autor: ikxio » piątek 07 gru 2012, 22:33
ja sie ciesze, bo
1. nareszcie poznalam taka babeczke co to juz brudzia wypilysmy telefonicznie - a ma xxl kotow w domu i pare w piwnicy, zaopatruje mamae w zwirek dla Perly - no przywiozlam jej klipsy toledanskie i kupilam na miejscu wisiorek z ladnym kamieniem w sreberku - jesli sie zgodzi to pstrykne pare fotek jej futerek po nowym roku - mama byla zdziwiona, ze my znamy sie tylko z rozmow tlf
2. mama wchodzi na radosna strone mocy - jest bipolarma psychicznie - ale prywatny pokaz zawartosci szaf ! jakos ja cieszy
3. jak zacytowala olga - marzna mi paluszki, ale nie wiem czy jutro po zakupie chlebka nie ulepie balwanka?