Strona 1 z 1

Inne kwiatki

Post: poniedziałek 30 lip 2012, 21:22
autor: Aga
Mam takie "zielsko" na działce. Miałam wykosić ale mi się spodobała. Może wiecie co to jest?
Obrazek Obrazek

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 30 lip 2012, 21:29
autor: Sissi
Aga to troche podobne jest jakby do rzepaku ale nie wiem ,wlasciwie to tez gdzies widzialam ,zobaczymy co mysla inni .

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 30 lip 2012, 21:30
autor: olga
przypomina mi dziewannę, ale nie jestem pewna

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 30 lip 2012, 22:13
autor: Aga
Dziewanna ma kwiatek przy kwiatku a tu raczej tego nie widać :(

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 08:57
autor: olga

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 17:36
autor: Aga
Dzięki Olga. Nie wiem jak się znalazł u mnie na działce, bo nigdy go nie siałam. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich więcej, bo bardzo mi się podoba.

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 20:59
autor: ikxio
wiesiolek to ziolo . dobrze, ze olga znalazla szybciej bo ja znalam tylko tutejsza nazwe onagra i to dlatego, ze ostatnio kupilam jako dodatkowy preparat olejek - na cholestrol - a w gorach na polnocy rosnie tu tego mnostwo i jeszcze taka fajna fioletowa odmiana, z tego co pamietam to rozsiej nasiona, bo to roslinka dwuletnia - jak marchewka

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 21:15
autor: Aga
To mszę najpierw zebrać nasiona. A może on się sam rozsieje?

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 21:20
autor: ikxio
Aga ogolnie to ziolo- samosiejka - jak pisalam w gorach toto rosnie jak chwasty - cale polany - jak sie dobrze poczyje i masz w poblizu jakies pszczoly to jest duza szansa, ze za pare lat bedziesz miala tego pol dzialki :roll:

Re: Inne kwiatki

Post: wtorek 31 lip 2012, 23:11
autor: Aga
Może aż tyle nie chciałabym mieć :o . A z pszczołami jest cienko, może kilka widziałam w tym roku. Są za to bąki.

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 22:03
autor: ikxio
http://dzieci.pl/chgid,14855227,page,12 ... zieci.html
nie ma tam rosliny, z ktora bym sie nie wychowala wczesniej czy pozniej, zatrutych kotow nie pamietam bo to zwierzatka z reguly nieglupie.
jeszcze troce to ludzie zaczna doniczki z okien wyrzucac - jedyne co faktycznie szkodliwe o oleander, ale nie zmienia to faktu ze rosnie u mnie na trawniku i martwe dzieci i koty to pewnie po nocy sprzataja :mrgreen:

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 22:47
autor: Sissi
ikxio ta pierwsza fotka to Amarilis tak ? po sieradzku pyrka mam chyba z 6 pieknie kwitna raz na rok niestety ale , ze sa trujace nie slyszalam. Koty nigdy nie interesowalay sie nimi .

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 22:59
autor: ikxio
ja zle wrzucilam linka . amarylisy sa ostatnie - a monstera dobrze utrzymana ma dobre, jadalne owoce - a ja z przyjacielem z lat dziecinnych zlizywalismy krople dzdzu - bo monstera sie "poci" i w ogole dzieci byle czego nie jedza (choc od dzis wiem ,po plotach czemu nie ma nadmiaru golebi w Hiszpanii - tu sa przysmakiem, ja osobiscie za czerwonym ptasim miesem nie przepadam) a co do roslin przyjaznych kotu? szok i zabawa poczytaj komentarze - kalanchoe psychotropem?

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 19 maja 2014, 16:18
autor: olga
Spodobał mi się dziś kwiatek w Lidlu to kupiłam. Myślałam, że to odmiana grubosza, popularnego drzewka szczęścia. Pogrzebałam w sieci i okazało się że to niejaka Portulacaria afra. Nie dość, że ładna to jeszcze lecznicza :)
a wygląda tak:
http://naradka.wordpress.com/tag/portulacaria-afra/

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 19 maja 2014, 16:53
autor: Sissi
Olga ,piekna jest i wdodatku cudnie kwitnie ,ciekawe czy pachnie tez tak jak wyglada :)

Re: Inne kwiatki

Post: poniedziałek 19 maja 2014, 17:07
autor: ikxio
co prawda pisza, ze w doniczce nie kwitnie, ale ja uwazam, ze odpowiednio "zle" potraktowana zakwitnie jak wszystkie gruboszowate - ale, ale ja to idzialam w skrzynce przed apteka i tez myslalam, ze to jakies "drzewko szczescia", tylko delikatniejsze - musze sie zainteresowac jakas zaszczepka
Sissi, drzewko szczescia tez kwitnie, ale nie pachnie