Strona 5 z 125

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 15:34
autor: Sissi
ja natomiast juz plecow nie czuje bo od samego rana na nogach gotowanie ,podawanie zmywanie itd. Dobrze ze Antykot pojechal do Monachium to mam chwilke spokoju ale wieczorem sie zacznie od nowa .

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 17:02
autor: ikxio
juz wiem dlaczego wczoraj chodzilam jak klebek nerwow - w nocy zerwala sie okropna wichura - cos jak nasz halny,tylko, ze wiatr jest poludniowo-wschodni, wilgotny, afrykanski i wystepuje wlasnie latem.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 17:16
autor: Fonsitos
Tramontana?

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 17:20
autor: ikxio
tak nazywaja to na Balearach, tu nie wszyscy uzywaja tego okreslenia - aleogolnie rzecz biorac - tak.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 20:52
autor: Alexa
Na noc muszę wyciągnąć mocniejszy arsenał tabletek przeciw choróbsku :evil:
W wakacje chorować :evil:

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 21:04
autor: ikxio
Alexa ja w upaly wiecznie walcze z zapaleniem gardla. a moglo Cie polamac po wycieczce - zetknelas sie z obcymi zarazkami (klima w hotelu, autokarze) i wystarczylo.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 21:20
autor: Alexa
Mnie zawsze łapie w naszym klimacie, na wycieczce wychodziłam z mokra głową wieczorem i mi nic nie było, piłam zimna wodę i inne napoje i nic.Jedynie co to uczulenie od nadmiernego słońca zrobiło mi sie-a nie wzięłam wapna z sobą.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: wtorek 07 sie 2012, 23:40
autor: Tina
Ehh smutno mi... :( Dzisiaj moja Babcia uśpiła swoją sunię. Buśka (tak się wabiła) była bardzo chora, kilka lat temu usuwali jej guza na sutku, a teraz były już przeżuty w dwóch miejscach, miała paraliż tylnych łap. Nie chcieli robić operacji bo wet mówił, że serce tego nie wytrzyma itd. Biedna psinka miała już 14-15 lat, ale mogła jeszcze pożyć. Zawsze jest za szybko. :( To była matka mojej dawnej suczki Łatki, pisałam o niej (o Łatce) na poprzednim dachowcu chyba.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: środa 08 sie 2012, 06:53
autor: Sissi
Tina przykro mi ,suczka byla tak bardzo chora ze babacia miala racje ze pomogla jej zeby sie juz nie meczyla i nie cierpiala,teraz jet za TM wsrod innych psiakow i jest szczesliwa. Psinka i tak dlugo zyla a byla tak schorowana ,nie zamartwiaj sie to byla dobra decyzja.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: środa 08 sie 2012, 14:36
autor: Sissi
Zmeczona i niewyspana ,nie mam czasu da siebie ani dla mojej kociarni ,byle do piatku wytrzymac.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: środa 08 sie 2012, 16:17
autor: ikxio
gotuje sie we wlasnym sosie, do tego musialam wziac naproxen bo glowa mnie tak bolala, jakby mi ktos bejsbolem przylozyl

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: czwartek 09 sie 2012, 19:54
autor: Alexa
Coś czuję że mnie znowu migrena łapie-oczy mi pulsują i nad nosem czoło :evil:

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: czwartek 09 sie 2012, 19:57
autor: ikxio
Alexa - kieliszek koniaku na migrene, ja sie dzis wkurzylam, stwierdzilam, ze czwarty dzien z rzedu to ja naproxenu lykac nie bede, a ze watrobie wszystko jedno to podkurowalam sie wlasnie lampka 10 letniego koniaczku - skutecznie.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 08:41
autor: Fonsitos
Wyśmienicie :) Po fali porannych mdłości bo na głodnego na upust krwi jechałam, zeżarłam jeszcze dwie zapiekanki (no bo wczoraj produktów więcej było i zostało). Mniam mniam. :D

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 09:05
autor: Ash
jestem już trochę upojona polką i troszeckę zreaksowana, choć w domu rodzinnym róznie bywa. Dziś jestem strasznie podekscytowana za 3 godziny Reset będzie już ze mną. Taaaaak ;D

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 10:15
autor: ikxio
a co z Enterkiem?

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 10:33
autor: Ash
Enterko niestety [matko jak ja unikam tego tematu...] Enterko pojedzie z Panem Exem... Pojedzie do jego mamy i 24 letniej siostry. [dzieki bogu kociej wariatce] Tak jak pisałam wcześniej, zaczely sie ucieczki, wracala bida pogryziona, pobita po tygodniu, dwoch, ja odchodzilam od zmyslowa, zapozyczalam sie na wetów. I wiedzialam ze nie znajde z nim następnego mieszkania, podjelam ta decyzje po probach walki o enterzastego. NIe bylo latwo i do dzis nie jest, jak go dzis zobacze ostatni raz to.... nawet nie chce myslec. Ale nie mam wyboru, dachowcy blagam nie potepiajcie, to nie tak, ze jak kotek problemem to sie go pozbywam. W ZYCIU!!! 2 miesiace potrafilam jesc chleb z zasmazana cebula i smalcem bo wie wykosztowalam na weterynarza. I bez robienia z siebie ofiary, biorac entera wzielan na siebie odpowiedzialnosc, ale dalej bylo juz tylko gorzej ;{ Wiem jednak ze tam bedzie mu dobrze, ogrodzony duzy ogrod, drzewka, dom z tarasem, czy ja moglabym mu to dac? I michalinka, ktora mam nadziee bedzie go kochac podobnie mocno jak ja.

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 10:53
autor: ikxio
Ash nikt wyrzutow robic nie bedzie - po prostu babska ciekawosc. sa koty (Mru do nich nalezy), ze sa takie jakie sa - i trzeba sie z tym pogodzic - koty maja swoje za uszykami - i tyle, beda fotki Resecika?

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 11:25
autor: Sissi
Ash ja sama nie dawna musialam stanac przed podobnym problemem z Nina wiec dosknale Cie rozumiem i nie potepiam . Mysle ze jak trafi do kogos kto kocha koty i ma warunki dobre to bedzie szczesliwy a Ty sie nie zamartwiaj podjelas sluszna decyzje .

Re: Jak sie dzisiaj czujesz?

Post: piątek 10 sie 2012, 17:35
autor: Alexa
Ash ważne jest dobro kotka-Enterka i Resecika, dobrze postąpiłaś.Enterek będzie jedynakiem i będzie miał swoją dużą dla siebie, a ty Resecika i Ramzeska(chyba dobrze pamiętam)