dachowiec.net Forum o kotach

Ryby
Istnieją dwa rodzaje ryb:
1.Morskie o białym mięsie które mają taką samą wartość odżywcza jak chude mięso zwierzęce. Zawartość tłuszczu wynosi w nich mniej niż 2 %.Są ubogie w witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A, D, E, K)
2.Ryby o mięsie tłustym(tuńczyk)mają wysoki poziom witaminy A, D oraz znaczną zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Przekarmianie nimi kota może wywołać bolesne zapalenie podskórnej tkanki tłuszczowej.
Zarówno białe mięso ryb morskich i mięso ryb tłustych zawierają wysokowartościowe białko i jod. Ale są zarazem ubogie w wapń, fosfor, miedź, żelazo, magnez i sód. Trzeba uważać aby nie przekarmiać kota zbyt dużą ilością surowej(filetowanej ryby) bo zawiera ona tiaminazynę -enzym niszczący tiaminę(ważna witamina z grupy B) Tiaminazyna neutralizuje(unieczynnia)ciepło-najlepiej więc ugotować rybę przed podaniem kotu.
Problemem są także ości-jeśli utkną w zębach albo w gardle kota. Najlepiej więc karmić kota wyfiletowaną i ugotowaną rybą.
Najlepiej też jest karmić kota rybami morskimi nie słodkowodnymi.

najpierw kote trzeba przekonac, ze ryba to jedzenie choc kot mojej mamy z kolei byl rybozerny do tego stopnia, ze nawet zwyklej wody nie chcial, a taka po gotowanej rybie - oczywiscie najlepiej wchodzil dorsz. a pozyl 16 lat w dobrym zdrowiu

Mój kocur lubił surowe morskie jak był mały... potem , z wiekiem mu przeszło. Choć w "postaci puszki " rybę zje. Kupuję mu płastugę w puszeczce i je ze smakiem. Kiełbaski rybne też zje. Ale ile tam jest ryby tego nie wiadomo

Pola nie lubi ryb, ale krewetki z kurczakiem, proszę, proszę. To lubi, mniam, mniam

U mnie to tylko tunczyk i tylko je Dasha go ,ne najwyzej w karmie ale tez nie za bardzo lubia a szkoda bo to takie dobre dla kociumbow i zdrowe .

Jeśli chodzi o puszki kocie - woda z tuńczyka, galaretka z saszetki - to taaaak, jak przechodzi do konkretów to on sobie szykuje własną suchą karmę Nie ruszy i wszystko wysycha

to znaczy jak dam tunczyka w sosie wlasnym i cos w trakcie wylizywania sosiku sie do jezyczka przyklei to zje, ale ogolnie reszta idzie dla wedrownych,nie czekam az sie zeschnie.

Resecię zeżre każdą rybę, z Entusiem problem bo wybrzydza. tylko łosoś norweski albo miruna gotowana na parze.

Moje ryb nie chcą. Ale suche karmy z rybą to i owszem .

Moim smak się zmienił i juz tak nie szaleją za tuńczykiem.

Ja nie próbowałam podawać świeżej ryby, wiem tylko, że tuńczyk z puszki chętnie.. ale wiadomo, tylko na palcu dostała dwa razy. Nie kupuje ryb, bo właściwie nie mam gdzie, dlatego staram się kupować rybne puszki.

Rakolka pisze:wiem tylko, że tuńczyk z puszki chętnie.. ale wiadomo, tylko na palcu dostała dwa razy.dlatego staram się kupować rybne puszki.

bylebys "ludzkich" konserw nie dawala bo zwykle sa mocno slone i przyprawione , a to kotom nie sluzy - zreszta ryba nie jest obowiazkowym skladnikiem kociego pozywienia - jak nie lubi to nie zmuszac.
nie znaczy, ze jak kotu zapachnie szprotka w oleju to jednej dla smaku od czasu do czasu dac nie mozna - dzieciaki tez zelki jedza.

Dlatego właśnie napisałam, że dałam jej tylko 'na palcu' po takiej ilości nic jej nie będzie,ale wiem, że zjadła by to jej kociego tuńczyka w puszce zamówiłam heh.

Lepiej kup jej ludzkiego tunczyka w wodzie ma wiecej wartosci niz ten dla kotow .

Przecież taki tuńczyk w wodzie również ma przyprawy i konserwanty, dlatego chyba jednak lepiej wybrać puszki dla kota z rybą, a najlepiej kupić świeżą rybę, ale to jest akurat u mnie niewykonalne.

Rakolka nie wszystkie tunczyki "naturalne" sa przyprawiane - zawsze mozesz sprawdzic na opakowaniu - i tez nie wpadajmy w panike - troche soli kot potrzebuje, jak kazdy.

Niestety, nawet człowiek nie potrzebuje soli i powinniśmy jej bardzo unikać.. i tak jest we wszystkich produktach i to w dużych ilościach. Są dobre puszki dostarczające dużo 'mięcha' ale oczywiście jak tyko będę w sklepie sprawdzę te tuńczyki w wodzie, szczerze mówiąc to zawsze kupuję w oleju, zresztą nie jem ich często.

Dla kotków jeśli już kupować ludzkie puszki tuńczka to najlepiej w sosie własnym, te w oleju mogą podziałać przeczyszczająco.

Rakolka czlowiek soli potrzebuje - bez niej zyc sie nie da http://dooktor.pl/artykuly-medyczne/die ... _soli.html
dzis kicia dorwala kregoslupy i flaczki z sardynek z puszki - robilam paste rybna z serem, to zostalo na spodeczku do wyrzucenia - dawno nie widzialam, zeby cos jej tak smakowalo.

Potrzebuje, ale soli jest tak dużo we wszystkich produktach jakie spożywamy, że 'dosalanie' nie ma sensu i jest bardzo niezdrowe. O to mi chodziło. Zresztą większość jedzenia teraz to sama chemia, sól i konserwanty. Tak jak i kotu tak i sobie wybieram zawsze zdrowe produkty.
Moja dzisiaj jak poczuła ser długo dojrzewający to myślałam, że mi z buzi wyciągnie dostała malutki kawałeczek i była taka uradowana!