dachowiec.net Forum o kotach

Nie słyszałam. Jestem zdecydowanie antyreligijna, ale ta "poprawność polityczna" doprowadza mnie do mdłości: robienie dobrze jednej grupie społecznej kosztem drugiej. Czy ktoś myśli o tym, że może obraża uczucia chrześcijan w ten sposób?

Z herbu klubu piłkarskiego (już nie pamiętam czy realu Madryt)usunięto też krzyż(wczoraj czytałam artykuł ale dziś nie potrafię go odnaleźć w sieci)

To jak pokazują Egipt to powinni wymazać Sfinksa i Piramidy.

z tymi krzyzami to komus na glowe padlo - za malo zle, za duzo jeszcze gorzej...
niedawno byla "afera" jak Real Madryt usunal krzyz na koronie z logo klubu - glownie za wzgledow merkantylnych - jak sie chce miec i sponsorow to tudno od nich wymagac, zeby sprzedawali muzulmanom gadzety klubowe z krzyzem (co ciekawe w Dubaju dalej uzywaja niezmienionego logo) , bo przeciez antychrysty moga sie nim poparzyc? dobrze, ze tylko na gadzetach przeznaczonych na rynek islamski i dla jednego sponsora.
ale to nie pierwszy raz kiedy krzyz z korony znika - jak w 2014 mieli spnsora - bank narodowy Abu Dhabi to w ogole tez to nastapilo. ale wyszlo na to, ze lepiej stracic jednego sponsora niz tysiace jak nie setki tysiecy kibicow na calym swiecie...
ze juz o "cudownym" zniknieciu serduszka WOSP z kurtki jednego z rozmowcow TVPiS nie wspomniec?
glupio Lidl zrobil, bo zeby bylo jeszcze smieszniej ta swiatynia na Santorini jest zdaje sie prawoslawna?

Fonsitos, Sfinks i piramidy to inna epoka...
ale chyba trzeba sie cieszyc, ze wspolczesni Egipcjanie na piramidach jeszcze polksiezyca nie umiescili i nie dobudowali minaretow - jak to stalo sie z Hagia Sophia?
bo kiedys ruskie jak nic Sfinksowi by na czole przykleili czerwona gwiazdke

Ja wiem, że inna epoka, ale jednak symbole religijne.

Ikxio tak w Grecji jest cerkiew prawosławna.
Przypomniało mi się jeszcze co do Bałkanów-Serbia nie uznaje muzułmańskiego Kosowa bo odbyły się tam dwie bitwy sił serbskich(walczyli tam też nasi-słowianie z północy) z siłami osmańskimi. Choć serbowie przegrali to uważają te ziemie za kolebkę serbii i dlatego nie zgadzają się na oddanie kosowa. To tak jakby oddać nasz Grunwald niemcom.

Bardziej Gniezno.

A tak z innej beczki, Olga w twoim podpisie dziewczyny uprawiają leżenie synchroniczne? Udało się je tak razem sfotografować, czy to dwa oddzielne zdjęcia?

To stare zdjęcie, z czasów kiedy młodziutka Bruno dosłownie we wszystkim naśladowała Bondi Ale tak, to jedno zdjęcie, leżenie synchroniczne zdarza się im do dziś.

Wybieram się od tygodnia do Wrocławia i do sklepu zoologicznego maxizoo w Sosnowcu. Wybieram się jak sójka za morze. Jestem zła że w zeszłą sobotę nie mogłam pojechać a była super pogoda. W maxi zoo chcę kupić nowe karmy na próbę dla kotków czy im posmakuje.

Po zwiedzaniu muzeum Śląskiego naszła mnie refleksja: Piękne dzieła sztuki tworzyli artyści do czasów epoki dwudziestolecia międzywojennego. Potem nastąpiła degrengolada i upadek sztuki. Pseudodzieła hasiorów, kantorów i podobnych nadają się tylko do umieszczenia w pałacu strachów w wesołych miasteczkach.

Miałam dziś całkiem sympatyczną przygodę. Wracałam z imienin męża wnuczki i poszłam na przystanek szybkiego tramwaju /PESTKI/ na dworzec zachodni. Z tego przystanku odjeżdżają tylko dwa tramwaje i jadą w tym samym kierunku do końca. Gdy byłam na przystanku niemal natychmiast podjechał tramwaj. Ale chwilę wcześniej musiał przyjechać jakiś pociąg, bo nagle na przystanku znalazło się mnóstwo studentów z neseserami, plecakami, dużymi torbami. O tym, że wejdę do tramwaju raczej nie było co marzyć. Aż tu nagle młody chłopak i towarzysząca mu dziewczyna wychodzą z tramwaju i proszą, żebym ja weszła. Za 8 minut miał jechać następny tramwaj, więc mówię, że dziękuję, ja poczekam. Ale to oni stwierdzili, że poczekają a ja mam jechać. No to weszłam do tramwaju i po chwili ktoś łapie mnie za ramię i mówi, że tu obok jest dla mnie miejsce siedzące. Byłam naprawdę mile zaskoczona, Dodam tylko, że choć podobno nie wyglądam na swój wiek ,ale chodzę korzystając z pomocy kuli no i mam całkiem siwe włosy.

Dziś, wracając od ojca, mijałam pewien przystanek autobusowy. Było dość późno ale siedziała na nim spora grupka młodzieży. I po prostu gadali sobie. Aż mi się przyjemnie zrobiło; wiele lat temu na tym samym przystanku spędzałam z kolegami mnóstwo czasu, i tak mi się miłe wspomnienia nasunęły na całą drogę do domu
No i fajnie, że przynajmniej wiejskie dzieciaki widzą coś więcej wokół siebie niż ekrany smartfonów

to prawda, olga
w jakis nieuchwytny sposob mlodzi ludzie maja dosc bycia standardem.

Zmiana godziny i teraz wcześniej jest już ciemno.

przespalam sie z ta godzina - mogloby tak zostac

Wczoraj miałam okazję skorzystania z wypożyczalni samochodu na minuty. Wracałyśmy takim samochodem z cmentarza. To o wiele tańsze niż taksówka. Fajna rzecz.

Co sądzicie o zakazie handlu w niedzielę? Ludzie się burzą, buntują, protestują a ja jakoś w ogóle nie czuję parcia, nie to nie, i tak rzadko robię jakieś zakupy w niedzielę a naprawdę to mały problem zaopatrzyć się w tygodniu. Poza tym jestem pewna, że sieci bardzo szybko wynajdą jakąś furtkę i ominą przepis.

Ja się zastanawiam jak ludzie i gdzie będą spędzać wolny czas w niedzielę, armagedon dla 90% społeczeństwa.
Ja lubię wolne dni jak np 11 listopada czy inne bo sklepy zamknięte i nie słychać hałasujących ludzi i ich samochódów.