Po wielu badaniach wreszcie wiadomo co jest z naszą kicią. Ma uczulenie na kurczaka.
No i jest problem, bo większość kocich karm zawiera drób. Dobrze jeśli napisane jest, że to indyk. Nie będę mogła "wzbogacać" jej posiłków żółtkiem a robiłam tak przeważnie raz w tygodniu.
I jest jeszcze jedna sprawa. Miseczki Aiszy często wkładaliśmy do zmywarki- wetka powiedziała, że to bardzo niedobrze, że nie wolno tak robić.