dachowiec.net Forum o kotach

Kurka, musielibyśmy w ogóle przestać kupować cokolwiek. Nie da się
Musiałabym zrezygnować z wielu podstawowych produktów i z remontu też. Mam monitor Acera, szczepił mnie Pfizer, poza tym środki czystości i higieny w większości są produkowane przez marki należące do wstydliwej listy. Przynajmniej samochód mam prawilny (VW)

pierwsza pomoc to ja mialam zuchy i harcerstwo
bandazowanie? ma mumie? podstawa
harcerstwo to taki skauting pamietajacy czasy odlegle.
byl taki doktor Kramer od pola walki i skladania kosci. I wojna swiatowa

Olga - co do leworacznosci to temat na inna historie
ja mialam sabat rodzinny ze strony mamusi - panienki z dobrego domu takie nie sa - szmaja sie urodzilam, zmuszali mnie do praworęczności
dzis jestem wytrenowana na czesciowa oburęczność?
wcale sie nie dziwie, ze Will Smith dal symbolicznie po mordzie na oskarach temu dupkowi

a tak niedawno mozna bylo powiedziec, ze Europa to w miare szczesliwy kontynent, bo przez 75 lat wojny nie bylo (nie liczac wojny domowej przy okazji rozpadu Jugoslawii, tez przy wplywie ruskich)
gdzie ta ruska swolocz zawita zawsze wojna i rzeznia sie zaczyna.

Znowu na moim osiedlu grasują dziki, dziś rano był dzik na placu zabaw.

Przez te lockdowny zwierzatka zaczely odzyskiwac teren.
A dziki czy lisy korzystaja tez z bliskości stołówki jaka sa ciagle smietniki.
U mnie plaga mew - jak wróciły w czasie pandemii tak nie odpuszczają. Nie jest to korzystne, bo niszczą gniazda innych ptakow i niestety zabijaja koty - co grozi następną plaga - szczurów.

Wczoraj jak dawałam Kotkom jeść i wystawilam miseczka z wodą to był jez, przeszłam obok niego w odległości 30 cm. Wcześniej go widziałam jak przytuptal przez drogę do ogródka.

jeze - jak kiedys pisala Sissi chetnie sie podczepiaja pod kocie miseczki - wbrew pozorom wola kocia karme niz jablka.
a susza, wiec pewnie biedaczek nie mial sie gdzie napic?

25 latek "ukradł" tramwaj
https://wydarzenia.interia.pl/slaskie/n ... Id,6380199

Czytałam o tym. Trzeba mieć niezły tupet

mial pomysl - a swoja droga - jesli skarg pasazerow nie bylo to moze w ramach rehabilitacji wyslac go na kurs i dac prace?
zreszta nie nçmarzylo sie Wam w dziecinstwie byc motorniczym albo maszynistą?

W sobotę odszedł Reksio, starszy piesek sąsiadów. Był miły i przyjacielski, otruł się lub ktoś go otruł.

Szkoda pieseczka

W jednej z galerii w mieście stoi renifer. Prawdziwy, wypchany. Ja wiem, że to zwierzę hodowlane, że zabijają je na mięso i to pewnie właśnie taki. Ale wypychanie i stawianie martwych zwierząt jako dekoracji zawsze było dla mnie jakąś makabrą. Kultywowanie śmierci.

Dla mnie to nie do pojęcia. "Ludzie" to największe wrzody na planecie ziemia.

tez nie lubie wypchanych zwiarzat jako ozdoby.
w Olsztynie jest cala sala - muzeum z wypchanymi zwierzakami typowymi dla okolicy - ale przed wejsciem byla tabliczka - wszystkie te egzemplarze padly na skutek wypadkow (czy bliskie spotkanie ze srutem tez jest wypadkiem? ) i zeby dzieci wchodzily w towarzystwie doroslych, a w razie czego skorzystac z bezplatnej uslugi przewodnika.
a a propos reniferow to pamietam jakas zazarta dyskusje na jednym z nieustniejacych juz for - jedna z uzytkowniczek nie mogla i nie chciala zrozumiec iobecnosci miesa z renifera w kciej karmie (nie pamietam, juz ktorej? ) - no bo to sliczne takie. Krowy tez sa sliczne...

T co innego, w muzeum takie zwierzęta pełnią funkcje edukacyjne.

olga, rozrywkowe troche tez
bo bylo wielle osob, ktore z ciekawosci te czesc muzeum zaliczyly - w koncu nie kazdemu w zyciu jest dana stanac oko w oko z dzikiem i moc go poglaskac? a ze wypchany? na zdjeciu nie bedzie widac...
a wtedy jeszcze krolowaly pierwsze japonskie aparaciki kompaktowe.

Czasem trudno w coś uwierzyć póki się samemu nie zobaczy. Wiele razy słyszałam o kiepskim traktowaniu przesyłek, ale jakoś moje dotąd docierały w stanie dobrym. Dzisiejsza też, ale...
Z kurierem umówiłam się na stacji benzynowej, kiedy podjechał okazało się, że moja paczka jest gdzieś głęboko. Wlazł do samochodu dosłownie DEPCZĄC po innych pakunkach, spod stopy wyciągnęłam mu niewielką paczuszkę z naklejką Szkło. Zdążył na nią stanąć, coś tam w środku już grzechotało. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia w całej tej tej sytuacji bo wysłałabym do firmy.
A jeszcze na koniec wcisnął mi na siłę jakąś przesyłkę do kogoś we wsi żebym podrzuciła. A co gdybym sobie ją wzięła? To już nie jego problem...

Też tak macie: ulubione i pasujące produkty zostają wycofane z produkcji. Ja miałam ulubiony balsam do ciała z firmy-cztery pory roku- z bluszczem. Przestali go produkować. Jeszcze parę produktów które mi pasowały i już nie można ich kupić.

Natomiast nie lubię wyrobów firm: roleski, krakus, lajkonik-kiedyś kupiłam pączki i wcale mi nie smakowały.
Zastanawiam się gdzie kupić pączki na tłusty czwartek.