Strona 5 z 10

Re: Mokra karma.

Post: poniedziałek 01 lip 2013, 20:25
autor: olga
Można po prostu porównać skład jakiejś karmy sprzedawanej w Polsce i za granicą.

Re: Mokra karma.

Post: poniedziałek 01 lip 2013, 20:29
autor: Alexa
To zapewnie tak samo jak z środkami chemicznymi np. proszek Persil produkowany w Niemcach jest lepszy a w Polsce za bardzo rozcieńczony i gorszy jakościowo, to samo może być z karmą.

Re: Mokra karma.

Post: poniedziałek 01 lip 2013, 21:35
autor: ikxio
arthrawn cos w tym jest bo jak kupuje whiskasa tunczyka w angielskim sklepie - to jest rozdrobniona ryba, jak kupilam raz hiszpanskiego to byl jakis rybny pasztecik o nieokreslonym skladzie - dlatego ja kupuje w zooplusie - bo mam pewnosc, ze karmy trzymaja jakosc.
zreszta Wyspy maja chyba inne normy

Re: Mokra karma.

Post: poniedziałek 01 lip 2013, 21:59
autor: Sissi
Ja nie mam kocani odnosnika wlasciwie bo kupuje tylk w niemcach ale z tego co wiem chemia ,kosmetyki ,kawa ,herbata sa lepsze ale zeby nie bylo kochani ze wszystko co´zachodnie jest takie dobre t powiem ze polkskie prodkuty zywnosciowe sa o cale niebiosa lepsze ,nawet rusy i peki robia naprawde dobre zarcie . Nasze polskie smietany ,sery ,wedliny ,chleb ,itd. nie maja sobie rownych wiec moze z karmami dla zwierzat tez nie jet tak zle jak myslicie bo to tez zarcie tylko ze dla zwierzat ,amoze jest lepsze ? poprosze malzona zeby kupil mi poare probek karmy w polsce i zobacze sklad oraz wyglad itp.sprobuje zrobic fotki i podac sklad .Zobaczymy na paru wybranych karmach czy tak faktycznie jest ze sa gorsze -

Re: Mokra karma.

Post: poniedziałek 01 lip 2013, 23:43
autor: Fonsitos
A kupale już były? Bo Diablik po Iamsie - czy to mokrym czy suchym to takie kupale sadzi że nos więdnie. :(

Re: Mokra karma.

Post: wtorek 02 lip 2013, 10:38
autor: arthrawn
Z innych rzeczy, nie związanych z kotami, to dla przykładu avon ;) w UK cieszy się dużym wzięciem, i ceny są znacznie niższe niż w kraju Piastów...ale niemalże wszystkie są produkowane...w Polsce...pewność można mieć w macdonaldsie....niby ich sukces polega na tym, że wszędzie wszystko smakuje tak samo...potwierdzam :) lody...pycha...a teraz polska wędlina - robiona na eksport - zachód Europy jest wykonywana z dużo lepszych "materiałów"...czyli można myśleć, że to co robione nie dla Polaka jest i lepsze i takie samo...
a karma...kitekat...robiona na rynek RP, jest podobno faktycznie gorszej jakości, niż ten robiony na rynek Brytyjski...trafiłem na tą informacje na forum kotów brytyjskich na anglojęzycznym portalu...nie było tam odniesienie do Polski, tylko do Hiszpanii...być może coś w tym jest...ale różnica pewnie taka mała, że może nieodczuwalna...nie wiem :)

-------------------

uzupełnienie poprzedniej wiadomości...moi Słowaccy sąsiedzi mają czarnego kocurka :) i karmią go szynką oraz saszetkami whiskas...są w podobnym wieku tak myślę i ich kot wygląda lepiej niż Bazyl, choć karmiony jest dużo lepszymi karmami...nie ma już puszku, tylko ładną świecącą sierść...jest inaczej zbudowany...niby starszy, ale młodszy...i co teraz mam myśleć...whiskas jest OK??!!
------------------------------
aktualizacja wiadomości...moi Słowaccy sąsiedzi, karmią karmą dla dorosłych kotów...nie wiedzieli nawet, że są specjalne karmy dla kotków...czyli można jeść i żyć...ale co potem??

Re: Mokra karma.

Post: sobota 20 lip 2013, 20:38
autor: olga

Re: Mokra karma.

Post: środa 31 lip 2013, 15:15
autor: Alexa
Mokra karma i jej opis, moje kotki wcinały aż im się uszy trzesły.
Obrazek
free image hosting
Obrazek
image hosting imagevenue

Re: Mokra karma.

Post: sobota 03 sie 2013, 00:44
autor: caryca
Nigdy nie mam takich możliwości finansowych by kupować dobrą, markową karmę dla kici. Ale od samego początku /6 lat/kupuję w Rossmanie karmę winston. Aisza jest zdrowym kotem i nigdy po tej karmie nie chorowała. Oczywiście uzupełniam posiłki surowym mięsem drobiowym /uwielbia polędwiczki z kurczaka/, twarogiem i gotowanym żółtkiem.
Aisza uwielbia whiskasa ale uważam że to taki koci fast food. Poza tym po wiskasie ma bardzo cuchnącą kupkę. Czasem muszę kupić jak nikt nie miał czasu pojechać do Rossmana.

Re: Mokra karma.

Post: sobota 03 sie 2013, 08:47
autor: olga
Każdy czasami jada fastfoody, żadna karma nie jest trująca ;) Nie zachęcam nikogo do karmienia wyłącznie Whiskasem czy karmą z Rossmana, ale skoro dieta Aishy składa się w dużym stopniu z mięsa i dobrze pojętego nabiału to na pewno nieco niższej jakości karma nie szkodzi w najmniejszym stopniu. Przecież sami też nie żywimy się na co dzień kawiorem, łososiem i luksusową szyneczką.
Myślę ze wiele osób tak postępuje bo regularne karmienie puszeczkami, które wychodzą po 70-80zł/kg wykracza poza możliwości przeciętnego kociarza jak sadzę. Choć czasami kusi sprezentować pupilowi taki wyrafinowany przysmaczek.
Najważniejsze jest żeby kot był zdrowy i dobrze się czuł na swojej diecie.

Re: Mokra karma.

Post: sobota 03 sie 2013, 09:01
autor: Sissi
Caryco ,Olaga ma racje i dobrze pisze . Nie dajmy sie zwariowac paranoja zdrowego odzywiania . jezeli kot jest zdrowy i dodatko je miesko itd. to dobrze . ja tez karmilam swoje koty na wsi zwyklym whiskasem albo kite katem i dalej tak robie bo karam jednak jest droga i duzo pustych brzusiow kocich na wsi jest . maija niezyjaca koteczka Sissi tez jadla 7 lat tylko whiskasa u bylka bardzo zdrowym kotem oprocz chorego serca ktore bylo wada wrodzona . Caryca we wszystkim zdrowy umiar i rozsadek ,rowniez w zdrowym odzywianiu( ktore wg ,dzisiejszych wytycznych niby jest zdrowe ale kto wie co sie okaze znowu za kilka lat :roll: )
Koty tez maja prawo do swoich smakow i ulubionej karmy jak my do do frytek ,pizzy ,smazonych ziemniaczkow z kwasnym mlekiem , schabowego z zasmazana kapucha itp. ,zdrowe nie jest ale jaki smak :-D

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 06 paź 2013, 15:32
autor: Rakolka
Ostatnio wypróbowałam nową karmę z Miamora i chciałam serdecznie polecić. Koty się na nią rzucają i znika w mig, a przy okazji dość dobra cena i skład. Wypróbowana wersja oczywiście i Kitten i Adult.
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... nce/371179

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 06 paź 2013, 15:35
autor: Sissi
Rakolka ,ona jest w takich malych kawalkach w sosie ?

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 06 paź 2013, 15:46
autor: Rakolka
może nie są to najmniejsze kawałeczki, ale na prawdę wygląda apetycznie i koty szczęśliwe :)

Re: Mokra karma.

Post: sobota 29 mar 2014, 20:25
autor: Alexa
Kupiłam dziś w czeskim Cieszynie puszkę mokrej karmy Test of Wilde, ale nie mogę znaleźć jej opisu w żadnym sklepie internetowym-o ile suche jest to mokrej nie ma. Ciekawe czy moim wybrednym kotkom posmakuje i jaką ma formę-kawałki czy pasztet?

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 30 mar 2014, 11:15
autor: kaiko
Szukałam w necie Alexo, ale nigdzie nie znalazłam :(

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 30 mar 2014, 11:23
autor: Alexa
Ja też szukałam-wszędzie jest tylko sucha nie ma.
Ale na puszce jest podana stronka to zaraz coś tam odczytam choć angielskiego nie znam.
http://www.tasteofthewildpetfoot.com

http://www.tasteofthewildpetfood.com

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 30 mar 2014, 11:27
autor: ikxio
po angielsku sniadanie zamowie . strony nie ma

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 30 mar 2014, 11:50
autor: Alexa
Rzeczywiście nie ma tej strony :evil:

Re: Mokra karma.

Post: niedziela 30 mar 2014, 12:20
autor: olga
Jest, jest, tylko trzeba uważnie czytać i przepisywać: :roll:
nie
http://www.tasteofthewildpetfoot.com

a
http://www.tasteofthewildpetfood.com

foot to stopa a food to żywność, różnica mała a istotna :)