Moja kicia ogromnie lubi przesiadywać w szafach. Wystarczy na chwilę zostawić uchylone drzwi jakiejkolwiek szafy i ona już tam siedzi. Gdy zdarza się, że wszyscy wychodzimy z domu to ten kto wychodzi ostatni szuka kota żeby sprawdzić, czy przez nieuwagę nie została zamknięta w jakiejś szafie. Najgorsze jest to, że gdy ją wołamy to się nie odzywa.
Zrobiłam jej miejsce na jednej z półek w mojej szafie. Nie powiem,chętnie tam wysiaduje. Ale jak widać, to jej nie wystarcza bo upatrzyła sobie małą szafkę, taką nad podłogą w której mam m.in. obrusy. Nabrała wprawy w jej otwieraniu /zamek magnetyczny/ i w nocy, gdy wszyscy śpią, otwiera szafkę, wywala na podłogę obrusy i robi sobie legowisko. I choć jestem przeciwniczką bicia zwierząt, ostatnio dwukrotnie dostała ode mnie parę klapsów. Niestety skuteczność zerowa. Teraz już na noc przysuwam do szafy pufę, no bo ile razy można prasować obrusy?