Ja też ich nigdy nie zabijam. Za bardzo się boję. Bungulo, masz rację, pajęczyna wygląda pięknie, a jeszcze o poranku, w rosie i w słońcu już całkiem cudnie. Pajączki te "domowe" może nie takie straszne, ale inny rodzaj, tych większych, czarnych nie wchodzi w grę... Kilka razy widziałam filmy, w których ludzie dają po sobie chodzić tarantulom, uhh, koszmar.