dachowiec.net Forum o kotach

Tutaj dzielimy się wiedzą na temat mokrej karmy dla kotków.

Moje diabełki jedzą ostatnio puszki mokrej karmy Butchers Classic-5 smaków:kurczak, wołowina, dziczyzna, pstrag, ryby morskie. Na etykietce pisze -świeże mięso 40%.Karma jest w galaretce.Wszystko zjadają nawet na drugi dzień.
Kupuję w Realu i w Tesco też są.

Na starym Dachowcu chwaliłam saszetki Schesira, które Kakadu miało najtaniej. Pisałam też, że zdrożały o 40 gr ale i tak tam były najtańsze. Dziś wybrałam się aby kupić kilka sztuk a tu niespodzianka. Opakowania zmieniły kolorystykę (są bardziej kolorowe), cena taka sama, znaczy 4,19 zł, ale już nie 100 g tylko ....70!

Wanda te 30 g mnie to za te "fajne opakowania " jakby kota obochdzilo jakie kurde sa pikne obrazki i kolorki itp

Alexa pisze:Tutaj dzielimy się wiedzą na temat mokrej karmy dla kotków.

Moje diabełki jedzą ostatnio puszki mokrej karmy Butchers Classic-5 smaków:kurczak, wołowina, dziczyzna, pstrag, ryby morskie. Na etykietce pisze -świeże mięso 40%.Karma jest w galaretce.Wszystko zjadają nawet na drugi dzień.
Kupuję w Realu i w Tesco też są.

Moja kocina ani pies nie lubią karmy Butchers Classic, za to wciąż Wiskhasa, ale nie cały czas. Sheba by jadła, tylko małe opakowania, ale tam kurczak z warzywami w sosie. Gourmet Gold jeszcze uwielbia. Jak i Carny Adult, to są już takie leprze, bez mieszania z soją.

Jak myślicie dlaczego coraz mniejsze opakowania robią, żeby mniej płacić, ale my mamy płacić więcej za mniej.

Mniejsze opakowania są zawsze droższe od większych w ostatecznym rachunku.

Alexa to prawda ze mniejsze opakowania wychodza drozej ale ja np.musze kupowac te male bo moje diablice nie zjedza za nic karmy z lodowki chocby byla dobrze ogrzana dla nich jakby bez smaku jest i tylko musze potem wyrzucac w iec wole kupic saszetki mniejsze. Terza mam problem bo dzielilam kiedys saszetke na 4 po 25g a teraz na 3 i kurcze nie zjadaja wszystkiego i sie marnuje ,szkoda ze nie ma RC po 70 g bo by sie nie marnowalo . Sa iinych firm ale moje uzaleznione od tej RC i koniec. Dziasiaj jade do zoologicznego to moze cos upoluje im na probe nowego z mokrej ,zobaczymy

W zooplusie pojawila sie nowa mokra karma RC dla kotow sterylizowanych
http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... ult/306299
nie wiem czy w Polsce juz jest ,ja zamowilam na probe zobaczymy czy bedzie smakowac mojej kocarni

U mnie w zoologicznym sa takie w nowych metalowych pudełkach z fotkami kotków-6 saszetek w pudełku kosztuje 24,95 zł.

Moja uwielbia Miamor, ale zmianiam na polecane przez wielu Grau i Hermanns. Mimo to i tak zostanę przy codziennej porcji mięska, mokra karma od czasu do czasu.

Moje kociaki wolą bardziej mokrą niż suchą. Po wielu nieudanych zakupach, trafiłam w końcu w ich gusta. Uwielbiają Schmusy w saszetkach, a teraz odkryłam Porta 21 w puszkach. Innych nie kupuję, bo to strata pieniędzy. Oczywiście daję też surowe mięso (kurczaka) i suchą. Nie wiem czy można kotom podawać śmietanę? Moja gromadka za nią przepada.

agnik pisze:(..) Nie wiem czy można kotom podawać śmietanę? Moja gromadka za nią przepada.

Jest ryzyko , że będą miały nadwagę.

Krowie mleko i śmietanka wywołują u kotów biegunki, ale można podawać mleczka dla kotów o zmniejszonym poziomie laktozy.

Oczywiście, że można im dać śmietany jeśli po niej nie chorują. Pamiętaj tylko, ze to przysmak, nie zastąpi jedzenia ani wody

jak kotu nic nie jest, to mozna dac (najlepiej kwasna ) smietane, nieslodzony jogurt , kefir czy troche prawdziwego masla - ale zawsze jak pisze olga trzeba pamietac, ze to przysmak, nie podstawa wyzywienia.

Mozna podawac smietane jak najbardziej ,mozna dodawac jej do bialego serka i tez podawac kotom . Jezeli w rozasdnych porcjach podajesz i nie ma sensacji biegunkowych to tylko na zdrowie kotu pojdzie. Moje kociumby kochaja serek homogenizowany naturalny 40 % tluszczu ,podaje im go codziennie pol pudeleczka okolo 125 g na 3 kociumby ,na jednym talerzyku .Podchodza sobie caly dzien i po troszku palaszuja oblizujac sie zachwycone

olga pisze:Oczywiście, że można im dać śmietany jeśli po niej nie chorują. Pamiętaj tylko, ze to przysmak, nie zastąpi jedzenia ani wody

Wiem, wiem:) - śmietankę tylko jako dodatek, przysmak, sporadycznie, raz na jakiś czas. Nic się kotom po niej nie dzieje, w sensie biegunek. Innych, ewentualnych skutków ubocznych nie znam. No chyba, że nadwaga?

Kiedy zobaczysz, że tyją to przestaniesz im dogadzać

ok będę bacznie obserwowała

Moja jakoś nie przepada za śmietaną.. kiedyś troszkę zjadła, tak samo jak ser i żółtko.. teraz ani trochę.. wybredna, mała jędza.

Bo kotom zmieniają się smaki tak jak ludziom.