Strona 4 z 9

Re: Polityka

Post: niedziela 12 maja 2013, 08:07
autor: Sissi
dobre :lol:

Re: Polityka

Post: niedziela 12 maja 2013, 10:59
autor: Alexa
Hehehe dobre :lol:

Re: Polityka

Post: wtorek 14 maja 2013, 20:33
autor: ikxio
:lol: :lol: :lol:

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 19:23
autor: Piots
Wiem, że trochę spóźnione ale nie było mnie wcześniej na dachowcu.
U mnie wywołało to głęboki niesmak. :| Dobrze, że za granicą potrafią nam przypomnieć, że różowy to nie są nasze barwy narodowe. No ale jaki rząd i prezydent ( on to też niestety firmował ) takie barwy. Nawet komuchy bardziej polską flagę szanowali

Obrazek

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 19:37
autor: ikxio
Piotsraczej teczowa flage usiluje sie nam wtrynic - ale tu akurat sie nie zgodze - dla mnie dzien flagi miesci sie w granicach tradycji amerykanskiej - jaka by ona nie byla, natomiast w Polsce podobnie jak Halloween czy walentynki sa importowa kalka - nie to , ze flagi nie szanuje, ale wymachiwanie bialoczerwonym kawalkiem materialu w okreslony dzien i na rozkaz to ja juz przerabialam pod postacia dzielnicowego, ktory sprawdzal czy przed 1 maja wszedzie flagi rozwieszone i pochodow pierwszomajowych .
i wierz mi nie mam sentymentu do tamtych czasow.

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 19:50
autor: Piots
ikxio pisze:Piotsraczej teczowa flage usiluje sie nam wtrynic - ale tu akurat sie nie zgodze - dla mnie dzien flagi miesci sie w granicach tradycji amerykanskiej - jaka by ona nie byla, natomiast w Polsce podobnie jak Halloween czy walentynki sa importowa kalka - nie to , ze flagi nie szanuje, ale wymachiwanie bialoczerwonym kawalkiem materialu w okreslony dzien i na rozkaz to ja juz przerabialam pod postacia dzielnicowego, ktory sprawdzal czy przed 1 maja wszedzie flagi rozwieszone i pochodow pierwszomajowych .
i wierz mi nie mam sentymentu do tamtych czasow.


W wielu krajach ludzie wywieszają flagi gdzie się da i nie tylko w święta. Są dumni z tego kim sa i ze swojej flagi. My też nie mamy się czego wstydzić i mnie się to święto podoba. Zawsze to jeden dzień dłużej wsi flaga:)
Ale mnie chodzi oto, że jak już się robi święto barw narodowych to należy je uszanować, a nie jak nasze władze wymachiwac i maszerować z różową (dobrze że nie z tęczową :mrgreen: )

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 20:15
autor: Sissi
Ja flage Polska mam pieknie zlozona w ....szufladzie ,w niemcach nie probowalam jej wywiesic z wiadomych powodow (historycznych itp.....) . W wielu normalnych krajach jest to bez problemow ale u mnie sie nie da ,juz z Malzonem zaliczylismy pare razy starcia z tymi co sa "rdzennnymi niemcami" ledwo uchodzac z zyciem i leczylismy swoje siniaki i obolalosci wszelkie wiec juz nie probujemyza bardzo prowokowac bo chcemy zyc poprostu .

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 21:25
autor: ikxio
Niemcy to specyficzny kawalek podlogi, a w Hiszpanii? owszem flagi wisza obowiazkowo przed urzedami - czasem sa uzywane jako wyznacznik ideologiczny bo przy zamilowaniu tutejszych do wszelkiego rodzaju symboli bandere ma wszystko co sie rusza - od klubow pilkarskich, poprzez pueblo po panstwo, na marginesie dzialaja tez stare symbole - hiszpanska frankistowska i dla rownowagi republikanska, kokardki, kolory strojow w marszach protestacyjnych i co sobie jeszcze wymyslisz - ale wywieszanie flag dla samego wywieszania? nie ma, nawet w najwieksze swieto - no chyba, ze pilkarze graja o mistrzostwo swiata czy jak jest fiesta patronacka w pueblu to balkony dekoruje sie najczesciej flaga i wizerunkiem swietego ale tylko na czas imprezy. teczowej poza eventami typu marsze "ucisnionych" nie uswiadczysz-
:)

Re: Polityka

Post: piątek 24 maja 2013, 23:55
autor: sierpówka
Piots, ale gdzie Ty widzisz różowe flagi??
To , że ludzie niosą różowe transparenty z hasłami to nie znaczy , że zmieniają barwy narodowe... W sumie obojętnie w jakim kolorze by mieli te transparenty. Zawsze się znajdzie ktoś kto skrytykuje kolor: zielony, żółty ... i tak dalej.

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 10:07
autor: Fonsitos
Piots - różówy to kolor stacji, która organizuje tą akcję. I zauważ, że w całym ambarasie nie chodzi o flagę tylko orła, co to ma się UŚMIECHAĆ bo jesteśmy narodem nabzdyczonym, biorącym wszystko na poważnie, a do tego nie wierzącym w siebie, swoje społeczeństwo itd. Mi osobiście ta akcja Trójki "Orzeł Może" bardzo się podoba, bo mam właśnie dość tych bogoojczyźnianych wojen o krzyż, flagę i inne symbole jedynie słusznych i prawdziwych Polaków. Sama między 1 a 3 maja miałam flagę wywieszoną, ale zwykłą, biało-czerwoną. Bez napisów "Bełchatow leci z Adamem" albo dołączonej do piwa Tyskie itd - bo to jest dla mnie już profanacja (zresztą opisana w odpowiedniej ustawie). To Ciebie nie boli? A wesoły festyn pokazujący że można być dumnym z kraju a jednocześnie się przy tym uśmiechać już jest be?

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 12:42
autor: ikxio
Fonsitos bo tu nie o flage chodzi tylko o drzewce, ktore jest doskonalym srodkiem przekonywania :-D

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 18:26
autor: Piots
sierpówka pisze:Piots, ale gdzie Ty widzisz różowe flagi??
To , że ludzie niosą różowe transparenty z hasłami to nie znaczy , że zmieniają barwy narodowe... W sumie obojętnie w jakim kolorze by mieli te transparenty. Zawsze się znajdzie ktoś kto skrytykuje kolor: zielony, żółty ... i tak dalej.



To było święto to barw narodowych. Należy promować w tym dniu nasze barwy i dumę z nich.
Orzeł polski jest na czerwonym tle, nie na różowym. Można było to zrobić innego dnia. Pomijam słuszność reklamy za pieniądze podatników prywatnej firmy która była organizatorem (GW). Każdy ma swoje zdanie u mnie wywołało to niesmak.

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 18:34
autor: Piots
Fonsitos pisze:Piots - różówy to kolor stacji, która organizuje tą akcję. I zauważ, że w całym ambarasie nie chodzi o flagę tylko orła, co to ma się UŚMIECHAĆ bo jesteśmy narodem nabzdyczonym, biorącym wszystko na poważnie, a do tego nie wierzącym w siebie, swoje społeczeństwo itd. Mi osobiście ta akcja Trójki "Orzeł Może" bardzo się podoba, bo mam właśnie dość tych bogoojczyźnianych wojen o krzyż, flagę i inne symbole jedynie słusznych i prawdziwych Polaków. Sama między 1 a 3 maja miałam flagę wywieszoną, ale zwykłą, biało-czerwoną. Bez napisów "Bełchatow leci z Adamem" albo dołączonej do piwa Tyskie itd - bo to jest dla mnie już profanacja (zresztą opisana w odpowiedniej ustawie). To Ciebie nie boli? A wesoły festyn pokazujący że można być dumnym z kraju a jednocześnie się przy tym uśmiechać już jest be?



Powiem Ci, że taki stereotyp moim zdaniem moze był prawdziwy ileś tam lat temu. Podróżując po świecie, poznając Polaków którzy odnieśli sukces "na zachodzie" mam inne odczucia. Jesteśmy wyjątkowo zaradni, dobrze wykształceni, pracowici i mający znacznie większy dystans do siebie niz wiele innych narodów. Dajemy sobie radę w kraju gdzie bezrobocie jest ekstremalnie wysokie, ceny jak w najbogatszych krajach, a zarobki jak w trzecim świecie. A jednak pomimo absurdalnych przepisów, utrudniających co sie da i mega podatków zakładamy firmy, mamy pomysły i odnosimy sukcesy. Polacy narzekają mniej niż inni, majac znacznie gorzej o czym sie wiele razy przekonałem :)

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 18:55
autor: Fonsitos
A widzisz, tylko Ty piszesz o Polakach zagranicą, którzy byli być może odważniejsi, pozbawieni pewnych kompleksów. Niestety, rzeczywistość w Polsce jest nieco bardziej szara. I do tego mamy w kraju prawicę, która nijak nie pomaga. Chodzi mi też o brak dystansu, dość problematyczny w moim odczuciu mariaż państwa z kościołem, mieszaniny tradycji religijnych i czynnika historycznego. Mamy dość trudną przeszłość, to nie pomaga. :)

Ale masz rację, możemy więcej. Najbardziej to widać w tylko w Polsce znanym słowie: wykombinować. My sobie wszystko umiemy wykombinować, udziergać coś z niczego. Rzeczywiście, przez tą naszą pokręconą historię wiele razy musieliśmy się dostosowywać do często krańcowo różnych okoliczności.

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 19:33
autor: ikxio
jesli chodzi o Polakow za granica to na tym forum znajdzie sie pare osob ze sporym stazem, nie tylko aktualnym - i niestety nie zgodze sie z wychwalaniem "naszych" jak to sobie swietnie radza - jest to niewielka grupa, znacznie wieksza jest tych radzacych sobie przecietnie, choc niestety jak zwykle najbardziej widoczna jest ta czesc zebrzaca o pare groszu pod supermarketami (choc zdecydowanie z rumunskimi Cyganami przegrywaja - bo ci to maja organizacje porownywalna z dobrym przedsiebiorstwem) i lumpowate chuliganstwo wszelkiej masci. tych pierwszych kolory flagi pod ktora sie urodzili malo obchodza, sredniacy jak ich tesknota ogarnie pisza sobie na swoich narodowych forach typu "Polacy w..." a pozostalym jest wszystko jedno bo czesto dnia od nocy nie odrozniaja, a po powrocie do kraju (czesto przymusowym) wypisuja w necie jacy to Polacy wredni, Polki puszczalskie i swiat podly bo ich nie uszanowal.
a ja sie z Fonsitos zgodze - jak popatrzylam na ten tlum roodakow w Lodzi przez pare miesiecy to stan wiecznego niezadowolenia, narzekania i marudzenia czego by to oni nie osiagneli gdyby nie te podle rzady wydaje mi sie byc stanem naturalnym.

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 19:37
autor: sierpówka
Fonsitos pisze: My sobie wszystko umiemy wykombinować, udziergać coś z niczego. Rzeczywiście, przez tą naszą pokręconą historię wiele razy musieliśmy się dostosowywać do często krańcowo różnych okoliczności.

Inne narodowości też kombinują! Wiele razy pracowałem np. z Włochami. Oni też kombinują. Wszystko zależy od miejsca, sytuacji, warunków... Znam też Polaków którzy nie kombinują , bo nie muszą :lol:

Co do święta to mam to w nosie... Myślę, że są ludzie , którzy trochę zazdroszczą organizacji. Sami nic nie zrobili a krytykują. Gdyby te wszystkie hasła były pisane na biało-czerwonym to by dopiero była afera. Tak jak Fonsitos wyżej pisała o fladze, że się na niej nie pisze, nie wymachuje bez sensu itp. Reasumując: zawsze są ludzie którym nijak się nie dogodzi. Jak rozumię marsz/przemarsz i impreza nie była obowiązkowa. Można było wybrać np. mszę za Polskę!

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 20:49
autor: ikxio
wy tu o flagach - a nie nalezaloby pomyslec o przyszlosci?
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/ ... yw_600.jpg

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 21:23
autor: Dexter
Pokazane zdjęcia z dnia flagi to taka zgadywanka jak dla dzieci w przedszkolu. Te bez problemu wskażą zdjęcie, gdzie można zobaczyć polską flagę. To taki prostokąt z białym materiałem u góry a czerwonym (chociaż powinien być amarantowy) na dole. Zdjęcia szumnie nazwane Dzień Flagi Polska, nie przedstawiają flag a banery. To subtelna różnica ale chyba zauważalna.
Kto szanuje i barwy i godło, flagę wywiesił.

Nie każdy biały orzeł jest godłem naszego kraju. Ten ma nawiązywać do godła. Cała akcja została już w powyższych postach opisana, więc nie będę jej powtarzał. Nie ma się tu co nad nią rozwodzić, bo mimo krytyki przynosi zamierzony efekt czyli przybliża zarówno pewne wartości jak i symbole narodowe i uczy szacunku do nich. Ilu Polaków wie skąd taki a nie inny kolor flagi ? Jak się wiesza flagę w pionie? Czemu na fladze nie może być orła ? Jak wygląda flaga Prezydenta?
Pomijam już podejście do flagi jak do afiszy co możemy zobaczyć często w TV. Przykład? Napisy na fladze: "Wrocław pozdrawia", "Leć Adam !", "Tyskie kibicuje" czy chociaż umieszczanie logo RM na fladze z napisem anty premierowym.

Zastanawiającym jest też fakt iż w czasie Euro 2012 90% samochodów była przystrojona w narodowe barwy na małych flagach w okienkach, na lusterkach na tylnych szybach i wszędzie gdzie się dało. Czyli sprzedano i zakupiono ogromną ilość gadżetów w barwach polskich. Po Euro wszystko zniknęło i niestety nie wyszło na słoneczko ani 11 listopada ani w maju. To jest żenujące a nie akcja promująca Dzień Flagi. Trzeba tylko zrozumieć różnicę między promocją a obchodami.

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 21:38
autor: ikxio
Dexter to szalenstwo z flagami narodowymi przy okazji mistrzostw swiata a potem europejskich to bylo jakies miedzynarodowe szalenstwo - ja tez mu uleglam i z werandy na swiat patrzyla bialo-czerwona, a co? a musze sie przyznac, ze liczylam ile choragiewek (hiszpanskich) zmiesci sie na jednym aucie? na rekordziscie naliczylam czternascie z tym, ze w tym bylo szesc nalepek calkiem pokaznych rozmiarow. a flagi - tkwily cale lato, przyszly zimowe wiatry, postrzepione na wiosne wyrzucono i show sie skonczyl - moja ocalala choc nieco wyplowiala od sloncabo byla umocowana od wewnatrz na oknie. no bo gdzie ja tu kupie porzadna bandere z orzelkiem?

Re: Polityka

Post: sobota 25 maja 2013, 22:56
autor: sierpówka
Ilość wywieszonych flag nie świadczy o sile narodu...