Alexa » piątek 05 kwie 2013, 08:33

Rakolka pisałaś że Molka miała biegunkę , więc może to wyciek z gruczołów okołodbytniczych?
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Sterylizacja

Postautor: ikxio » piątek 05 kwie 2013, 15:10

Alexa, raczej nie (wiesz, ze Mru byla operowana na stan zapalny gruczolow - bylyby zupelnie inne objawy)
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » środa 10 kwie 2013, 23:08

na szczęście nic jej nie jest, ale nie wiem co z tą rują, już najwyższy czas..
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sterylizacja

Postautor: bungula » czwartek 11 kwie 2013, 08:11

Rakolka pisze:na szczęście nic jej nie jest, ale nie wiem co z tą rują, już najwyższy czas..

Nie ma reguły, nic się nie martw. 8 miesięcy to wcale nie taki najwyższy czas.
Obrazek
Awatar użytkownika
bungula
VIP
 
Posty: 3665
Rejestracja: poniedziałek 09 lip 2012, 08:04

Re: Sterylizacja

Postautor: ikxio » czwartek 11 kwie 2013, 09:54

rujke kotki miewaja czasem pozniej - nie ma sie czm przejmowac, gorzej jest jak za wczesnie - a wlasnie wczoraj ogladalam wywiad z wetka w lokalnej TV - kobitka podala dane - jak sie sterylizuje kotke przed pierwsza rujka to mozliwosc zachorowania na raka sutkow jest prawie zerowa? im pozniej tym gorzej. i w ogole ponoc juz sa implanty dla kocurkow hamujace prace jader- a tego nie wiedzialam.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sterylizacja

Postautor: Alexa » czwartek 11 kwie 2013, 14:28

Są implanty dla kocurów-chipy.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » piątek 12 kwie 2013, 22:23

kurdę, też słyszałam, że jak się sterylizuje przed rujką to nie ma możliwości zachorowania na raka.. dlatego się zastanawiam czy nie iść z Molką przed.. trudna decyzja.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sterylizacja

Postautor: ikxio » sobota 13 kwie 2013, 14:40

to znaczy z wypowiedzi tej wetki wynikalo jednoznacznie - przed rujka prawdopodobienstwo zachorowania to ok 10% - potem systematycznie wzrasta, ale po pierwszj jest 15% wiec w sumie jak dla mnie roznica bledu statystycznego - a decyzje to i tak powinien podjac wet oceniajac stan zdrowia kota ze wzgledu na narkoze.
Awatar użytkownika
ikxio
Moderator
 
Posty: 6765
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 00:51

Re: Sterylizacja

Postautor: agnik » niedziela 14 kwie 2013, 10:07

Moja Pysia jest już po. Nie czekałam na pierwszą ruję, gdyż bałam się, żeby nie było tak jak z Balbiną (ruja prowokowana). Zgredek zaczął intensywnie się do niej dobierać. Jego zachowanie było nie do wytrzymania. Za jednym razem "ciachnęłam" parkę. Trafiłam na świetnego weta, zaufałam mu i jestem bardzo zadowolona. Kociaki szybciutko wróciły do formy. Myślę, że decyzje powinien podjąć weterynarz, a wiadomo, że różne są zdania na temat terminu. Niektórzy radzą przed, inni po, jeszcze inni są za wczesną sterylizacją.
A tak na marginesie. to witam wszystkich po długiej nieobecności :).
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sterylizacja

Postautor: Alexa » niedziela 14 kwie 2013, 11:03

Witaj Agnik ponownie ;) Cieszę się że zabieg przebieg bezproblemowo.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10703
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » niedziela 14 kwie 2013, 12:53

Agnik.. przede wszystkim super, że wszystko jest w porządku.. super :)
Moja wetka powiedziała, że wybór należy do mnie, bo Molka jest zdrowa, dobrze się rozwija więc dla niej bez znaczenia czy przed czy po. a ja nie wiem, to mój pierwszy kot.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sterylizacja

Postautor: agnik » niedziela 14 kwie 2013, 13:59

Rakolka -nie wiem co Ci poradzić. Kotka podczas rujki bardzo się męczy, właściciele też. Jeśli weterynarz twierdzi, że nie ma przeciwwskazań to ja bym się chyba nie zastanawiała. Oczywiście to Ty podejmiesz decyzję :).
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Sterylizacja

Postautor: olga » niedziela 14 kwie 2013, 14:21

Rakolka pisze:kurdę, też słyszałam, że jak się sterylizuje przed rujką to nie ma możliwości zachorowania na raka.. dlatego się zastanawiam czy nie iść z Molką przed.. trudna decyzja.


Jakiego raka? Na raka macicy i jajników faktycznie nie ma, bo usuwa się te narządy. Natomiast na raka sutka jak najbardziej taka możliwość istnieje. Podobno ryzyko wzrasta o kilka procent jeżeli sterylizacja jest przeprowadzana po rui. Może i tak, ale np. moja wetka twierdzi, że przedwczesna sterylizacja może powodować nietrzymanie moczu a u kotów wczesna kastracja hamuje rozwój cewki moczowej co skutkuje jej zwężeniem i poważnymi problemami z układem moczowym.
Tak czy siak usunięcie gruczołów płciowych to poważna ingerencja w organizm i jego gospodarkę hormonalną, która nie może pozostać bez wpływu na zdrowie. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej jest poczekać do pierwszej rui, żeby pozwolić kotce przynajmniej dojrzeć, to nie aż taka tragedia przemęczyć się z jedną rujką a produkcja hormonów płciowych jest niezbędna do zakończenia rozwoju organizmu.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
olga
Administrator
 
Posty: 5706
Rejestracja: wtorek 03 lip 2012, 23:48
Lokalizacja: Wybrzeże :)

Re: Sterylizacja

Postautor: Rakolka » niedziela 14 kwie 2013, 19:36

Olga zdecydowanie pomogłaś mi w tej decyzji! Molka na pewno będzie sterylizowana po pierwszej rujce. Oczekuje jej strasznie, bo Molka na co dzień jest zdecydowanie miauczkiem i ma dziwne pomysły.. aż boje się pomyśleć co to będzie.. ale to nie dlatego rozważałam sterylkę przed rują. Jestem gotowa na jej miauki i dziwne pozycje :P

ps. tak, o raka sutka
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zdrowie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości