dachowiec.net Forum o kotach

Pospałam trochę.

Właśnie uparzyłam szynkę w moim nowym garnku
Zaraz biorę się za lemon curda do ciasteczek-jajeczek i pieczenie placka do ciasta przekładanego.

Ja w tym roku na święta nie piekę nic-kupuje gotowe ciasta z cukierni, no nie mam czasu.

a ja zaraz ide na spscer bo pogoda piekna, moze jakas rybke z frytkami albo panierownego kalmara zalicze?
dzis wieczorem upieke makowca i tyle mojego swiatecznego wysilku.
jutro jade ze znajomymi na obiad do chinskiej, zwyczaju swiatecznego sniadania i swieconki nie maja, procesji ogladac nie pojade bo mni sie nie chce i zaraz bedzie po swietach.

Posiałam dziś kwiaty, wciąż jest zimno ale przynajmniej wiatr ustał a po południu przestało padać. Nie wiem czy nie zmarzną ale nie mogłam już dłużej czekac bo mi potem do lata nie wzejdą.
Posiałam przy płocie rządki kochii, a pomiędzy lwie paszcze i aksamitki, zobaczymy czy beda wyglądać tak jak sobie wyobrażam
I jeszcze zrobiłam przy ścieżce małą rabatkę z maciejką maczkiem kalifornijskim i nemezją.

olga .
witam w klubie , jesli czegos mi w zyciu brakuje? to ze ograniczam sie do utrzymywania kaktusow i i gruboszowatch

Dzisiaj znowu przed pracą biegalam załatwiać sprawy, przechodziłam obok miejsca gdzie powstaje kocia kawiarnia.

Alexa - mam nadzieje, ze kotom w tej kawiarni bedzie dobrze

Czekam na otwarcie Kociego Zaułka.

teraz piję kawkę a mój kot leży na moich kolanach

Odważyłam się dziś pochować zimowe ciuchy. Ciekawe czy nie zapeszę.

Ja zostawiłam jeszcze jedną zimową kurtkę w szafie.

uff jak mawial dzielny Winnetou
moze jednak lato przyjdzie
niby w sloncu +30 a marzne?(klasyka -sorry, taki mamy klimat?)

Przed południem byłam na zajeciach z tyflopedagogiki. A teraz jestem na festynie w pracy.

Ja dziś spałam prawie do 11:00. No szok nie wiem czemu aż tak zaspałam, raczej mi się to nie zdarza. Teraz nadrabiam zaległości bo miałam w planach sprzątanie i inne zajęcia domowe.

Od wczoraj objadam się truskawkami, zrobiłam też koktail.

u mnie truskawki to juz wspomnienie... sezon byl w marcu/kwietniu
teraz juz koncza sie czaresnie, ale zaczynaja morele i brzoskwinie.
z lokalnych juz pojawily sie nisperos - taka smakowo krzyzowka sliwki z owocem kaktusa, ale roslina to z rodziny rododendronow, oczywiscie juz pierwsze arbuzy i melony.

Pije koktail truskawkowo-arbuzowy.

Alexa - taki domowy sobie zrobilas?

Tak domowy.