Strona 2 z 2

Re: Ryby.

Post: sobota 19 sty 2013, 17:02
autor: kociara
Widze ,z waszych wypowiedzi,ze wasze kotki tez nie przepadaja za ryba,a ja myslalam ze to tylko moje sa takimi dziwakami.Kot zawsze kojarzyl sie jako wielbiciel ryb,ale wychodzi na to ze to tylko mit.

Re: Ryby.

Post: sobota 19 sty 2013, 17:08
autor: Alexa
Moje uwielbiały tuńczyka, ale od jakiegoś czasu nie wariują za nim tak jak kiedyś.Natomiast lubią zapachy ryb, nie po to aby je zjeść ale wykraść i bawić się filetami-podrzucać, turlać :roll:

Re: Ryby.

Post: sobota 19 sty 2013, 17:29
autor: agnik
Zgadzam się. Nie wiem skąd takie przekonanie, że koty lubią ryby. Moje nie tkną żadnej, nawet gdybym zostawiła na talerzu i wyszła. Tolerują jedynie saszetki z łososiem, pewnie zapach im odpowiada. Jak ostatnio kroiłam łososia, to żaden nie domagał się "popróbowania". Suchej - rybnej wcale nie kupuję, bo wiem, że nie zjedzą.

Re: Ryby.

Post: sobota 19 sty 2013, 17:35
autor: Fonsitos
Wiecie, to taki koci archetyp - rybka popita mlekiem. Co do zabawy filetami - do dzisiaj pamiętam, jak kilkumiesięczny Diablik zwinął jednego z przygotowanych przeze mnie na obiad filetów - obtoczonego w mące. Targało to to małe takie, nieporadnie dużego fileta między łapkami, cały się oczywiście od mąki ufajdał. Żałuję niezmiernie do dzisiaj że nie miałam wtedy aparatu.

Re: Ryby.

Post: niedziela 27 sty 2013, 13:49
autor: Rakolka
Fonsitos, to musiał być bardzo śmieszny obraz, hehe.

U mnie to samo, ryb kot nie jada. Jedyną puszkę rybną jaką lubi to Anmoda Carny Łosoś i młode sardynki. Kiedyś spróbowała tuńczyka z puszki, ale nawet za tym nie przepada.