wlasnie jestem na etapie szukania co te dranie jedza bo "zahodowaly" mi sie w kuchni pod szafkami i lodowka (maja jak wejsc bo sa wywietrzniki ze wzgledu na gaz - takie przepisy) - wieja jak tylko wejde, ze ogonki widac, szkodliwe to nie jest, powiedzialabym pozyteczne bo owadozerne - inwazja jesienia to co roku, tyle ze wczesniej Mrunia miala zajecie. doczytalam, ze mozna im zostawic troszke kociego jedzenia miekkiego i talerzyk z woda. smiac mi sie chce bo ludzie te zwierzaczki kupuja do hodowli a mi tego nawlazilo, zeby tak pieniadze przychodzily
takie toto, jaszczurkowstretu nie mam