Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Moderator: Alexa

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie - przejrzyj archiwalne wątki

Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Alexa » czwartek 27 gru 2012, 23:05

ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10727
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: agnik » sobota 12 sty 2013, 19:27

Czytałam wiele artykułów na ten temat. Niedawno, na innym kocim forum o mało nie zostałam "zlinczowana" za swoje poglądy. Ja wczesnej kastracji, sterylizacji mówię: nie! Oczywiście jest to sposób na zmniejszenie, populacji niechcianych, bezdomnych kotów. Takie było zresztą założenie tego programu. Wśród weterynarzy też trwają spory między zwolennikami a przeciwnikami.Zwolennicy przedstawiają same plusy, ale nikt nigdy nie podaje ile kociąt nie przeżyło takiego zabiegu (narkozy), choć każdy zgodnie twierdzi, że to jedno z przeciwwskazań. Podobno, (choć żadnego artykułu na ten temat nie znalazłam), odchodzi się w Stanach od tego, więc może nie jest to taka super zdrowa metoda? Ja nie poddałabym swoich kotów zabiegowi wczesnej kastracji/sterylizacji. Gdyby tak gminy, miasta, powiaty bardziej zainteresowały się losem tych zwierząt, problem nadmiernego rozrodu też byłby rozwiązany a przynajmniej zminimalizowany. W moim mieście nie robi się nic. Dosłownie! A nie każdego opiekuna ( najczęściej emeryta) stać na takie wydatki, mając do wykarmienia rzesze kotów. Wiem, że w innych, większych miastach są darmowe kastracje/sterylizacje. U mnie niestety nie. Mam nadzieję, że nie naraziłam się :)
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Alexa » sobota 12 sty 2013, 19:37

Agnik chyba wiem na jakim forum tak cię potraktowali.Tutaj każdy może wyrażać swoje poglądy bez obawy ;)
Zresztą chyba się nie pomylę że wszyscy tutaj jesteśmy za starylizacją zwierząt jak dorosną a nie małych kociąt.
Agnik co roku w marcu organizowana jest akcja sterylizacji/kastracji zwierząt po obniżonych cenach-wypisane są miasta a w nich lecznice w których te zabiegi można wykonać.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10727
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: agnik » sobota 12 sty 2013, 20:06

Za sterylizacją/kastracją TAK! jak najbardziej. Właśnie w lutym muszę wysterylizować Pysię. Będzie miała skończone 6 miesięcy. Dlaczego piszę "muszę"? Otóż mam w domu chodzącą "bombę zegarową" znaczy kotkę i kocurka w jednym wieku :). Już raz miałam podobną sytuację. Balbina miała być wysterylizowana po pierwszej rujce. Niestety Adaś okazał się sprytniejszy i rujkę sprowokował. Nim się zorientowałam było za późno na sterylizację aborcyjną. Urodziło się 4 kociąt. Kropeczka od razu znalazła domek, z resztą był problem. Postanowiłam, że je zatrzymam, ale ogłoszeń nie usunęłam. Dopiero na początku stycznia odezwała się pani, która wzięła Pumcię w sumie to dwie wzięła, ale Pysia wróciła. Stąd u mnie 5 kotów:). Żadnego już nie wydam, ale muszę zrobić "porządek". Gdyby w moim mieście też była taka akcja, na pewno byłoby mi lżej. Tak czy siak wykastruję/wysterylizuję bez względu na koszty. Nie mogę dopuścić aby sytuacja się powtórzyła.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Alexa » sobota 12 sty 2013, 20:16

Agnik na razie możesz podawać prowerę koteczce póki nie wysterylizujesz, ja podawałam mojej kotce co tydzień jedna tabletkę.Musisz zapytać w lecznicy weterynaryjnej o tabletki żeby kotka nie zaciążyła, być może teraz podaje się inaczej.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10727
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: agnik » sobota 12 sty 2013, 20:35

Tak, wiem. Na razie na hormonach jest Balbina, więc ją przewidziałam jako drugą do sterylki, a na końcu Zgredka. Milka z Adasiem są już po :).
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Rakolka » niedziela 13 sty 2013, 15:39

Mój weterynarz powiedział, że u nich jest to koszt 200-250zł Szczerze powiem, że myślałam, że sterylizacja nie jest aż tak droga, ale mając jednego kota tragedii nie ma.. (najwyżej dostanie whiskasa ze dwa miesiące ;) - oczywiście żartuję!) ale posiadając piątkę jedzących futer na prawdę nie mało wychodzi..
agnik! a tak właściwie dlaczego nie ma jeszcze fotek kociaków i ich historii ? czekam!
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: agnik » niedziela 13 sty 2013, 15:56

Rakolka! Zdjęcia moich kotów zamieściłam przy przedstawianiu się, w dziale "Dzień dobry". Nie mam już Pumci, ale o tym wiesz. A historię opiszę tylko czekam na wenę twórczą :).

200-250? Strasznie drogo! Przyjedź do mnie :), połowę mniej zapłacisz.
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Rakolka » niedziela 13 sty 2013, 16:07

Drogo, ale z tego co pamiętam jest to cena sterylizacji plus operacja przepukliny od razu.Świetny specjalista, ufam mu i całej jego załodze, więc na pewno nie zmienię weterynarza.
Ostatnio zauważyłam, że Molci się przepuklina wchłonęła.. jest dziurka wyczuwalna, ale nie wyłażą flaczki, więc nie wiem co z tym teraz będzie.. aż się boję myśleć. Idziemy jutro na kolejne szczepienie więc podpytam od razu.
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: jareth » niedziela 13 sty 2013, 17:20

Moja Lunka była sterylizowana po pierwszej rujce,ale jakoś chyba nawet nie miała roku.Niestety,nie urosła do swoich rozmiarów,była mała.
Z tego co się orientuję,to sterylizacja i kastracja po osiągnięciu pełnego rozwoju fizycznego.
jareth
Dwa Koty
 
Posty: 64
Rejestracja: niedziela 15 lip 2012, 19:06

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Rakolka » niedziela 13 sty 2013, 18:03

Molka też będzie sterylizowana po pierwszej rujce. Myślę, że tak jest najlepiej i prawidłowo. Po co wymyślać jakieś wczesne ?
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: agnik » niedziela 13 sty 2013, 19:29

Wczesna kastracja czy sterylizacja dotyczy kociąt do 12 tygodnia życia. Półroczne kotki zazwyczaj osiągają już dojrzałość płciową (choć nie wszystkie), kocurki trochę później od 7 miesiąca. W tym wieku można spokojnie wykonywać takie zabiegi. Opinie oczywiście są różne i wśród właścicieli i weterynarzy, dlatego ciekawa jestem Waszego zdania na ten temat. Ja już swoje wyraziłam :)
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Awatar użytkownika
agnik
Trzy Koty
 
Posty: 131
Rejestracja: sobota 08 gru 2012, 22:10

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Alexa » niedziela 13 sty 2013, 19:40

Ja uważam że należy sterylizować/kastrować jak kot dorośnie i dojrzeje a nie malutkie kocięta.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10727
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: arthrawn » piątek 18 paź 2013, 16:50

Bobi szykuje się do kastracji a jego pan psychicznie ;)
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Sissi » piątek 18 paź 2013, 20:29

Arthrawn ,wazne zeby Bazylek byl zdrowy i po szczepieniach z odstepem miesiaca ewentualnie przesun termin kastracji . Zaczni mysle o kastracji nie wczesniej gdy zauwazysz ze madrala zaczna znaczyc teren wted rza cak umow termin . Nie ma co za wczesnie kastrowac bo potem moga byc problemy zdrowtone . Nie martw sie u chlopa to zabieg raz ciach :mrgreen:
Dasha ,Fiona,Lilly + Helga

" Sissi ,Isis ,Cheila na zawsze pozostaniecie w moim sercu moje ukochane koteczki .."
Awatar użytkownika
Sissi
Moderator
 
Posty: 3757
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:24
Lokalizacja: Niemcy,München-Karlsruhe

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: arthrawn » sobota 19 paź 2013, 09:35

Widzisz, ja doczytałem, że powinno to być zrobione zanim Bazyl poczuje zew sikania/znaczenia terenu. Na ostatniej wizycie u veta-wypadek, gdyby nie mój sprzeciw, to Bazyl byłby już po kastracji.
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: arthrawn » sobota 19 paź 2013, 09:42

I mam inny problem. Bazyl ma widoczne tylko jedno jądro. Czyli drugie jeszcze nie zeszło...i pewnie nie zejdzie...jak to będzie wyglądać u veta...
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Rakolka » sobota 19 paź 2013, 09:46

ostatnio mi wetka mówiła, że jak ma jedno bądź schowane oba, to wtedy zabieg po prostu jest trochę trudniejszy i dłuższy, ale mimo wszystko i tak szybszy niż u kotek
Awatar użytkownika
Rakolka
Pięć Kotów
 
Posty: 708
Rejestracja: sobota 20 paź 2012, 09:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: arthrawn » sobota 19 paź 2013, 16:32

sam jestem ciekaw jak to się zakończy :)
Obrazek
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”
Awatar użytkownika
arthrawn
Szesc Kotow
 
Posty: 784
Rejestracja: czwartek 13 cze 2013, 13:11
Lokalizacja: Ahoghill, NI

Re: Wczesna kastracja/sterylizacja kociąt.

Postautor: Alexa » sobota 19 paź 2013, 18:29

To schowane jajko trzeba usunąć bo może nowotworzyć jak się go zostawi.Bazylek będzie musiał przejść operację jak kotki-otwarcie jamy brzusznej a potem szwy i trzeba go będzie pilnować dłużej po zabiegu aby nie szalał i rozrabiał.
ObrazekObrazek
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy nie spotkaliby się

Przed skopiowaniem moich postów/wypowiedzi i umieszczeniu na innych forach zapytaj mnie o zgodę
Awatar użytkownika
Alexa
Moderator
 
Posty: 10727
Rejestracja: niedziela 08 lip 2012, 08:42
Lokalizacja: Silesia-Katowice

Następna

Wróć do Zdrowie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości