dachowiec.net Forum o kotach

Z jakiego prezentu na święta najbardziej ucieszylibyście się?

Ehhh, jest mnóstwo przedmiotów, które by mnie ucieszyły. Ale tak naprawdę i najszczerzej to ucieszyłabym się z byle czego, byle było podarowane z myślą o mnie i dla mnie a nie na "odwal się" i "bo wypada". No, nie wiem jak to ująć, wiecie o co chodzi?

Wiem, wiem Olga.
Ja najbardziej ucieszyłabym się z pewnego słowa-no zdania, a już resztę sama bym sobie zorganizowała.To zdanie dodałoby mi skrzydeł do działania.

A ja nie wiem co bym chciała? O wiem, chciałabym dostać tablet.

Z tych rzeczy materialnych - jest kilka gadżetów które bym chciała (większość to pióra lub akcesoria ;p) a z rzeczy niematerialnych? Oj też jest jedno czy dwa wydarzenia na które czekam. Niestety, niezależne jak się okazuje to to zupełnie ode mnie więc tak czekam już chyba z dziesięć lat. Jak nie dłużej.

Bardzo lubię prezenty nie kupowane, ale własnej roboty np. haftowaną serwetkę, sweter na drutach lub szalik. Lubię czuć poświęcony czas i zastanawiać się, o czym myślał ktoś, kto robił prezent dla mnie.

Ja bym chciala tak jak Olga pisze dostac prezent od serca ,przemyslany bioracy pod uwage co by mi sie podobalo i sprawilo radosc.
Prezent ma nie byc drogi bo nie w tym rzecz . Wazne tez jest jezeli np.osoba ktora kupuje prezent nie urazila kogos kupujac w tzw .kiosku kostke mydla szarego itp. Niestety ja juz zostalam obdarowna w tym roku prze rodzine prezentem typu mala paczka teniej herbaty +pudelko zapalek do kominka i tyci tyci sloiczek dzemiku (mniejsz niz krem pod oczy) zapakowane to byle jaki i chyba kupione po drodze na stacji benzynowej . Sprawili mi tylko przykrosc gorzej jakby nic nie dali bo tak jak pisalam nie chodzi owartosc materialna ale o ilosc serca w tym prezencie . Lubie tez bardzo wszelkie koronkowe reczne dziela jak serwetki o obrusie ktory mi sie marzy juz od lat nie wspomne . Lubie tez piekna porcelane recznie robiona ale ostanio widziam slodki dzbanek do herbaty w kstalcie tlustego kota (wygladal jak moja Fionka) i do tego byly dwie filizanki calos sliczna i kosztowala chyba 15 € jednak byl ostatni i ktos go lekko nadtluk przy pokrywce (bardzo zalowalam) . Przekaz prezntu powinien byc kochani kocham Cie ,lubie Cie itd itp.wtedy sprawia radosc

Jeszcze ,jezeli chodzi o prezenty to wlasnie jutro jade na zakupy dla rodziny (przyjezdzaja dzieci siostry nastolatkowie(18 i 14 lat) wiec wyzwanie mam nie male ) jeszcze dla siostry prezent musze znalezc juz wiem o czy marzy tylko ciezko znalezc ,no i pozostal moj Malzon ,mam pare pomyslow zobaczymy co z tego wybiore

Dostalam to co chcialam. Kocham mojego Mikolaja

dostalam superrzecz - korale z nieszlifowanych bursztynow

A ja dostałam wałek do ciasta z kamienia
Już od dawna miałam zamiar taki kupić bo jest najlepszy na świecie. Teraz mam i nic mnie już nie uchroni od zrobienia ruskich pierogów

(kamienny wałek, hmmmmmmm, bardzo praktyczne a zarazem i niebezpieczne narzędzie w rękach kobiet )

No tak. Jest najlepszy na świecie do najróżniejszych celów...

...od wieków.

a wlasciwie kto wymyslil walek do ciasta?