Strona 1 z 5

Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 24 sie 2012, 22:02
autor: Fonsitos
O dziwnostkach żywieniowych kota później. Pytanie na już brzmi - ugotowana pyra. No rzucił mi się na rękę - jak przy niewielu produktach. Dostał kawałek gdzieś centymetr na półtora i ochoczo wymlaskał i zjadł. Nie, nie dopomina się o więcej usatysfakcjonowany że się podzieliłam położył się na parapecie i mruży oczy. Znaczy zadowolony. Ale częściej niż tak "trochę do smaku" to chyba nie należy ziemniaków dawać kotu, prawda?

Edycja: pyra była niesolona bo mi się zapomniało przez co mieliśmy zdrowy posiłek dzisiaj :oops:

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 24 sie 2012, 22:08
autor: olga
Można tylko smacznego życzyć.
Kot nie warchlak i na ziemniakach nie wyżyje, ale na pewno mu nie zaszkodzą, nawet jak będzie wcinał jednego dziennie. Teraz pyrki w modzie i co droższe karmy mają je w składzie zamiast kukurydzy i ryżu: w ten sposób można już napisać "karma bez zbóż" :twisted:

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 24 sie 2012, 22:10
autor: ikxio
wedlug vetopedii zgniecione ziemniaki z nieslodkim jogurtem czy zoltkiem sa cennym zrodlem weglowodanow - czyli nie szkodza, ale ja by mnie przesadzala z iloscia (o psach to czytalam, ze katrofli nie trawia).

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 24 sie 2012, 22:21
autor: Sissi
no jak ta sie przyznam ze zaluje ze moje koty to nie te3 wsiowe co rmialam iles tam nascie lat temu bo kurcze wpiedzielaly wszystko ,ziemniaki ,ogorki kiszone i wszelkie warzywa po kasze itp. To bylo wg dzisiejszych zasad zywieniowych straszne ale wtedy to byl beleweder na stole na dla bezdomnych. Pamietam jak sama gotowalam odpady z kur z kasza i koty z psami chcialy sie pozabijac o ten rarytas a o whiskasie wtedy nawet nikt nie slyszal

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 24 sie 2012, 22:26
autor: bungula
Fonsitos, jeśli Diablik lubi pyrki to ja bym mu nie broniła. Może nie jako główne danie, ale jako przysmak niechby sobie podjadał. Tak od czasu do czasu.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 20 paź 2012, 11:37
autor: Rakolka
Moja kotka śpi na ziemniakach, ale będę musiała sprawdzić, czy je ;D

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 20 paź 2012, 14:31
autor: ikxio
surowych kartofli to pewnie nie :mrgreen: raczej gotowane koty jedza. choc kolega mial pekinczyka, dla ktorego przysmakiem byl surowy, obrany (a jakze) ziemniak

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 20 paź 2012, 15:48
autor: Rakolka
haa.. na surowych śpi, a gotowane chętnie je, z żółtkiem dostała dzisiaj na spróbowanie i .. zajadała szybciutko:) ale to chyba nie jest danie, które powinno gości często w meni kota.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 20 paź 2012, 15:53
autor: Alexa
Od czasu do czasu nie zaszkodzi, zresztą smaki się zmieniają , co teraz wcina za chwilkę może już jej nie smakować.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 20 paź 2012, 15:59
autor: Rakolka
Pewnie tak. Na mini kabanoski się rzucała tydzień temu a teraz z karmy wyjada tylko swoje zwykłe chrupki.. ah te koty!

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: środa 09 sty 2013, 17:04
autor: Aga
Poszłam wczoraj do sklepu żeby kupić Bigusiowi wołowinę. Zobaczyłam ładny kawałek polędwicy i chciałam, żeby ekspedientka ucięłam i końcowy kawałeczek. I rozpoczął się dialog
Ona sie pyta: Tak mało pani chce?
Ja: Tak bo to dla kota.
Ona: Co? Dla kota? Polędwicę za 80 zł?
Ja: ????
Ona: Dam pani takiej po 50 też ładna.
Ja: No dobrze.
Ona: A najlepiej jak pani kupi wieprzowe podroby, koty to lubią.
Ja: Ale koty nie powinny jeść wieprzowiny.
Ona: Etam, nie mogą jeść indyka, a wieprzowinę tak.
Ja: Ja mam inne zdanie ...... i poszłam.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: środa 09 sty 2013, 22:21
autor: Fonsitos
Też bym sobie poszła. Pani ekspedientka jest od tego żeby podać kawałek mięcha którego sobie życzysz zakupić. A nie od oceny.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: czwartek 10 sty 2013, 09:13
autor: bungula
Nasuwa się tylko jeden wniosek. Nie należy dyskutować, panią ekspedientkę guzik powinno obchodzi do czego potrzebny jest taki a nie inny kawałek mięsa. Taki chcę, bo mam takie widzimisię. :geek:

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: czwartek 10 sty 2013, 14:20
autor: ikxio
oj to jak tak mialam kiedys, jeszcze zyl maz - poszlismy po wolowine (w PL) i on - "tylko pani utnie taki ladny kawaleczek, bo to dla kota" , mina pani sprzedawczyni bezcenna.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: czwartek 10 sty 2013, 19:12
autor: Rakolka
Miałam podobnie .. :)

a ja odkryłam, że Molka uwielbia ketchup.. chciała ostatnio koledze wyjadać z kanapki to jej kanapkę tak przechylił, że miała mordkę całą w keczupie.. gdybyście widzieli jak ona to zlizywała.. wszyscy się uśmialiśmy!

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: czwartek 10 sty 2013, 19:15
autor: Fonsitos
To przetestuj ją również na okoliczność pomidorówki i soku pomidorowego. Mój na keczup nie reaguje, ale do tych dwóch rzeczy pcha się jak szalony - a jednak w 90 % do ludzkiego jedzonka słabo ciągnie lub jest zupełnie obojętny.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: piątek 11 sty 2013, 23:32
autor: Rakolka
hehe, ok, tak też zrobię! a nawet jutro może i pomidorową ugotuję!

http://forum.gazeta.pl/forum/w,128,1107 ... _.html?v=2
tak z ciekawości i nudów chciałam poczytać i .. przeżegnałam się co ludzie piszą.. co druga osoba karmi swojego kota śmieciami tylu whiskas.. a Iams to dla nich super drogie wykwintne jedznie, czy ja oszlałam, czy oni?

a mówiłam wam, że Molka uwielbia też banany?

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 12 sty 2013, 00:08
autor: Fonsitos
ooo banany, to nowość :) z owoców to Diabeł arbuza lubi.

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 12 sty 2013, 00:12
autor: Rakolka
spróbujcie z bananami.. ja nawet ostatnio odrobinkę z mięskiem jej wymieszałam to zjadła, a teraz samego mięsa coś jeść nie chce..

Re: Co z ludzkiego jedzenia kot może jeść?

Post: sobota 12 sty 2013, 01:29
autor: ikxio
Perla jest kotem wszystkozernym choc na szczescie w rozsadnych ilosciach, ale szykujac sniadanie nalezy przwidziec pol zoltka z jajka na miekko lub pol zabka serka topionego, oczywiscie najlepszy ten z salami lub szyneczka, ostatnio zadziadowala na chipsy cebulowo-serowe, ciastko francuskie z jablkiem, pasztecik, kawaleczek szynki czy innej wedliny to zebracza norma - nieduzo tego, ale sprobowac musi - na szczescie mame oduczylam karmienia kota ptasim mleczkiem w czekoladzie.