dachowiec.net Forum o kotach

Moje stare auto już właściwie się rozlatuje. Zasadzałam się na kilkuletniego Dustera, ale trafiła mi się okazja kupić 10-letniego bardzo zadbanego Tiguana. Cieszę się, bo samochód z zaufanego źródła i choć cena w granicach średniej to właśnie jeśli chodzi o jakość to okazja
Super się jeździ takim wypasem

Olga to fajnie że trafiła ci się taka okazja, niech służy samochodzik jak najdłużej.

Zaczynam rozumieć tych wszystkich "wyprzedzaczy" na drogach. W takim aucie w ogóle nie czuje sie prędkości

Wielkie otwarcie osiedlowej Biedronki po remoncie.

To musisz zrobić inauguracyjne zakupy

Już zrobiłam ale nie było orzeszków pini

W biedrze może nie być takich rzeczy.

Miały być wg gazetki, wszystkie inne orzechy były tylko piniowych nie było. Jutro zajrzę, może dojechały.

Aha. A może popatrz w takich innych miejscach - gdzie jest towar "sezonowy", np kuchnia włosk albo indyjska. Mogą tam leżeć. Oczywiście mam na myśli Biedronkę

Cieszę się że już piątek. Dwa ostanie tygodnie w pracy to był koszmar-tworzenie papierologi.

a teraz masz zdalne czy stacjonarne?

Stacjonalnie i zdalnie bo 4 klasy są w szkole a 5-8 w domu, oprócz tego świetlica 1-3 w szkole. I możesz mówić do tych małych biedronek-ubierz maseczkę to niektóre nic sobie z tego nie robią. to jest niemożliwe abym ja i inni nie mieli styczności z koronką , wirusy są wszędzie i zawsze począwszy od wirusów grypy, przeziębienia, ospy, opryszki a skończywszy na ostatnim-koronku.

A kiedy ferie zaczynasz?

14 lutego.

To jeszcze trochę. U nas już się zaczęły.

wlasnie doczytalam, ze maja "naukowcy" sie poddac i "odwolac pandemie", bo na omikrona silnych nie ma. Dania juz zdaje sie maseczki zdjela?

Ja czytałam że w Hiszpanii ma głosować parlament aby uznać koronka za sezonową chorobę tak jak grypę.
A wiecie że nazwa Hiszpanki wzięła się stąd że podczas I wojny światowej w której Hiszpania nie brała udziału za to pisano tam w gazetach o tej chorobie bo w państwach biorących udział w wojnie był zakaz pisania o niej i stąd -hiszpanka a została przywleczona z ameryki.

Może wyjadę do Hiszpanii. Ikxio, da się tam żyć?

A ja się cieszę, bo dziś dostałam wizualizację mojej łazienki i bardzo mi się podoba. A na dodatek projektantka umieściła w niej kota - czarnego z białą plamką na nosie

Cieszę się że już piątek.

do tego uznania covida (a konkretniej omikrona) za chorobe sezonowa to jeszcze daleko.
ale od czwartku przestaja obowiazywac maseczki na zewnatrz (zostaja pomieszczenia, transport zbiorowy), znosza limity w knajpach i wiekszosc regionow juz nie żąda paszportu covidowego na koncerty i inne zbiegowiska.
czy sie da mieszkac w Hiszpanii? zimy zrobily sie klasycznie srodziemnomorskie, budownictwo nie chce przyjac tego do wiadomosci, na polnocy i zachodzie kopne sniegilub zimne deszcze, wynajem mieszkan skoczyl i to bardzo, zwlaszcza w duzych miastach.
z praca bys problemu nie miala, sluzba zdrowia wchlonie kazda ilosc wykwalifikowanego personelu. pytanie tylko ile za to by zaplacili