dachowiec.net Forum o kotach

Co to za karma, którą tak mocno promuje Zooplus? Na pierwszy rzut oka niezła, nie wczytywałam się w składy suchej i mokrej. Dostałam do zamówienia gratis małą paczuszkę kittena, Tesla lubi, przy czym Brita kittena w ogóle nie rusza (bo po co, przecież się starałam wybrać najlepszą karmę). Ale ona w ogóle preferuję mokrą karmę. No ale do meritum - cena przystępna i tu mi się włącza światełko. Karmy ze średniej półki są nieco droższe (w przeliczeniu ok 5-10 zł/kg).

To chyba jedna z własnych marek Zooplusa. Uważam, że ma bardzo dobry skład jak na tę cenę. Kupuję od czasu do czasu suchą moim i z jedzeniem bywa różnie: raz rzucały się jak lwy, innym razem wybrzydzały. Natomiast jeśli chodzi o reakcję organizmu, to bezproblemowo.
5-10zł za kg to chyba płacimy za karmę z biedry? Te kosztują trochę więcej jednak.

No to spróbuję też mokrego, bo po animondzie Tesla sadzi takie kupale, że wietrzyć trzeba. Dwa razy dziennie. Chociaż po jakiejś nie, tyle, że nie umiem zapamiętać którą właśnie dawałam. Trzeba by dzienniczek prowadzić. Jak dzieciom z alergiami.

Prowadziłam dzienniczek swego czasu - jakieś dwa lata to trwało. Teraz już wiem jak nie zmieniać Bondi w broń biologiczną

olga pisze:Teraz już wiem jak nie zmieniać Bondi w broń biologiczną

To raczej broń chemiczna . E..., z resztą, jak zwał tak zwał, to i to broń masowego rażenia.

Concept for Life wprowadziło na rynek suchą hipoalergiczną karmę na bazie białka z owadów. Ciekawe jak to się ma w praktyce, w końcu owady są też elementem naturalnej diety kota.

chityna zamiast zboza jako wypelniacz?
w koncu ponoc wiekszosc owadow jest jadalna.

chityny raczej tam nie ma, jest robiona z larw

larwy to w sumie ponoc zdrowe proteiny.
ale chyba jednak miesa nie zastapia.