Moderator: Alexa
olga pisze:A ja potraktowałam Bondi równie perfidnie jak caryca Aiszę
Dostawała zmniejszone porcje jedzonka a resztę stawiałam wysoko na szafie. Najadła się kiedy schudła na tyle, żeby móc na nią wskoczyć
caryca pisze:Widzę, że nie tylko ja martwię się nadwagą swojego kotka. Te leniwe trzeba jakoś mobilizować do biegania. Sposób Olgi też dobry.
Oczywiście ograniczam Aiszy jedzenie ale ona biega za mną ilekroć idę do kuchni i przeraźliwie miauczy. Ktoś nie wtajemniczony pomyślałby że kot nie dostał jedzenia przynajmniej przez kilka dni.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości