autor: arthrawn » sobota 07 gru 2013, 11:05
już wcześniej, kiedyś tam pisałem...Bazyl jest ubezpieczony. Kwota ubezpieczenia to 8 funtów miesięcznie. Ubezpieczenie zawiera koszty leczenia na kwotę 1500f rocznie, leczenie szpitalne - kwota 1500f rocznie...inne wypadki, w tym pomoc w szukaniu kota, gdy zaginie - akcja poszukiwawcza 500f, "polisa na życie" - gdy kot zginie w wyniku nieszczęśliwego wypadku 800f, i nagroda dla znalazcy, gdyby kot zaginął 500f...kremacja i inne...
moim zdaniem 8f nie majątek...a pomocne i czuję się pewniej...na warunki Polski 40 złotych na ubezpieczenie zwierzaka...trudno mi określić, czy to dużo czy mało...zależy to tak naprawdę od Naszych zarobków i sytuacji rodzinnej...
oprócz tego mam kartę vip, która daje mi rabaty na zakupy w kilku sklepach 10% - zawsze...ot tyle teraz pamiętam...
Generalnie koszty leczenia kota w UK są spore...kolegi kot został potrącony przez samochód, ubezpieczenia nie miał...kot żyje, ale pierwsze wydatki, z tego co pamiętam to około 500f...gdyby miał ubezpieczenie...zero...
Pies myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku — jest moim bogiem!”. Kot myśli: „Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku — jestem jego bogiem!”