Strona 7 z 10

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:08
autor: Sissi
Alexa bylo ale tutaj to teraz wrecz idealnie pasuje :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:22
autor: Alexa
A jak rozszyfrujecie skrót-CCCP?

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:25
autor: Sissi
Ha wiem ,"Cep Cepa Cepem Pogania" z podstawowki wiem ,odrobilam lekcje ? :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:27
autor: edyta.g
Sissi pisze:Ha wiem ,"Cep Cepa Cepem Pogania" z podstawowki wiem ,odrobilam lekcje ? :-D


Heh :P dokładnie :D Wzorowa uczennica :lol:

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:28
autor: Sissi
Alexa prosze mi wpisac tu 6-teczke do dzienniczka :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:32
autor: Alexa
Super plus 6 :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:36
autor: Sissi
Dziekuje :-D
dawaj dalsze zagadki :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:41
autor: Alexa
Co to jest Lugola?

Re: "Czar" PRL-u

Post: sobota 28 gru 2013, 22:51
autor: Sissi
Ten ochydny plyn jodu ktory musielismy pic po wybuchu w Czernobylu elektrowni atowmowej i wszedzie bylo zolto a telewizji mowil ze ze to tak kwiatki pyla a to byl opad radioaktywny :mrgreen:

Re: "Czar" PRL-u

Post: niedziela 29 gru 2013, 00:46
autor: arthrawn
W sumie agencje światowe podały, że w wybuchu elektrowni w czarnobylu zginęły tylko 2 osoby. Wiecie dlaczego? Tylko 2 doleciały do Szwecji....

Re: "Czar" PRL-u

Post: niedziela 29 gru 2013, 00:47
autor: arthrawn
Sissi pisze:Ten ochydny plyn jodu ktory musielismy pic po wybuchu w Czernobylu elektrowni atowmowej i wszedzie bylo zolto a telewizji mowil ze ze to tak kwiatki pyla a to byl opad radioaktywny :mrgreen:

W sumie to wypiliśmy to za późno...

Re: "Czar" PRL-u

Post: niedziela 29 gru 2013, 13:35
autor: ikxio
arthrawn pisze:Jaka jest różnica między IV RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...


i to kropka nad i :)

niecaly narod w Londynie, ja sobie wypraszam, sa kokosiane ciasteczka i gorace kakao (slodkie niedzielne sniadanko to u mnie tradycja) z widokiem na palmy i Morze Srdziemne :mrgreen:
no ale ja sie zalapalam tuz po uslyszeniu hasla gruba kreska
a swoja droga prosty krzyz zbity z pnia brzozy dla partyzanta zrobil sie jakby niepolityczny? czy ja sie juz starzeje?
ale zgodze sie z Sissi - za tamtych czasow mialo sie duzo dziwnych ksiazeczek -moja ulubiona ORMO zjadl pies przyjaciela (na sucho, nie trzeba bylo zachecac) ale znaczek zostal i jest - dzieki temu zrobilam prawko bezstresowo - co z tego jak wole miec woznice? ;) i popracowalam jako wolontariuszka z kuratorami spolecznymi - nie oszukujmy sie- za PRL bywala nieprawdopodobna bieda i niestety - jak bylam ubieglym roku w PL to spotkalam paru ludzi - moich rowiesnikow, ktorzy byc moze gdyby nie ta kreska dzieciom patologii by nie przekazali. choc jestem zwolenniczka tezy, ze statystycznie (z punktu widzenia rozkladow prawdopodobienstwa, nie dzielenia dochodow przez komoruskiego i pinokia) skrajnosci nie da sie wyeliminowac

Re: "Czar" PRL-u

Post: niedziela 29 gru 2013, 13:49
autor: Alexa
Lugola-ruska coca-cola.

Re: "Czar" PRL-u

Post: poniedziałek 30 gru 2013, 11:50
autor: caryca
"Na wszelki wypadek" mam konstytucję PRL, Statu PZPR i ZMS.
Byłam przewodniczącą ZMS-u w moim bądź co bądź prestiżowym miejscu pracy /Prezydium Miejskiej Rady Narodowej/,dzięki temu osiągnęłam pewne korzyści- dostałam niezbędne wówczas skierowanie na zaoczne studia prawnicze po czy- gdy już miałam indeks, kategorycznie odmówiłam wstąpienie w szeregi PZPR. A tłumaczyłam to tym, że teraz mam za dużo nauki i nie będę mogła uczciwie i rzeczywiście pracować dla tej organizacji a nie chcę być członkiem tylko papierowym.
W nowym mieście, gdy już byłam mężatką i po kolei pojawiały się dzieci, tłumaczyłam podobnie- jeśli mam być członkiem czegoś to muszę dla tego czegoś pracować i poświęcać swój wolny czas. A takowego nie miałam.
Za swoje nie obywatelskie postępowanie zostałam srodze ukarana. Gdy miałam być z-cą dyrektora /d.s.pracowniczych/jednego z b.dużych zakładów, gdy po wstępnej rozmowie i akceptacji pełnej zachwytów przyniosłam taką wymaganą wówczas ankietę personalną- okazało się, że nie mogę pełnić tej funkcji bo nie jestem członkiem partii.
Miałam potem jeszcze jedną podobną propozycję ale i tu brak czerwonej książeczki i zdecydowane " nie" na propozycję wstąpienia do partii, zaowocowało odmową.
Tak więc mimo dobrego wykształcenia i sporej praktyki w swoim zawodzie musiałam zadowolić się pośledniejszymi stanowiskami- najwyższe to specjalista d/s pracowniczych.

Re: "Czar" PRL-u

Post: wtorek 31 gru 2013, 12:54
autor: edyta.g

Re: "Czar" PRL-u

Post: wtorek 31 gru 2013, 13:02
autor: Sissi
Edyta ,prawie juz zapomnialam o pelnie 2000 :) oamietalam ikxi i cypisek oraz proszek E :-D

Re: "Czar" PRL-u

Post: wtorek 31 gru 2013, 13:06
autor: edyta.g
"E" to do dzisiaj jest :P A niebieski płyn do płukania E mój ulubiony :D zawsze w domu musi być :P
A o Pollenie kolega mi przypomniał na facebook-u :D

Re: "Czar" PRL-u

Post: wtorek 31 gru 2013, 13:09
autor: ikxio
ja sobie wypraszam - nick ikxio nie ma nic wspolnego z proszkiem ixi :)
a i tak na peelowskie plamy najskuteczniejszy byl proszek enzymatyczny - wlasciwie to bywa jescze produkowany?

Re: "Czar" PRL-u

Post: środa 01 sty 2014, 15:10
autor: kaiko
A pamietacie pierwszą reklamę w TV?
To był "prusakolep"
http://www.youtube.com/watch?v=oqUxEJih8IE

Re: "Czar" PRL-u

Post: środa 01 sty 2014, 16:37
autor: caryca
Świetna reklama - nawet na tle kuchni czy szpitala. Ale ja jej nie pamiętam.