no to sezon zaczal sie na dobre - przyjechal cyrk (nieduzy, taki raczej dla dzieci, ale jest i wesole miasteczko (tez dziecinne) uruchomili.
w ogole z roku na rok pueblo sie cywilizuje na potege -kryzys spowodowal, ze Hiszpanie przypomnieli sobie, ze wakacje mozna spedzac w kraju i w tej chwili znalezienie wolnego apartamentu, nawet dalej od morza graniczy z cudem. a cyrk ide zobaczyc w sobote.