dachowiec.net Forum o kotach

O tak ,koniaczek rozgrzeje Może być

oj u mnie to dzin z tonikiem i duza iloscia lodu by sie przydal. lato trzyma sie mocno.

Soczek grejfrutowy

no to moi drodzy - jutro zaczymamy jesien do konca roku zostanie 100 dni - oby lepszych - no to na zdrowie - czym kto moze

Już jesień ? Uwielbiam jesień Te kolory, złota, brązów, żółci, rudości Dywany z liści. Cudo. Hm... czyżbym miał także i lekko jesiennego kota?
No to za jesień !

wiecie - duzo da sie kupic mieszkajac pod palma - koperek, kiszone ogorki i kapusta, suszone grzyby - ale nie da sie zapachu jesiennego polskiego lasu i szelestu lisci pod nogami.

Ikxio, mogę wysłać kilka liści, kasztany żołędzie. Taka namiastka, ale zawsze coś.

te niemieckie jesienie téz nie pachna, sa zimne wrecz lodowate ,wstretne i smutne brrr....

Sissi Sissi - ta pani byla superosoba gdybac mozna - ale moze by wojen nie bylo- co do jesieni? jak Dexter powiedzial kolory- byle nie zielony swiezych kielkow - przyroda ma swoja sciezke, mi sie nawet nowy wysiew bazylii nie udal

Dexter kochany - skorka nie warta wyprawki i sie nie obrazaj, ze tak pisze (fonsi za trawke zubrowke to ja za caloksztalt nie wyplace) - ja nie szukam namiastek dla mnie zarowno Hiszpania jak i polski las sa wazne -mam dzialke lesna po dziadku w Polsce i za diabla nie oddam, nieduza ale kawalek polskiej pachnacej ziemi

ikxio chodzi i o te Sissi ? to dla mnie tez naprawde dobra i madra babka byla ale jesien niemiecka jest niestety obrzydliwa i taka merkelowska ostanio

Rozumiem Ikxio. Rozumiem

Sissi kochanie - to jedna z najlepszych kobiet swiata i jeden z powodow dla ktorych zabilabym anarchiste przed urodzeniem

napilabym sie kieliszek czerwonego wina - znajdzie sie ktos do towarzystwa?

Ja się chętnie dołączę , ale zamiast winka wolałabym likierek

ok ja tez choc nie winkiem ale koniaczkiem sie odstresuje ,ciezki tydzien mialam

no to zdrowko, bo ja juz zapomnialam jak porzadne hiszpanskie wino smakuje - tu jestem do Polski nastawiona niepatriotycznie - bo to co sprzedaja to nawet nie podpada pod nazwe wino. a dzis zacne, przedkryzysowe, rocznik 2006 - w sam raz godne toastu za dachowcow.

no to zdrowko ,co by wiosna nareszcie przyszla

Za szybkie przyjście upalnej wiosny